2006.09.8-10 - Krasnystaw, 36. Chmielaki Krasnostawskie

[supersklep]

Byłem tylko w niedzielę i to krótko dlatego nie mogę opisać czy było fajnie przez te 3 dni .Duże zainteresowanie było na stoisku Krajana ,Amber+ Lwówek +Czeskie i Słowackie ,Jabłonowa ,Broka, Jagiełło ,Janowa Lubelskiego i dzięki tym stoiskom jeszcze warto być na Chmielakach bo reszte masówki można kupić w sklepie i to taniej

[cororo]

Byłem tylko w niedzielę i to krótko dlatego nie mogę opisać czy było fajnie przez te 3 dni .Duże zainteresowanie było na stoisku Krajana ,Amber+ Lwówek +Czeskie i Słowackie ,Jabłonowa ,Broka, Jagiełło ,Janowa Lubelskiego i dzięki tym stoiskom jeszcze warto być na Chmielakach bo reszte masówki można kupić w sklepie i to taniej

Chociaż przywieźli jakieś materiały kolekcjonerskie?

[kishar]

Byłem tylko w niedzielę i to krótko dlatego nie mogę opisać czy było fajnie przez te 3 dni .Duże zainteresowanie było na stoisku Krajana ,Amber+ Lwówek +Czeskie i Słowackie ,Jabłonowa ,Broka, Jagiełło ,Janowa Lubelskiego i dzięki tym stoiskom jeszcze warto być na Chmielakach bo reszte masówki można kupić w sklepie i to taniej

Ja byłem w sobotę i potwierdzam to co napisał supersklep, były tylko te browary, ale dla Janowa czy Krajana warto było przyjechać te 44 km.
Ale ogólnie jest coraz gorzej z ta imprezą z roku na rok, organizator cos nie potrafi ściągnąć innych ciekawych browarów, atmosfera też coraz gorsza, mnie dobijała mega głośna muzyka w stylu techno oraz disco polo, impreza przekształca sie poprostu w zwykły festyn ludowy z piwem które popijane jest przez różnych gnojów z puszki i najlepiej jak to jest cool piwo Żywiec.
Ale na plus można zaliczyć duze zainteresowanie Krajanem i produktami Ambera ludzie kupowali próbowali i im smakowało (brali nawet w butelkach do domu) więc może ktoś się zainteresuję czymś innym niż zwykły pils oczywiście jeśli będzie mial gdzie kupić te inne piwa.
A i jeszcze duża częśc osób piła z butelki/puszki co potwierdza tylko swoistą niećhęc rodaków do piwa z butelki.

[yoreck]

Nakło oprócz zwycięskiego piwa Irlandzkie Mocne ,przywiozło szklanki -którą w zamian szklankę Perły - wymieniłem z bardzo miłym panem z tego stoiska,oprócz tego otrzymalem okrągłe podstawki Irlandzkiego Mocnego,nastepnie znowu od bardzo uprzejmego pana ze stoiska Jagiełlo otrzymałem 3 gratisowe piwa,otwieracz i szklankę,i na koniec z jedną z pań ze stoiska FAX/Brok /Strzelec wymieniłem 2 szklaneczki 0,33 l na nową szklankę Broka oraz otrzymałem kpl.nowych podstawek.Natomiast faktem jest najwiekszym powodzeniem cieszyły sie piwa koncernowe i o dziwo wczoraj mozna było podejść bez kolejki do stoiska Nakła ,tak dzisiaj stały tam dosyc spore kolejki.Spotkałem również kilka osób ze zlotu browar.biz - których pozdrawiam

[e-prezes]

Z tego co pamietam, gdy pytałem się dla Starego Krakowa cena udziału była zaporowa. Nie każdego na to stać! Dodatkowo trzeba być przygotowanym z materiałami reklamowymi, stoiskiem, obsługą, etc. Fajnie by było, gdyby przyjeżdżały wszystkie browary małe i średnie, ale moim zdaniem Chmielaki jeszcze za mało są znane.

[supersklep]

[QUOTE=kishar]

mnie dobijała mega głośna muzyka w stylu techno oraz disco polo, impreza przekształca sie poprostu w zwykły festyn ludowy z piwem które popijane jest przez różnych gnojów z puszki i najlepiej jak to jest cool piwo Żywiec.



Zapomniałem dopisać o tej muzyce bo faktycznie trzeba dobrze pokrzyczeć żeby zamówić piwo

Wielkie brawa dla Perły za najciekawsze stoisko

[yoreck]

Fajnie by było, gdyby przyjeżdżały wszystkie browary małe i średnie, ale moim zdaniem Chmielaki jeszcze za mało są znane.

Fakt, fajnie by było,ale chyba jest to nadal w sferze marzeń.Własnie teraz odbyły sie 36 Chmielaki - i jednak sa mało znane w Polsce...

[e-prezes]

Miałem to na myśli, że wielu Polaków wie co to jest Oktoberfest a nie wie co to Chmielaki. Póki to będzie taka impreza jak teraz to korzystać będą z tego głównie firmy (niekoniecznie browary) z regionu oraz ekspansywnie nastawione browary. Patrząc po sklepach krakowskich takim jawią się właśnie Amber i Krajan, stąd ich udział mnie nie dziwi. Nie przeszkadza mi, że impreza (jak piszą niektórzy) ma charakter festynu... trzeba jednak określić czy ma to być impreza konsumencja czy branżowa oraz jakie ma cele dla przyjezdnych browarów.

