Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ART
Wyświetlenie odpowiedzi
To, ze ktos nie zaliczyl mordowni z miejscowym piwem(knajpa w lewym rogu rynku,
) - dwie panie przyjaznie nastawione, gdy oznajmisz, ze przejechales pol europy, zeby sie napic piwa i wydobyc szklanke wcale nei musi oznaczac , ze bylo ciekawie . Do Mordowni trafisz dosc latwo. Wciel sie w manekina. Jesli wyjdziesz z lokalu i skrecisz w lewo, przejsziesz 30m i nie spadniesz ze schodow...musisz szukac drugiego naroznika rynku. Najdalej 30 m po wyjscu z mordowni w lewno sa schody...rynke polozjny wysoko
Comment