2002.09.07 - Grodzisk Wielkopolski

[adam16]

Giełda i wystawa modeli samolotów wojskowych i innego sprzętu wojskowego. A to też moja dziedzina. Dlaczego nie mogę tam być

[pieczarek]

Wiem, że to nie na temat ale mam pilną sprawę do jakiegoś poznaniaka (z samego Poznania). Potrzebuję jutrzejszy "Głos Wielkopolski" z wkładką o wynajmie mieszkań. Nie chcę jakiejś mutacji z Piły, czy Leszna ale właśnie o mieszkaniach w Poznaniu. Jeśli któryś forumowicz wybiera się do Grodziska i zdąży rano z zakupami to proszę o jeden egzemplarz "Głosu".

[albeertos]

Na giełdę zajechaliśmy (tzn. ja + moja piękniejsza połowa) ok. godz. 7. Byłem lekko zaskooczony, gdyż na innych giełdach ruch o tej porze juz spory, natomiast w Grodzisku tak dosyć sennie i jeszcze sporo wolnych miejsc było. Tak gdzieś, pół godziny później pojawił się kolega Prezes w obstawie młodzieży i zaprzyjaźnionego Bronka, sąsiada z południa. Ok. godz. 8 zawitała reszta forumowiczów: Marusia, Slavoy, StaryKocur i Marcopolok. Byli również Pieczarek i Pivaria, jeżeli kogoś pominąłem to bardzo przepraszam i żałuję.
Niestety handel szedł dosyć mizernie, najlepiej jeszcze było w gronie forumowiczów, gdzie kilka transakcji zostało zawartych (dla mnie zresztą bardzo udanych) przy wspólnym . Cieszę się szczególnie ze szkła, które kupiłem o Marcopoloka. Piękne Leffe.
O 10 Prezes dał sygnał do odwrotu i ruszyliśmy na miasto, gdzie zobaczyliśmy 4 (chyba dobrze zapamiętałem) budynki po grodziskich browarach. Niestety w żadnym z nich piwo się już nie warzy . Pogoda była piękna i sprzyjała ku tego typu eskapadom. W międzyczasie Kocur próbował zmajstrować od barmana (szumne określenie) w pewnym lokalu rekalmę Berlinera Kindla udając francuza, ale nic z tego nie wyszło. Niestety ok. 12 Prezes musiał już uciekać z Grodziska, natomiast reszta przeniosła się w okolice dworca i upajała się (z wyjątkiem taxi-drivera Marco) do późnych godzin popołudniowych beczkowym Kasztelanem.

[StaryKocur]

.... w cenie 2,50 za 0,5 l.
Więc kto nie był, niech żałuje.

SK

[pivaria]

Po giełdzie w Grodzisku

Też tam byłem i piwo piłem. Do Grodziska Wlkp. ze Szczecina wybrała się 4-osobowa ekipa: Zbyszek Spunda, Waldek (kierowca) oraz niżej podpisany z Alexandrem, pacholęciem jak najbardziej ślubnym.
Giełda raczej z tych bardziej kameralnych choć międzynarodowa, bo i bracia pepiki zjechali zza Olzy oraz fryce zza Odry.
Było nieźle. Jak zwykle była to świetna okazja do towarzyskiego spotkania. Przyznać muszę , że za niektórymi buziami już się stęskniłem, a widziałem je ostatnio w Żywcu.
Skoro o Żywcu mowa to Marcopolakowi urosła bródka. Wygląda teraz jak skrzyżowanie lewackiego extremisty z wietnaskim przywódcą Ho Shi-Minhem (czytaj: Ho Szi-Minem) - były w tym też elementy grangu...
Na giełdę, oprócz akcesoriów stosownych przywiozłem też mój najnowszy nabytek czyli aparat cyfrowy, który testowałem na ludziach bez skrupółów. Jeśli się uda to załączam obrazki.
Pozdrawiam i do miłego!

[ART]

fotki naszego Pivariusza.

1. na pierwszy rzut wszystkie ludki razem

[ART]

2. Stoisko przyjaciół zza Oderki.

[ART]

3. Dwóch bliźniaków, jeden starszy jeden młodszy

dobra dobra żarty na bok podobieństwo koszulkowe to na pewno tylko zbieg okoliczności. a więc patrząc od lewej Zbyszek Spunda, główny Pivariusz oraz kawałek ręki (Marusi??? ).

[ART]

proszę zwrócić uwagę na ten przepełniony sarkazmem wskazujący palec

oki oki, jeszcze jedna fotka, ale ta już powędrowała do Galerii:

http://www.browar.biz/galeria.php?id=408

[albeertos]

ART napisal/a
fotki naszego Pivariusza.

1. na pierwszy rzut wszystkie ludki razem

A teraz pytanie konkursowe: gdzie się schował Stary Kocur na załączonym powyżej obrazku?

[Marusia]

ART napisal/a
a więc patrząc od lewej Zbyszek Spunda, główny Pivariusz oraz kawałek ręki (Marusi??? ).

No, jeśli damska ręka ze szklanką lub kuflem, to ani chybi moja

[pivaria]

Palec Marusi
W geście Marusi nie dopatrzyłem się sarkazmu.
Ów palec Marusi ma rangę symboliczną : on oskarżycielsko wskazuje na tego, kto zabrał jej browar ze szklanki, która przecież jest pusta...
Jeśli chodzi o mnie i Zbyszka to pewnie patrzymy z podziwem na śmiałka, który nie bacząc na silną obsatwę Marusi z FORUM wypił jej piwko, ale też i niewiasta sama sobie winna bo niepotrzebnie się odwraca i dyskutuje o wyższości piwa "Karmi" nad "Piastem".

PS - Nie chcę być niedyskretny, ale na foto widać też fragment owłosienia Marusi...

[Żywiec]

albeertos napisal/a

ruszyliśmy na miasto, gdzie zobaczyliśmy 4 (chyba dobrze zapamiętałem) budynki po grodziskich browarach. Niestety w żadnym z nich piwo się już nie warzy

Oto jeden z tych browarów (patrz w lewo), w stanie sprzed II wojny światowej.