2008.08.20-22 - Letnia Szkoła Piwowarów 2008 - Grodzisk Wielkopolski

[Marusia]

Czyli widzimy się za rok w tym samym miejscu? Oczywiście w składzie powiększonym pewnie dwukrotnie, bo jak czytam te pochwały, to myślę, że chętnych nie zabraknie.

Pewnie tak. Proponuję jednak, żeby wszyscy spali na sali gimnastycznej, a nie wylegiwali się w hotelu

No dobra, wiem, że nie każdy da się skusić. Jak dla mnie nocleg był super, sala była taka duża, że nikt za bardzo nikomu nie przeszkadzał. No i imprezy integracyjne przy oknie na papierosie lub bez - to jest toZa rok też chcę salę! Oczywiście pod warunkiem, że chłopaki znowu zrobią dobry mikroklimat (czyli naznoszą kwiatków doniczkowych z korytarzy)

[szefunio]

Pewnie tak. Proponuję jednak, żeby wszyscy spali na sali gimnastycznej, a nie wylegiwali się w hotelu

No dobra, wiem, że nie każdy da się skusić. Jak dla mnie nocleg był super, sala była taka duża, że nikt za bardzo nikomu nie przeszkadzał. No i imprezy integracyjne przy oknie na papierosie lub bez - to jest toZa rok też chcę salę! Oczywiście pod warunkiem, że chłopaki znowu zrobią dobry mikroklimat (czyli naznoszą kwiatków doniczkowych z korytarzy)

Hotel też ma swoje uroki np. poranne wykłady przy śniadaniu czy też nocne imprezy na stadionie. A do tego baardzo wygodne łóżka.

[enzym]

co za rok?

Cześć

Już nie mogę wytrzymać, więc powoli zaczynam planowanie. Rzecz jasna należy najpierw rozpocząć od wykładów. Zgadzam się, że w przyszłym roku powinny być jakby dwa poziomy, tzn. pierwszy mniej więcej na obraz i podobieństwo tego, co było w tym roku, drugi – nazwijmy go średnio zaawansowany.

Myślę, że szkoła nadal powinna trwać 3 pełne dni (no ewentualnie 4 ale to jest kwestia do dyskusji).

Pierwszy dzień proponuje wykłady, drugiego dnia wycieczka (kwestia gdzie – otwieram temat, wiem że niedaleko Grodziska jest chmielnik – nigdy nie byłem, może warto zobaczyć). Podczas wycieczki o ile przejazd trwał by ponad godzinę – spokojnie można czas wypełnić spotkaniami nie wymagającymi pokazu slajdów – zawsze czas szybciej płynie a można się jeszcze więcej dowiedzieć. No i trzeci dzień też wykłady.

Fajnie by było gdyby przez pół dnia pierwsza i druga grupa wykłady miała razem – np. na tematy bardzo ogólne, przychodzi mi w tej chwili do głowy temat historii piwa, coś o kulturze, trendach, jakości, sensoryce, opracowywaniu receptury, wpływie alkoholu na organizm, typach piwa itp. (czekam na sugestie).

Co do poziomu pierwszego – proszę o propozycje, opinie – co z tegorocznego programu wykładów można by usunąć a co warto żeby się pojawiło w zamian.

Poziom średnio zaawansowany, tutaj myślę że trzeba wejść w proces nieco głębiej, może same surowce sobie odpuścimy (trochę tego było w tym roku), a bardziej skoncentrujemy się na poszczególnych etapach wytwarzania. Fajnie było by też posłuchać o funkcjonowaniu browaru.

Tym samym otwieram dyskusję, w której bardzo liczę na wasze propozycje!!!

[Marusia]

Też jestem za tym, żeby wycieczki były 2 dnia.

Chmielnik to fajny pomysł, oczywiście z kompetentnym przewodnikiem

Ja bym chętnie też odwiedziła słodownię Optima.

Oprócz wycieczek "specjalistycznych" można by zrobić też jakąś offtopic zupełnie, tak dla urozmaicenia, ale to w przypadku, gdyby na topikowe zabrakło tematu

Co do tematyki wykładów to fajnie będzie, jak potencjalni zainteresowani się wypowiedzą, też to zrobię, ale póki co to mam misz masz wiedzowy we łbie, który muszę jakoś podzielić na działy i umieścić w osobnych pudełkach ale jest dużo czasu na myślenie.
Najważniejszą jednak rzeczą, żeby do tematu dobrać odpowiednie osoby na wykłady - tzn. takie jak w tym roku - pasjonaci, wygadani i towarzyscy - wtedy jest zawsze gwarancja, że wykłady będą porywające, a jak doświadczenie z tego roku uczy - nie ma tematu, na który każdy by wiedział wszystko i nawet w tematach teoretycznie znanych, zawsze znajdzie się coś nowego, a dodatkowo utrwali się posiadaną wiedzę. Zmierzam do tego, że czasem ważniejszy jest wykładający, niż sam temat, bo ciekawy temat można zmarnować, a pozornie nieciekawym można zainteresować, jeśli się potrafi.

[lisek5]

troszkę spóźnione podziękowania

Hej wszystkim.

Przepraszam,że dopiero teraz się odzywam,ale dopiero wczoraj zakończyłem swe wakacyjne wojaże rozpoczęte jeszcze w Grodzisku...Do tego doszły problemy z nieszczęsnym komputerem(o których zapewne niektórzy słyszeli).Ale już jestem

Cóż mogę powiedzieć?Podpisuję się oburącz pod podziękowaniami Kuby.Słusznie zauważył,że niepowtarzalną atmosferę Szkoły stworzyli jej uczestnicy-zarówno w czasie wykładów(dawno nie spotkałem się z tak tolerancyjnym audytorium-wiadomo o co chodzi )jak i po części oficjalnej(do Marusi-odpowiedni mikroklimat oczywiście zapewnimy). Wyróżnić wypada szczególnie Agnieszkę,której zaangażowanie można było dostrzec dosłownie na każdym kroku(ile razy ładowała komórkę w ciągu dnia???)

