2002.10.26 - Tychy, Jesienna Giełda Birofiliów

[marcopolok]

Odp: Ja tesh tam byłem !

celt_birofil napisał(a)
13. Co poniektórzy (Marco) musieli nawet dokładać "do interesu" z uwagi na uszczuplenie oferty sąsiadów...

Że też ja na to nie wpadłem
Poustawiać te szklane resztki z innych giełd na rogu stolika i siedzieć spokojnie czekając aż ktoś je rozbije
Giełda pod kątem towarzyskim niezwykle udana pomimo krótkotrwałego (ok 5min) pobytu jednego takiego znanego nieznanego

Niestety praca zmusiła mnie do rezygnacji z przyjęcia organizowanego przez osobistą rodzinę Kocurka. Na szczęście jej wysiłki nie poszły na marne z czego się niezmiernie cieszę. Obie panie zdąrzyłem już bliżej poznać przy okazji Giełdy Grodziskiej a jedna z nich nie mogła się już podobno doczekać aby ponownie obejrzeć brodę marcopoloka.
Na szczęście miała Artową brodę do oglądania więc wszystko w porządku

[marcopolok]

i jeszcze....

co prawda sprzedałem tylko kilka wafli

ale za to kupiłem fajne imprezowe kapelusze, koszulkę "cieszyńskie"
i otwieracz dla Pieczarka

a z prezentów kufelek od Alberta

[Perła]

Jeśli komuś zostały kapsle z giełdy i nie są mu potrzebne.chętnie jes zobaczę i ocenie i kupie lub się wymienię.Pozdrawiam.Czy giełda była udana?Niestety Zzabrakło mnie na niej chory byłem i piwo do gęby nie wchodziłobY,ale teraz to:już mogę

[Beermatt]

Niech Perła sie zdecyduje czy był na Tyskiej giełdzie czy tez nie.
W innym wątku forum głosował, że giełda w Tychach była zdecydowanie najlepsza ze wszystkich wymienionych. To jak to w końcu jest??

[adam16]

Perła chyba sam nie wie.
A ja muszę tu jeszcze podziękować za otrzymane piwa Artowi i Albertosowi - i pod tym względem impreza zaliczona zostaje do udanych.

[kangurpl]

To sie chyba po polsku nazywa rozdwojenie jaźni, po łacinie też ładnie ...

[celt_birofil]

Niniejszy post powinienem pisać w worku pokutnym, gdyż podczas Giełdy dopuściłem się rzeczy niewybaczalnej. W natłoku giełdowiczów i forumowiczów, mój starczy wzrok nie odnotował naszego Drogiego Administratora zwanego Art-em pomimo, że znajdował się ode mnie na rzut waflem...
Mam jednak nadzieję, że w swojej wszechmocnej wspaniałomyslności puści w niepamięć mój niecny występek...

[adam16]

Myślę, że Art wybaczy. A tobie też Celciku dziękuję za etykiety

[slavoy]

adam16 napisał(a)
Perła chyba sam nie wie.

Nie stresujcie nowego!
Ja również mogę powiedzieć że na giełdzie w Tychach nie byłem, a zaraz później że byłem.
Przypominam że w tym roku były dwie giełdy w Tychach.

[Marusia]

albeertos napisał(a)
Po giełdzie było bardzo miło, a hot dog mexico który powalił Marusię wcale nie był taki ostry.

No, jasne, dla mnie pierwsze trzy kęsy tez nie były bardzo ostre, a Ty tylko lekko go dziabnąłeś, to się nie wypowiadaj, bo zjadłwszy 3/4 niestety miałam już dosyć, uhhhh, na samą mysl gardzioło mię pali. Ale lubię takie ogniste rzczy. Gdyby nie to, że czas mnie gonił, to w końcu i te resztkę bym pochłonęła

[Grzegorz_J_bie]

Czy ja mogę się dowiedzieć gdzie są takie "palące" hot-dogi?

[Cyrkonia]

celt_birofil napisał(a)
Niniejszy post powinienem pisać w worku pokutnym, gdyż podczas Giełdy dopuściłem się rzeczy niewybaczalnej. W natłoku giełdowiczów i forumowiczów, mój starczy wzrok nie odnotował naszego Drogiego Administratora zwanego Art-em pomimo, że znajdował się ode mnie na rzut waflem...
Mam jednak nadzieję, że w swojej wszechmocnej wspaniałomyslności puści w niepamięć mój niecny występek...

Coś nam tu Celcik kręci....
26.X. - wieczorkiem - dostałam sms'a następującej treści (od Celcika oczywiście):
"Pozdrowienia dla Nieobecnej od Obecnych: Marusi, Fruńki, Krzysia, Adama16, Albeertosa, Kiszota, StaregoKocura, Arta i Celta :-)"
No i jak Celt to nam teraz wytłumaczy??
...
...
A przy okazji .... WIELKIE PODZIĘKOWANIA za Pozdrowienia!!!

[adam16]

Cyrkonia napisał(a)


Coś nam tu Celcik kręci...

I zapomniał języka w gębie

[Marusia]

No, kręci kręci, bo wieczorkiem to ja juz byłam w domu, a nie wśród braci forumowej

[BROWARIEC]

Ja nie będę kręcił. Miałem jechać - nie byłem. Stomatolog to nazywa extrakcją (nie mylić z atrakcją!). Z tymi dolegliwościami walczę do dzisiaj...
Mimo, że w waszej ocenie Giełda była "średnia" to i tak bardzo żałuję! A najbardzie żałuję, że nie mogłem poznać Forumowiczów!!! (ART - Ty wiesz...)
Czekam na następną Giełdę!!! Wasze zdrowie i do następnego