2017.06.16-17 XXII Międzynarodowa Giełda Birofiliów Żywiec

[beerek62]

Dzisiaj nie byłem. Wczoraj pogoda w kratkę, generalnie nie było źle. Dla mnie giełda udana, kilka ciekawych szkieł doszło do zbioru. Co do samej giełdy - chyba nietrafna decyzja o rozpoczęciu giełdy w piątek o 6.15. O tej godzinie pod namiotem giełdowym było może 10 osób. Później ludzi coraz więcej. Byłem do 11.00 - połowa stołów z rezerwacjami była wolna. Chyba lepszym rozwiązaniem byłaby giełda tylko w sobotę albo w piątek od godz. 15 + sobota.

[e-prezes]

Chyba lepszym rozwiązaniem byłaby giełda tylko w sobotę albo w piątek od godz. 15 + sobota.

Nie krytykując... pamiętam z moich początków, że w piątek była popołudniem. Raczej bardziej towarzyska. Sobota do 13 obowiązkowo. Cieszy, że jest, ale bez wsparcia drugi rok praktycznie bez zagranicy. Oby w następnym roku było lepiej.

[beerek62]

... praktycznie bez zagranicy...

Na kilku stolikach były rezerwacje z czesko- lub słowacko brzmiącymi nazwiskami. W piątek do 11 stoliki były puste...

[Cooper]

Była to jeśli nie pierwsza to na pewno pierwsza od wieeeeeeeeeeeeeeelu lat żywiecka giełda gdzie nie było problemów ze znalezieniem wolnej powierzchni wystawienniczej w postaci stołów. Ot taki plus który stanął chyba ością w gardle organizatorów/organizatora.

[wasyll]

A ja trochę z innej strony pochwalę - było zimno, więc i ciepły posiłek dla giełdowiczów się pojawił (darmowy), co było dobrą wolą organizatorów. Mały gest, a swoje robi, brawo!

[Cooper]

Tak jest. Zupa była zarąbista. Poszły jej 2 wielkie gary w czasie gdy zdążyłem wsunąć 2 porcje. Inaczej może i po trzecią bym jeszcze podszedł. Brawo dla organizatorów !

[seguin]

Na kilku stolikach były rezerwacje z czesko- lub słowacko brzmiącymi nazwiskami. W piątek do 11 stoliki były puste...

W piątek była aż jeden Słowak, w sobotę dojechało kilku następnych z Porter Clubu oraz kilku Czechów z Havirova, Ostrawy i okolic. Także giełda była międzynarodowa

Bez wcześniejszego powiadomienia o terminie giełdy nie ma szans na obecność wielu zagranicznych kolekcjonerów - jak kilka lat do tyłu. Większość Czechów wybrała giełdę w Pradze, gdzie było też kilku Węgrów. Może za rok ktoś pomyśli o odpowiednio wczesnym ustaleniu daty giełdy ...

[yoreck]

Był jeszcze kolekcjoner kapsli z Ukrainy i etykiet z Niemiec :-)

[seguin]

Był jeszcze kolekcjoner kapsli z Ukrainy i etykiet z Niemiec :-)

Auto z Niemiec kolega widział, ale nie mieliśmy pewności czy to kolekcjoner więc nie pisałem

[as59]

Zywiec2017

Podziękowania dla organizatorów za miłą atmosferę ,gorący poczęstunek, szkoda że tylko pogoda za bardzo nie dopisała ale na to nikt nie ma wpływu,Trochę nowości wpadło do kolekcji.Do zobaczeni za rok.Andrzej

[Adam50]

Podziękowania od Elbląskiego Klubu Birofilów dla organizatorów/organizatora za super giełdę, dobrą organizację, nie wspomnę o wyśmienity poczęstunek, myślę że z roku na rok będzie co raz bardziej się rozwijała giełda. Pozdrawiam brać kolekcjonerską.

[tyskikufel]

Podziękowania dla organizatorów za zrobienie tej giełdy, fajne konkursy, loteria i smaczna gorąca zupa na ten pochmurny czas wymian kolekcjonerskich , dla mnie super kolekcjonersko bo po Tychach byłem w plecy ze zdobyczami do kolekcji a tutaj z 200 kapsli , plus podstawki i etykiety, do zobaczenia za rok

Szkoda tylko że to była ostatnia giełda Śp Darka Dryji

[Raciborz]

Nie krytykując... pamiętam z moich początków, że w piątek była popołudniem. Raczej bardziej towarzyska. Sobota do 13 obowiązkowo. Cieszy, że jest, ale bez wsparcia drugi rok praktycznie bez zagranicy. Oby w następnym roku było lepiej.

Co dla ciebie jest zagranicą, twoja kochana Białoruś ?. Było 5 Słowaków i około 10 Czechów, no chyba że to dla ciebie terytorium Polski ?

[e-prezes]

Co dla ciebie jest zagranicą, twoja kochana Białoruś ?. Było 5 Słowaków i około 10 Czechów, no chyba że to dla ciebie terytorium Polski ?

Nie wiem skąd taka kąśliwa uwaga. Nigdzie nie dałem wyrazu zakochania w Białorusi. Na podobnej jak ty zależności mam tam blisko (jak ty do Czech). Napisałem "praktycznie", bo wspomnianych z racji długości dojazdu można "praktycznie" traktować jak miejscowych. Na frekwencję kolekcjonerów zagranicznych (i mam na myśli tych, którzy mieli trochę dalej) wpłynął fakt bardzo dużej imprezy miesiąc wcześniej.

[EldosPlutos]

Ja co roku lubię przyjeżdżać do Żywca i w tym roku również mi się podobało ale frekwencyjnie tegoroczna giełda to cień giełd z lat ubiegłych.
Dwie rzeczy na to miały wpływ.
Pierwsza - to Tychy, które były miesiąc wcześniej.
Druga - ogłoszenie, że jednak giełda w Żywcu się odbędzie, na miesiąc przed imprezą.

Jeśli chce się liczyć na frekwencję to trzeba takie imprezy ogłaszać odpowiednio wcześniej np. w styczniu/lutym - chociażby po to, żeby sobie zaklepać urlop na piątek

Bardzo dziękuję za smaczny poczęstunek i mam nadzieję, że do zobaczenia za rok w Żywcu!

Zdrowie organizatorów!