2006.06.09-06.16, BMW Oldtimer i Czarnków

[e-prezes]

W Krakowie ostra żenada nic, nul, zero... ani BMW ani Czarnkowa. Podeszliśmy na Mały Rynek, obeszliśmy Rynek Główny, poszliśmy nawet pod Wisłę i nic. Skończyło się na dwóch relakspolach w Yakuzie. Smaki były, ale co z tego. Jestem mocno wkurw...

[Jaroslav]

Po Waszych relacjach niestety z Uzarzewa
będzie trzeba zrezygnować, choć w moim wypadku
mała strata zawsze mogę odwiedzić jakiś lokal w centrum
Szkoda tylko, że gdy Czarnków współorganizuje imprezy,
piwo na ogół jest dostępne dla nielicznej grupki. Mam tu
na myśli np. maraton poznański, gdzie piwo było dostępne jedynie
dla zawodników, którzy ukończyli bieg...

[e-prezes]

Ja nie chciałem za darmo! Chciałem kupić, a skoro browar jest sponsorem to chyba mogłem liczyć na to, że się załapię skor dwa dni ma pobywać w naszym miescie sponsorowana przez nich impreza.

[Jaroslav]

No właśnie, czemu browar nie chce zarobić,
przy tego typu imprezach. O darmowym piwie
przecież nie pisałem. Jak znalazł się transport
dla beczki przenaczonej uczestnikom rajdu,
czemu nie przywieźć piwa dla kibiców i sprzedawać
je po rozsądnej cenie. Polityka browaru jest zdaje się
jednak inna. Dostarczają jedynie darmowego piwa
(chwała im za to!) dla garstki uczestników.

[MarcinKa]

Właśnie weóciłem (po Yakuzie jeszcze raz byłem na Rynku ok. 17) i nic nie było ponownie . Ładną opinię sobie wystawiają. I gdzie ta niemiecka solidność (BMW)?

[e-prezes]

Właśnie teraz w Kronice (krakowskiej) powiedziano, że dziś odbył się tytułowy BMW Oldtimer Show na krakowskim rynku. no comment!

[MarcinKa]

Ciekawe czy był Czarnków.