Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika volodos
Wyświetlenie odpowiedzi
2019.09.14 - Ukraina, Lwów - giełda kolekcjonerska
Collapse
X
-
Może kogoś wyczerpały te 4 piwa Raci
Mi giełda też się podobała a około 8-9 godzin giełdowania nie było jakimś problemem.
Domyślalam się że frekwencja i zapotrzebowanie na stoliki deko zaskoczyła Organizatorów bo mi, fakt że po dosyć spóźnionym rezerwowaniu, mając rezerwację na 1 stół oficjalnie przypadło w praktyce pół stołu zakładając że kwadrat 1 x 1 m to 1 stół. Deczko ciaśniawoPiętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.
Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku
Comment
-
-
Dla mnie to było ciekawe doświadczenie, gdyż była to moja pierwsza wizyta na takowej giełdzie w życiu, w sumie bardziej przez przypadek, tak z ciekawości.
Mogłem spojrzeć na to bez emocji, gdyż nie jestem kolekcjonerem.
Gdyby nie okrutna duchota, i ścisk, może nawet byłbym tam dłużej.
Comment
-
-
Od siebie dodam do powyższych komentarzy, że na sali było bardzo duszno i wręcz gorąco, mimo temperatury 20 stopni na zewnątrz... Jakoś nie wyobrażam sobie giełdy tam, gdyby na zewnątrz było 30 stopni... Po wyczerpaniu 4 piw z kuponu musiałem udać się do pobliskiego sklepu celem uzupełnienia piw do degustacji, bo barman na sali odmówił mi sprzedania piwa. Choć chwilę potem koledze już sprzedał...widocznie nie byłem w jego typie . Ale to, że wszyscy się chętnie wymieniali było bardzo pozytywne, więc Lwowską giełdę zapamiętam pozytywnie.Kolekcja puszek piwnych:
http://puszkikrugera.web-album.org/
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika volodos Wyświetlenie odpowiedziGiełda kolekcjonersko i towarzysko jak najbardziej udana. Tradycyjnie do zbioru doszło ponad 350 nowych podstawek zza wschodniej granicy (Ukraina, Białoruś, Rosja, Pribaltika, ale także Gruzja, Kazachstan, Azerbejdżan i Kirgistan). Organizacja na poziomie oprócz wydłużonego czasu wejścia spowodowanego powolnym działaniem osoby rejestrującej giełdowiczów. Na giełdzie głównie wymiany, nikt kasy specjalnie nie wołał. W cenie biletu gadżety oraz dwudaniowy obiad, do tego oczywiście piwa w opór. Poza tym, wieczorny cruising po lwowskich browarach i pubach. Ja na pewno się wybiorę ponownie. Wyczerpałem temat Maremali?
Comment
-
-
Zależy ile kto za wejściówkę zapłacił na wejściu. Przy tańszej wejściówce 25O hrywien w cenie były gadżety, 4 browary i stół. Opcją z żarciem podejrzewam że była w okolicy połowy tysiąca tychże pieniążków. Ja mając traumę po jedzeniu w stylu Baru Apis z "Misia" jakie zaserwowano mi na giełdzie w Nikołajewie jakieś 17-18 lat temu zdecydowałem się nie wybierać tej opcji jednak czasy się zmieniają i teraz już z tego co zauważyłem wyszynk wydawał mi się bardziej zjadliwy
Dodam jeszcze że lekkim zaskoczeniem była obecność kilku kolekcjonerów z Niemiec oraz 1 albo 2 ze Szwecji,
Potwierdzam że mimo iż za otwartymi na full oknami temperatura na zewnątrz była około 20 stopni to na sali panowała straszna parówa. Budynek mocno w stylu soc wraz z całym wyposażeniem (słynne naraciarze w kiblach) ale to też urok wschodnich giełd.
W trakcie giełdy jak to przystało na tamtejsze giełdy, obowiązkowe uczestnictwo w pamiątkowej fotce grupowej gdzie nie było litości i chowania się w ubikacji. Stawić musi się każdyPiętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.
Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku
Comment
-
-
A Grecy? Nie zauwazyles, a bylo ciekawe. Chlopak z Irlandii tez rzadki gosc. Razem przedstawionych 14 krajow.
O tym wszystkim wokol nie bardzo wygodnej sali. Berdzo trudno bylo cos znalezc, zeby i nie drogo i wyzywienie bylo tuz. O mozliwosci noclegu tez obok, jak to bylo na gildach we Lwowie w latach 2007, 2008, 2011, to teraz niestety nie ma mowy.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Raciborz Wyświetlenie odpowiedziPrzepraszam ale piwa nie były do wyczerpania, jedyne 4 sztuki na głowę
Na koniec to piwo lało się strumieniami i to bez kuponów
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika rostpyvo Wyświetlenie odpowiedziA Grecy? Nie zauwazyles, a bylo ciekawe. Chlopak z Irlandii tez rzadki gosc. Razem przedstawionych 14 krajow.
Ja kiedyś też mieszkałem w Irlandii i jak przyjeżdżałem do Polski na giełdy (Żywiec, Warszawa) to w pewnym sensie też przypadło mi reprezentowanie tego kraju
Od Maxa też wymieniłem sporo etykiet z Zielonej Wyspy
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika EldosPlutos Wyświetlenie odpowiedziW pewnym momencie poszła dodatkowa pula kuponów na piwo, więc piwa było pod dostatkiem
Na koniec to piwo lało się strumieniami i to bez kuponówLast edited by Cooper; 2019-09-26, 09:44.Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.
Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku
Comment
-
-
Szit. Ja siedziałem gdzieś do 19 i gdy się zbierałem to pompa na kegach charczała już jak menel w tramwaju. Jakbym wiedział że wymienią na pełne to bym został dłużej [/QUOTE]
Wtedy byś nie siedział w knajpie z nalewakami na stołach i tankował samemu bronki do kufla jak CePeeNie (swoją drogą bardzo dobre te bronki i nawet niezły kalafior w szkle):
Comment
-
Comment