2006.04.28-05.03 - Międzynarodowy Festiwal Piwa im. Jana Heweliusza w Gdańsku 2006

[abernacka]

I jeszcze jedna informacja dot. cen. Bilet wstępu kosztować bedzie 5zł.

[ptc]

I jeszcze jedna informacja dot. cen. Bilet wstępu kosztować bedzie 5zł.

Na jeden dzień czy cały Festiwal?

To drugie to pewnie nie możliwe, więc czy będą karnety?

[abernacka]

Na jeden dzień czy cały Festiwal?

To drugie to pewnie nie możliwe, więc czy będą karnety?

Bilet jest na jeden dzień. Dzisiaj raz jeszcze bedę widział się z organizatorami i tą kwestię z karnetami poruszę.

[abernacka]

To drugie to pewnie nie możliwe, więc czy będą karnety?

Organizator niestety nie przewidział takiej opcji.

[eon]

a gdzie bedzie mozna nabyc bilety?

[abernacka]

a gdzie bedzie mozna nabyc bilety?

Przed wejściem na teren Festiwalu.

[Bombadil13]

I pierwsza wizyta na Festiwalu zaliczona. Krótki to był rekonesans, ale wiem co i jak, a to najważniejsze
Pierwsze wrażenia raczej ambiwalentne, bo obok pięknego belgijskiego stoiska Erika Van Guya (czy jakoś tam)- który wystawia piwa z ponad 20 belgijskich browarów (mnóstwo ślicznych, szklanych gadżetów), na kolana nic mnie nie rzuciło, no może poza czeskim browarem BON (Valaskee Mezirici), który serwuje dwa niepasteryzowane piwka: ciemne i jasne.
Oprócz w/w Tucher, Paulaner, Weihenstephaner, Kirin i parę innych, które już były w zeszłym roku.
A na minus jest to, że tylko dwa polskie browaru się pokazały (Amber, Ciechanów- koncernówek nie liczę).
Tłoku na razie nie było, ale to przecież pierwszy dzień Festiwalu i wszyscy wokół powtarzają, że impreza dopiero się rozkręca. I to widać, bo kolejne stoiska wciąż powstają.

Atmosfera mimo wszystko przednia. Miło patrzy się na ludzi siedzących nad szklaneczką Westmalle, Maredsous, czy St. Sebastiani to takich zwykłych śmiertelników jak ja. Muzyczka miło przygrywa, poiwo się leje. Oj będzie się działo przez te kilka dni

[abernacka]

(...)
Oprócz w/w Tucher, Paulaner, Weihenstephaner, Kirin i parę innych, które już były w zeszłym roku.
(...)

W tamtym roku nie było także browaru Wells z John'em Bull'em a w tym już jest
Ps. Niestety pod względem kolekcjonerskim jedynie waflarze mogą się czuć zadowoleni. Nie zbierając tych tekturek w moje dłonie wpadło około 30 różnych wzorów (przewaga Belgii i Niemiec) a po za tym kompletnie nic no może po za szkłem które można tu i ówdzie dostać lub kupić.

[skandal]

Ja też jestem zawiedziony z tych powodów które już wymienił Bombadil - kicha i tyle. Za mało regionalnych i brak restauracyjnych polskich. Za to gówna z pod znaków wiadomych są wszystkie, a jakże...

[Rolek]

(...)
Za to gówna z pod znaków wiadomych są wszystkie, a jakże...

Dlatego też, wracając dziś ukradkiem z uczelni wstąpiłem byłem do Domu Piwa i zanabyłem kolekcję kilku zacnych trunków.
I w spokoju ducha, bez smrodu fajek i zbędnego hałasu przystąpiłem do ich rozparcelowywania. Mniam.
Przy okazji, co prawdą wątek nie ten, ale korzystając z okazji chciałbym poinformować, że gdyński Dom Piwa zmienił godziny otwarcia. I tak od poniedziałku do piątku podwoje swe otwarte ma do godziny 19.00, a w soboty, co cieszy mnie najbardziej - do godziny 17.00 (uprzednio do 15.00).
O czym rad był Was poinformować, tym razem znad kufla Lwówka, Wasz gdański korespondent i tak dalej...

[cukierniczka]

Wrażenia z Festiwalu Piwa

I ja tam byłam i piwo piłam i się bawiłam.
Najbardziej smakowało mi piwko Weihenstephaner, na które czekałam od zeszłego roku.
Degustowałam także BON-a, Tucherka- panowie ze stoiska zadziwiali niespożytą energią i zabawą, John Bulla, oraz oczywiście regionalnego Amberka, wersję najlepszą - tzw. ryzane pół Żywego pół Koźlaczka.
Liczyłam na zakup jakiejś koszulki bądz zczapeczki, ale niestety nie było.

[centon]

Witam
No i po wizycie w Gdańsku. Niestety obowiązki zmusiły mnie do powrotu dziś do Warszawy.
Piwka z kija znakomite. Najbardziej smakował mi ciemniaczek z Bona aczkolwiek John bull i ciemny tucher też znakomite.
Giełda co prawda nieduża ale udało mi się kupić pin i otwieracz z browaru warszawskiego.
Na stoisku Bona nabyłem fajną firmową koszulkę.
Pozdrawiam wszystkich i wasze zdrówko Pilsem Tuchera przywiezionym z Gdańska

[Czes]

Woda zalała łąkę Placu Zebrań Ludowych w Gdańsku (prawie jak łąka Teresy pod Monachium)....
To prawdopodobnie Bóg zapłakał się widząc jak zorganizowano tę imprezę o kapitalnym przecież potencjale

[MLT]

Byłem dwa razy w niedzielę i wczoraj. No cóż ogólnie jestem trochę rozczarowany, ale tylko trochę. Prawie jedną trzecią namiotu zajmowała GŻ, więc tam wcale nie zachodziłem. Tylko dwa ciekawe polskie browary Amber i Ciechanów. Piwo z czeskiego browaru Bon smakowało mi tak sobie. Dobrze, że można było popróbować pysznych piw z Tuchera. No i zakupy w stoisku z belgijskimi piwami. Duże zakupy...Niestety piwa te nie były zbyt tanie, mała butelka to 8-10zł. Przy pierwszych zakupach dostałem w prezencie trochę podstawek, a przy drugich czapeczkę i koszulkę reklamujące piwo Delirium tremens. Mimo rozczarowania na pewno pojawię sie za rok.

[ArtK31]

Właśnie wróciliśmy z moją małżonką z imprezki .
Wrażenia ??? bardzo pozytywne
Stoisko browaru Ciechanów okupowane ciągle przez moja drugą połowę ( z racji miodowego) choć malutkie, żywe i kozlak z Ambera przednie , o wyborze piw belgijskich nie wspominając , coż chcieć wiecej ????
Bardzo ciekawa impreza, warto było jechać te setki kilometrów dla tego typu imprezy .
Dla mego podniebienia rewelacją był czeski browar Bon i jego piwko, naprawdę bardzo dobre.
Myślę, iż impreza jest perspektywiczna i w przyszłym roku jeśli okoliczności pozwolą zawitam znów.
A sytuacja iż GŻ razem z KP zajmują najwięcej powierzchni wystawowej jest niczym innym jak odzwierciedleniem ich pozycji na rynku ..... ale my klienci mamy wszak wybór czy takie stoiska odwiedzać czy też zasiąść w "ogródku piwnym" Ambera czy Ciechana ...
Przy okazji wielkie dzięki dla Pań ze stoiska z piwami belgijskimi za ogromną ilość podstawek, obsłudze z browaru Bon za prezent w postaci szklaneczki do zbioru