2011.07.16-17, Czechy, Ostrava-Poruba - Chmelobraní (Restaurace „Myslivna”)

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Alexanderfeld
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2009.08
    • 173

    2011.07.16-17, Czechy, Ostrava-Poruba - Chmelobraní (Restaurace „Myslivna”)

    W sobotę i niedzielę (16/17 lipca br.) na terenie restauracji MYSLIVNA (ul. V Zahradách 2180/210, Ostrava – Poruba) odbędą się 1sze w tym lokalu „pivni slavnosti”. Zapowiadane jest uczestnictwo następujących czeskich browarów:

    • Měšťanský pivovar v Poličce
    • Pivovar Vyškov
    • Pivovar Nová Paka
    • Kout na Šumavě
    • Biovar Ostrava – Qásek
    • BON Zašová
    • Bravůr - Loučná nad Desnou
    • Pivovar Rožnov
    • Pivovar Kozlovice
    • Městský pivovar Štramberk

    Więcej informacji można znaleźć pod tym linkiem:


    Z informacji uzyskanej mailowo od organizatora, Pana Daniela Dvořáka, wiem iż start imprezy planowany jest na około 14tą.
  • danhaj
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2010.04
    • 620

    #2
    Ech, biednemu to piana zawsze w oczy. Akurat będę w Ostravie w najbliższy weekend...
    Wycieczki do czeskich browarów (z Krakowa)

    www.czechforum.pl

    Comment

    • Alexanderfeld
      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
      • 2009.08
      • 173

      #3
      Z małym poślizgiem czasowym przystępuję do zdania relacji z tej imprezy. Z zapowiadanych minibrowarów na szczęście stawiła się zdecydowana większość, z następującymi propozycjami: VYŠKOV ( General Svetle 14°, Jubiler Svetle 16°), BRAVŮR Loučna nad Desnou ( Vaclav Svetle 12°, Vaclav Pšenične 13°, Vaclav Polotmave Medove 12° oraz 13°), NOVA PAKA (Svetle 11° oraz 14°, Černe 12°, Trešnove 12°, Zazvorove 12°), POLIČKA ( Zaviš Svetle 12°, Hradebni Černe 10°), ŠTRAMBERK i KOZLOVICE na wspólnym stanowisku ( Svetle Fojt 12°, Tmave Vojvoda 12°, Boruvkove 12° Višnove 12°, Švestkove 12°, Kopřivove 12°, Pepřove 12°, Chilli 12°), BIOVAR Ostrava ( Qasek Svetle 12°, Qasek Polotmave 13°), ROŻNOV p. RADHOŠTEM (Rothschild Polotmave 13°, Svetle Medove 12°). Nie dotarli jedynie BON z Zasovej i KOUT na Šumave. Ten ostatni wybrał, chyba z racji odległości, udział na Pivnych Slavnosti w podbrneńskych Rosicach.

      Cała impreza miała charakter dwudniowy, natomiast razem z kolegą byliśmy tam jedynie w sobotę. Właściwie już przed południem większość stoisk była gotowa lub rozstawiała się. Można więc było spokojnie przystąpić do testowania kolejnych piwek. I tak kolejno zaliczyłem:

