VIII Wrocławskie Warsztaty Piwowarskie i II Festiwal Dobrego Piwa, 7-8 V 2011 plotki

[woosaa]

Świetnie spędzone sobotnie popołudnie!Szkoda,że za krótko byłem i nie posmakowałem kilku zaplanowanych piw.Piwa domowe wyborne!Towarzystwo również.PZDR

[anteks]

Widzę, że mało komentarzy - czyżby piwo zaszkodziło?

Impreza ma tylko jedną, podstawową wadę (mówię za siebie oczywiście) - lokalizacja... Ale w przyszłym roku może się okazać, że to będzie kolejna, mocna strona Jeśli tylko drogowcy/budowlańcy dopiszą. Tymczasem

A co się zmieni w przyszłym roku? Autostrada do zamku ?

[Mihai]

Podsumowując - bawiłem się wyśmienicie ! Rozmachu, lokalizacji, atmosfery mogą pozazdzrościć niejedne "pivne slavnosti" (choć te małe też mają swój urok) Z kolejkami nawet dało się wytrzymać, jak dla mnie zdecydowanie lepiej niz w zeszłym roku.
Do Poutnika czy Cara to prawie nie było, a to obok Ataku Chmielu, byli moi faworyci Aż żal, że to tylko raz w roku. Dzięki i oby tak dalej

[Pendragon]

A co się zmieni w przyszłym roku? Autostrada do zamku ?

Do zamku to nie, ale do stadionu i owszem
Co do dojazdu, to wersja przesiadkowa nie była wcale taka zła. Na pewno szybsza niż zabójcze 50 minut w 403. Co to za linia przyspieszona, która zatrzymuje się na każdym przystanku? Bez sensu. 409 dla odmiany szybkie i sprawne. Sprawdziłem wszystkie drogi do Leśnicy z wyjątkiem kolejowej.

[anteks]

Do zamku to nie, ale do stadionu i owszem
Co do dojazdu, to wersja przesiadkowa nie była wcale taka zła. Na pewno szybsza niż zabójcze 50 minut w 403. Co to za linia przyspieszona, która zatrzymuje się na każdym przystanku? Bez sensu. 409 dla odmiany szybkie i sprawne. Sprawdziłem wszystkie drogi do Leśnicy z wyjątkiem kolejowej.

Do stadionu to nie było korków , zaczynały się dopiera za

[Pendragon]

Oj były były. I to zarówno na północ, jak i południe od niego. Fakt - nie były wielkie.

[anteks]

Oj były były. I to zarówno na północ, jak i południe od niego. Fakt - nie były wielkie.

Od strony miasta to był pikuś , pan Pikuś

[jacer]

Jedyne co niewypaliło to system mycia szkła. Gdy juz w końcu uruchomili, nie mogłem spłókać środka, który dodali do myjki. Strasznie kufel walił chlorem. No i pierwszy raz widziałem żeby szlauf podłączać do kranu bez opaski, przez co po chwili cała toaleta zalana była wodą.

[anteks]

Jedyne co niewypaliło to system mycia szkła. Gdy juz w końcu uruchomili, nie mogłem spłókać środka, który dodali do myjki. Strasznie kufel walił chlorem. No i pierwszy raz widziałem żeby szlauf podłączać do kranu bez opaski, przez co po chwili cała toaleta zalana była wodą.

I co to za partyzantka żeby pogłanczać do kranu w toalecie

[leona]

Wy tu o pierdołach a w internecie widzę zaczątek buntu wobec pani Agnieszki co nie znała AIPA

[anteks]

Wy tu o pierdołach a w internecie widzę zaczątek buntu wobec pani Agnieszki co nie znała AIPA

[przemo70]

Jedyne co niewypaliło to system mycia szkła. Gdy juz w końcu uruchomili, nie mogłem spłókać środka, który dodali do myjki. Strasznie kufel walił chlorem. No i pierwszy raz widziałem żeby szlauf podłączać do kranu bez opaski, przez co po chwili cała toaleta zalana była wodą.

He he widziałem i wąchałem waliło aż miło

[leona]

Taki żart (podkreślony dwoma emotkami). Jak zwykle słaby?

[anteks]

Taki żart (podkreślony dwoma emotkami). Jak zwykle słaby?

Słaby , tym bardziej że p.Agnieszka nie oceniała AIPA

[kopyr]

Słaby , tym bardziej że p.Agnieszka nie oceniała AIPA

Oczywiście, że oceniała.

Ocena piw odbywała się w czteroosobowym składzie jury: Irena Galicka (Browar Lwówek) wymiennie z Krzysztofem Lechowskim (PSPD) oraz Agnieszka Lipińska (Browar Bosman), Michał Kopik (Piwodziej.pl) i Rafał Kowalczyk (Browarzyciel).

Wymiana nastąpiła jedynie w pilsie, gdzie p. Irena Galicka zastąpiła skitofa. Pozostałe 3 osoby sędziowały w każdej kategorii.