Jeszcze będąc w Grodzisku usłyszałem stwierdzenie,iż poprzeczka dla Szkoły została zawieszona wysoko.To fakt,ale jeśli za rok zjawi się na niej ta sama ekipa to jestem spokojny o jej poziom.Mimo wszystko tak jak zaproponował Kuba vel Enzym(dehydrogenaza alkoholowa zapewne ) mile będą widziane wszelkie uwagi,wskazówki i pomysły.A że takowe się pojawią na tym forum jestem więcej niż pewien.Tak więc

[Czes]

Ostatniego dnia mieliśmy możliwość spróbowania Marcowego? piwa produkcji Czesa.

To było piwo w stylu Saison. Brzeczka przyprawiona nieco czarnym pieprzem, kolendrą i goździkami.
Wykonane przez drożdże WLP 565 w marcu tego roku, stąd mogąca wprowadzać w błąd nazwa "Marcowy Saison".

Za Wikipedią: Po I wojnie światowej ...Grodzisk stał się niekoronowaną stolicą polskiego piwowarstwa. Tu właśnie miał swoją siedzibę Krajowy Związek Piwowarów oraz redakcje branżowych czasopism. Właśnie w Grodzisku organizowane były egzaminy mistrzów i czeladników w zawodach: słodownika, warzelanego i piwnicznego. Po egzaminach organizowano wielkie uroczystości na cześć piwa

Otóż mnie się marzy, by Grodzisk wrócił do tej roli! Zwłaszcza, że Tychy (SABMiller) i Żywiec (Heineken), tak kojarzone z piwem i piwną edukacją, są tą określoną koncernową przynależnością "spalone".
W tak pomyślanej przyszłości kursy musiałyby sie wydłużyć w czasie, no i kończyć egzaminami!
Nie mam wątpliwości, że najlepszymi słuchaczami i prymusami tych kursów byliby piwowarzy domowi. Świadectwo pomyślnego ich ukończenia byłoby przepustką do zatrudnienia w rozkwitającym (wkrótce) piwowarstwie rzemieślniczym.

[szefunio]

Cześ

Bardzo dobry pomysł! Zastanówmy się jak go zrealizować.

[piotry]

Bardzo dobry pomysł! Zastanówmy się jak go zrealizować.

po prostu należy kontynuowac kolejne kursy za rok (chętnie przyjadę, bo w tym roku być nie mogłem )i w pewnym momencie kursy te mogłyby przekształcić sie juz w bardziej zorganizowane przedsięwzięcie łącznie z cyklicznymi szkoleniami i egzaminami.

[kopyr]

Jeżeli ktoś chciałby się wziąć za to na poważnie, to akurat na tego rodzaju działalność można dostać kasę z UE. Podchodziłoby to i pod ginące zawody i pod rozwój kapitału ludzkiego i pewnie jeszcze kilka innych.

[anteks]

Jeżeli ktoś chciałby się wziąć za to na poważnie, to akurat na tego rodzaju działalność można dostać kasę z UE. Podchodziłoby to i pod ginące zawody i pod rozwój kapitału ludzkiego i pewnie jeszcze kilka innych.

pole do popisu dla SWiMP Oddział Piwowarski ( Agniszka wpominała coś że jej kasa przeszła koło nosa , bo samorząd nie mógł jej wykorzysta ale np Stowarzyszenie TAK )

[enzym]

Cześć

Faktycznie mamy takie plany żeby w przyszłości otworzyć w Grodzisku Wielkopolskim coś na kształt studium podyplomowego – stąd w tym roku część wykładowców to profesorowie, nie jestem na bieżąco, ale prof. Czarnecki właśnie kończy kadencje dziekańską na Wydziale Nauk o Żywności i Żywieniu, więc kadra powoli się uzbiera. Potrzeba nam jeszcze super programu i super słuchaczy. Świetnie że jest zainteresowanie małych browarów i piwowarów amatorów, ale myślę że i dla przemysłu ciężkiego znalazło by się miejsce – sami pewnie szkolą swoich ludzi jednak horyzonty rozwijać się przyda .

Co do szkoły w przyszłym roku, byliśmy w Grodzisku, więc może warto by dowiedzieć się czegoś więcej o Grodziszu (widziałem w ub roku jeden wykład – był niezły) no i może byśmy tak sobie Grodzisza kiedyś do kolacji wypili?

Wasze

[kangurpl]

temat wykładu na kolejną edycję szkoły

Wpadł mi do głowy pomysł na ciekawy temat do ew. wykorzystania.
Chodzi mi o drożdże. Można by mówić temat propagacji drożdży, metody kontroli ich "kondycji". Fachowcy z pewnością z łatwością rozwiną temat.

[enzym]

Tworzymy program kolejnej Letniej Szkoły!!!!

Cześć, chyba dawno nie pisałem

Mamy już mały drafcik Letniej Szkoły na następny rok. Czy ktoś nie zechciałby mi pomóc i rzucić na to okiem czy takie zagadnienia będą satysfakcjonujące???

Wasze

[kangurpl]

Chętnie rzucę okiem, kangurpl@browar.biz

[Marusia]

Ja też chętnie rzucę okiem, ale nie lepiej by było wrzucić to na forum w celu szerszego przedyskutowania? Ale jakby co to do mnie słać najlepiej na agnieszka[małpa]wolczaska.pl