zywiec 2016

[kozubnik]

Czy w tym roku bedzie gielda w Zywcu?

[Cooper]

W tym poście pisanym w grudniu ub. roku, tegoroczny Żywiec to niewiadoma oznaczona w ogólnie czerwcu znakami zapytania.
Podejrzewam że sprawa wyjaśni się pewnie w ostatnim momencie, może z półtora, miesiąc przed. Skoro nie ma żadnego oficjalnego odwołania imprezy czy w ogóle informacji o niej to znaczy że potencjalni organizatorzy coś próbują działać. Wiem to chociażby z autopsji.

[Pendragon]

Wiem to chociażby z autopsji.

To już na sekcji zwłok o tym mówią?

[Cooper]

Nie skazywał bym jeszcze w każdym bądź razie tej imprezy na pochówek.

[grzeber]

Podobno decyzja już zapadła, chyba Cooper, że masz nowe wieści.

[Cooper]

Jakbym miał nowe wieści to dokładnie tutaj bym się nimi podzielił. Napisałem co wiem (a w zasadzie nic nie wiem). Skoro już zapadła decyzja to napisz Grzeber jaka ona jest, bo to będzie odpowiedź na pytanie wątku.

[grzeber]

Z tego co ja słyszałem, giełdy ma nie być.

[Cooper]

OK, ale oficjalnie chyba nigdzie tego nie napisali. W sumie pytanie też kto miałby to oficjalnie zrobić bo Wujneken położył laskę na giełdę już w zeszłym roku i ta ubiegłoroczna (z tego co wiem ale może się mylę) była zrobiona w ostatniej chwili inicjatywą Grześka Z.
Właśnie przez brak takiego oficjalnego stanowiska (w sumie nie wiem kogo) wysnułem wniosek że jeszcze otwarta sprawa czy impra się odbędzie czy nie.
A jak nie będzie to szkoda wielka bo to była jak dla mnie najlepsza polska giełda. Masa najlepszych giełdowych wspomnień to właśnie te z Żywca

[witold68]

birofilia w Żywcu

Dla mnie to była pierwsza giełda od ktorej zaczynałem, ale jak organizator został wyróżniony przez bractwo piwne w Łodzi to nie wiedział co robić. Oraz wszedł w Męskie Granie. To albo się pogubił, albo kasa???

[Cooper]

Na pewno od organizacji giełdy odciął się Grzesiek Z. czyli forumowy kolega Żywiec bo rozmawiałem z nim na warszawskim craft festiwalu.
Jeśli nie robi tego on, dotychczasowy współorganizator wraz z browarem Żywiec , to widzę to kiepsko.
Chyba że jest ktoś inny z browaru żywieckiego ale podejrzewam że nie ma w browarze nikogo kto by to wziął na klatę. Grzesiek jakby nie było był kolekcjonerem i znał te klimaty.
Słabo to widzę. Ja przynajmniej tej imprezy nie wpisuję w swoje plany ale jeśli się odbędzie to będzie to miłe zaskoczenie i pewnie się pojawię bo nie byłem w Żywcu już od 4 lat.