[kiszot]

Byłem tylko w niedzielę i to krótko dlatego nie mogę opisać czy było fajnie przez te 3 dni .Duże zainteresowanie było na stoisku Krajana ,Amber+ Lwówek +Czeskie i Słowackie ,Jabłonowa ,Broka, Jagiełło ,Janowa Lubelskiego i dzięki tym stoiskom jeszcze warto być na Chmielakach bo reszte masówki można kupić w sklepie i to taniej

Jak ja byłem to zainteresowanie stoiskiem Jagiełły było zerowe.Natomiast Krajan Lwówek i Amber były wręcz oblężone.Jabłonowo cieszyło sie raczej słabym zainteresowaniem a jak już to ludzie kupowali zielone.Świetne stoisko Perły.Natomiast masówka jakoś tak blado wypadła.Ale to i dobrze.

[zythum]

To każdy z nas ma nieco inne wrażenia. Moje są takie (niedziela koło poludnia) Janów - zerowe zainteresowanie, Jagiełło - umiarkowane, Krajan - ogromne (długa kolejka), Amber - trochę wieksze niż umiarkowane, Lwówek - zerowe
Ogólnie było duuużo gorzej niż jak byłem kilka lat temu. I browarom się nie chce starać i ludzie mniej zainteresowani tym co piją (duża część kupował w sklepach puszki i butelki )

[Lacriferno]

Dotarłem na Chmielaki w sobotę ok. 14 i zabawiłem tam do wieczora. Z moich obserwacji wynika, że Krajan i Amber cieszyły się sporym zainteresowaniem. Lwówek, faktycznie, nie cieszył się dużą popularnością, ale jak skosztowałem Książęcego, to przestałem się dziwić. Jagiełło, Brok i Jabłonowo ustawiły się nieco z boku od centrum wydarzeń, toteż może to było przyczyną umiarkowanego zainteresowania tymi browarami. Janów jak co roku głośno zaznaczał swoją obecność, do tego stopnia, że pod ich namiotem utworzyła się mała dyskoteka. Chmielaki, niestety, zyskały odpustowo-festyniarski charakter. Większość nie przyjeżdża tam ze względu na piwną pasję, raczej z faktu, że takie wydarzenie ma miejsce w okolicy. Świadczy chociażby o tym fakt zauważony juz wcześniej, że dużą popularnością cieszy się puszkowa masówka. Nie wiem czym to jest spowodowane? Ludzie boją się eksperymentować z piwami, których nie znają? Obawiają się, że będą to pieniądze wyrzucone w błoto? Wszyscy moi niezorientowani znajomi, którym poleciłem piwka z Ambera czy Krajana nie żałowali, więc obawy chyba tu są bezzasadne? Mimo to nie żałuję wyprawy na tegoroczne Chmielaki, chociażby z powodu Żywego czy Irlandzkiego z beczki. Przy okazji moje zbiory wzbogaciły się o dwie szklaneczki i kilka podstawek.

[JAckson]

Moje wrażenia z niedzielnego kilkugodzinnego pobytu są średnie. Parę lat temu wydawała mi się ta impreza ciekawsza.

Najlepsze wrażenie zrobiło na mnie stoisko Krajana. Chyba 4 różne piwa lane i kilkanaście butelkowych w ofercie.
Amber zdziwił mnie obecnością w ich ofercie czeskich piw.
Jagiełło - dwa lane piwa i trzy butelkowe. Jednak marne zainteresowanie klientem - panowie ze stoiska odwróceni tyłkami do lady i tylko jakaś pani która nawet nie umiała/chciała podpiąć nowej beczki.
Jabłonowo ze swoim Belfastem i Zielonym z kija - nawet sprzedawca narzekał na browar. Belfaścik jednak smaczny.
Janów wreszcie obok nalewaka mógł postawić butelkę ze swoim piwem.
Lwówek ledwo zauważalny.

Ogłuszająca muzyka (z każdego stoiska inna) to jakieś nieporozumienie. W katowaniu tłumów przodowało stoisko Lecha.

Chlanie wódy zapijanej puszkowym lechem pod fontanną przez młodzież również nie zachwyca

Generalnie stoiska z piwem są w mniejszości. W większości stoiska z tandetą.

Wolałbym jednak Chmielaki w formie festynu z ludowymi kapelami, wiejskim jadłem i dobrym piwem niż ochlejparty dla młodzieży z okolicznych miejscowości.

[Maggyk]

Amber zdziwił mnie obecnością w ich ofercie czeskich piw.

Z tego co wiem, to było stoisko dystrubutora Ambera, ale też i innych piw.

[Lacriferno]

Amber zdziwił mnie obecnością w ich ofercie czeskich piw.

Amber i Lwówek reprezentowane były przez jakąś hurtownię z Lublina (nazwy nie pamiętam). To właśnie ta hurtownia dystrybuuje te czeskie piwa, które dostępne były pod parasolem Ambera.

[JAckson]

Tak, czy inaczej trochę to dziwnie wyglądało. Mogli chociaż optycznie to wyodrębnić od swoich piw.