      1) Vacvlav Pšenične 13° (Bravůr): piwo o dość ciemnej barwie jak na pszenicę i niestety średnio udane jak na mój gust. W smaku dość wytrawne w porównaniu do innych piw tego gatunku jakie udało mi się skosztować. W pierwszej chwili wydawało się nawet zbyt kwaśne, później to wrażenie gdzieś się jednak zatarło. Trochę także za mało wyraziste jak na tą zawartość ekstraktu. Na plus: przez swą wytrawność/kwaskowatość nieźle orzeźwiało przy pogodzie jaką mieliśmy w sobotę.
      2) Jubiler 16° (Vyškov): zaserwowane piwo miało również dość ciemną barwę jak na jasny leżak i było tak zimne, że musiałem chwilkę poczekać by nieco się ogrzało, bo trudno było o jakiekolwiek wrażenia smakowe. Po paru minutach na lipcowym słońcu mogłem już docenić jego walory. Nie miałem do tej pory okazji próbować wyszkowskich piw, ale po degustacji Jubilera niespecjalnie tego żałuję. Piwo rzeczywiście jest dość ciekawe smakowo: z bardzo mocną, zdecydowanie dominującą goryczką, miałem jednakże nieco większe oczekiwania przy takiej ekstraktowości. Może kiedyś podjadę do browaru w Vyskovie i spróbuję jak smakuje na miejscu. Na razie czwórka z minusem.
      3) Rothschild Polotmavé 13° (Rożnov): piłem je niedawno po raz pierwszy bezpośrednio w rożnowskim browarze, a na ostrawskiej imprezie potwierdziło ono swoją dobrą markę. Było chyba najbardziej zbalansowanym piwem wśród wszystkich wypitych w sobotę.
      4) Svetla 14° (Nova Paka): całkiem udane piwo z Novej Paki, które w przeciwieństwie do Jubilera było z kolei ciut za ciepłe. Przez całą imprezę mieli problem z nalewaniem tego piwa, które strasznie się pieniło (pierwszy raz w Czechach przyszło mi oglądać „łyżeczkowanie”!), ale jeśli idzie o wrażenia smakowe to obok medovego speciala z Bravůra było to chyba najlepsze piwo (jak dla mnie oczywiście) imprezy w „Myslivne”; treściwe, słodowe, z przyjemną lekką goryczką.
      5) Qasek Polotmave 13° (Biovar): Qaski to dla mnie jak zawsze górna półka. Wersję półciemną przyszło mi próbować po raz pierwszy, bo do tej pory nie miałem do niej szczęścia. Orzeźwiające, a zarazem dość treściwie piwo z Biovara na pewno wśród najlepszej trójki na tej imprezie.
      6) Medovy special 13° (Bravůr): z dużym sentymentem wspominam polotmavy special Vaclav 14° od Bravůra z ostatniego festiwalu minibrowarów w Garage-Club w Ostrawie. Dlatego też z ciekawością sięgnąłem po special medovy i tu na szczęście nie rozczarowałem się jak przy weissbierze z tegoż samego browaru. Czesi po raz kolejny przekonali mnie, ze można zrobić ciekawe miodowe piwo, które nie byłoby mega słodkim ulepkiem. Równowaga smakowa w pełni zachowana; piwo wyraźnie słodowe, z ledwie wyczuwalną nutą miodu i delikatną goryczką. Po raz kolejny w czołówce piwnej imprezy.
      7) Boruvkove 12° (Kozlovice): wzięte na drogę do autobusu bo czas naglił. Z rozmaitymi owocowymi wariacjami z Kozlovic miałem już nieraz do czynienia w „Saschsenbergu” w Czeskim Cieszynie i pomimo, że ogólnie średnio przepadam za tymi odmianami, uważam je za dość udane jako, że nie smakują jak piwo do którego wlano dany rodzaj owocowego soku. Aromat owocu (w tym wypadku borówek) jest raptem ledwie wyczuwalny, a dominują zdecydowanie akcenty goryczkowe. Może jedynie mogłoby być nieco mniej kwaśne, ale jako incydentalny wyskok na takiej imprezie czemu nie?

      Na niektórych stanowiskach można było również nabyć piwa butelkowe lub w petach. I tak kolejno Nova Paka oferowała butelkowe limetkove i zazvorove (ginger) oraz Hemp Brou Czech, przy stoisku Biovara można było nabyć w pecie ich Qaska Svetle 12°, a Rożnov oferował swój miodowy jasny special 12°, który zresztą kupiłem żeby mieć pogląd na wszystkie produkty warzone przez ten minibrowar. Niestety miodowy produkt z Rożnova okazał się być niemal kopią niektórych polskich wytworów o tym charakterze czyli przede wszystkim zdecydowanie za słodki. Zdecydowanie najsłabszy piwo z wszystkich warzonych w Rożnovie.

      Ceny piw wahały się od 25 kcz do 30 kcz za 0,5l. Zdecydowanie ciężko było o jakieś piwne suweniry. Firmowe szkło miał jedynie Rożnov, a i to jakieś stare z datą „1994” i herbem miasta. Podstawki można było dostać tylko od browaru Vyškov. Wszyscy lali piwa do plastikowych kubków, a jedynie Nova Paka miała takie z własnym logo.

      Ogólnie z imprezy można być zadowolonym. Jak na debiut wybór browarów (8) i piw (25) całkiem spory, ale coś chyba jednak zazgrzytało między organizatorami „Chmielobrania” a właścicielem „Myslivnej” (dość szumnie nazywanej restauracją), ponieważ z komentarzy na stronie www wynika, że festiwal w przyszłym roku z dużym prawdopodobieństwem odbędzie się w innym miejscu. Cóż, nie wnikam w te spory, ale byłoby miło gdyby w 2012 roku odbyła się druga edycja tej imprezy, równie blisko polskiej granicy i z kolejnymi minibrowarami.

      Comment

      Przetwarzanie...
      X