2013.05.17-18 - Tychy, 42 Międzynarodowa Giełda Birofiliów

[tyskikufel]

Podziękowanie dla birofilów za tak liczną obecność na giełdzie i kolekcjonerską atmosferę, dla sponsora Tyskie Browary Książęce za piwko i upominki,osobom które przywiozły plastikowe nakrętki ( 10 worków ) dla chorego dziecka, koleżankom i kolegom śląskiego klubu birofilów za pomoc przy organizacji tego spotkania,niedogodności które zostały zauważone przez kolekcjonerów będą poprawione, impreza była organizowana pierwszy raz w tym miejscu dlatego proszę o wyrozumiałość i zapraszam z góry na następne spotkanie w Tychach jesienią

[darek99]

Podziękowania dla wszystkich organizatorów giełdy. Warto było przyjechać, było wielu kolekcjonerów z całej Polski, byli też kolekcjonerzy z Litwy, Niemiec i Czech. Jedna z niewielu giełd w Polsce typowo kolekcjonerskich, tak trzymać i do następnego razu.

[winczer]

Jedna z niewielu giełd w Polsce typowo kolekcjonerskich, tak trzymać i do następnego razu.

Bo nasz wspaniały, renomowany i przereklamowany Żywiec i "giełdy" w jego wydaniu - już dawno zszedł na przysłowiowe psy...

A co to tyskiej giełdy - to podziękowania dla organizatorów oraz przybyłych kolekcjonerów za fajną imprezkę.

[Rzeszowiak]

Może zszedł na psy, ale najwięcej kolekcjonerów jedzie i tak do Żywca. Po co tworzyć jakąś rywalizację, tak nawiasem mówiąc?

[noodles]

Bo nasz wspaniały, renomowany i przereklamowany Żywiec i "giełdy" w jego wydaniu - już dawno zszedł na przysłowiowe psy...

Sama giełda żywiecka bardzo się się w ostatnich latach nie zmieniła. Po prostu towarzyszące jej początkowo imprezy piwowarskie i degustacyjne zdominowały ją i zepchnęły na dalszy plan. Ale czy to tak źle że oprócz buszowania w birofiliach można napić się dobrego piwa ?

[Mafar]

Może zszedł na psy, ale najwięcej kolekcjonerów jedzie i tak do Żywca. Po co tworzyć jakąś rywalizację, tak nawiasem mówiąc?

Kiedyś przyjeżdżało najwięcej kolekcjonerów . Teraz coraz to mnie przyjeżdża.

[tyskikufel]

Dla mnie giełda w Tychach zawsze zostanie jako giełda typowo kolekcjonerska gdzie można spotkać brać birofilską, pogadać z kumplami, zdobyć coś do kolekcji , sprzedać lub kupić , zjeść golonko popijając dobrym piwem, a chętnie wybiorę się na inne giełdy bez względu na ich charakter doceniając ile czasu poświęcili organizatorzy na jej przygotowanie, fakt jest niezaprzeczalny że do Żywca przyjeżdżało kiedyś dużo więcej osób, na inne giełdy też ale teraz kolekcjonerzy mają internet i allegro w celu zdobycia niekiedy unikatowych eksponatów