2001.11.17 - 2001.11.18 - Giełda birofilii w Moskwie

Collapse
X
Collapse
 
  • Strona z 1
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
Previous template Nast.
  • djot
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2001.05
    • 621
    #1

    2001.11.17 - 2001.11.18 - Giełda birofilii w Moskwie

    Jeśli ktoś ma ochotę i chwilę czasu może wybrać się na giełdę do Moskwy. A konkretnie na "4 Moskiewskie spotkanie kolekcjonerów piwnych akcesoriów".
    Czas 17-18.11.2001r. Początek godz. 9.00.
    Adres: Prospekt Budionnego 21 oczywiście Moskwa
    W programie: giełda wymienna, konkurs szybkości picia piwa, loteria fantowa (każdy los wygrywa), obiad, piwo i pamiatki browaru "Oczakowo"
    Wejście 5 USD (dla członków klubu 2 USD)
    Tagi: brak
  • Misiekk
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2001.05
    • 913
    #2
    I co wybiera się ktoś ?
    Piwo to jest życia blues, daje miłość oraz luz. :)

    Comment

    • celt_birofil
      † 2017 Piwosz w Raju
      • 2001.09
      • 4469
      #3
      ???

      ... cisza
      Nie było Ciebie tyle lat! Myślałem, że nie wrócisz już (Krystyna Prońko - koniec cytatu)

      Comment

      • djot
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        • 2001.05
        • 621
        #4
        Widocznie ołata za wstęp była ustawiona na zbyt wysokim poziomie.

        Comment

        • beny
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          • 2001.03
          • 984
          #5
          Chetnie bym sie przejechal gdyby nie formalnosci z "wolczerami" badz wiza do Rosji.

          Na Ukraine jest latwiej sie dostac tak wiec kilka osob z Polski pojechalo na gielde do Mikolajewa (kolo Odessy)
          Z piwnym pozdrowieniem
          Radosław Kwiecień

          http://npn.mybrute.com/ - skop mi tyłek :P

          Comment

          • Cordel
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2001.09
            • 1087
            #6
            Jaka tam wiza, dajemy po trzydzieści tysięcy nowych polskich złotówek od łebka i kilku obeznanych panów przetransportuje nas na "drugą" stronę. Wszystko łatwo i przyjemnie, tylko pamiętajcie, żeby zabrać ciepłe kurtki i jakąś latarkę.
            "Mam powody
            Powstrzymywać się od wody.
            Od wody mnie w brzuchu kole:
            Pijam tylko alkohole."
            Jan Lemański

            Comment

            • zora
              Kapral Kuflowy Chlupacz
              • 2001.09
              • 69
              #7
              Czy ktoś zna adres tego klubu co robi tą imprezę?
              PIWO RYBNICKIE KRZEPI I WZMACNIA

              Comment

              • djot
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2001.05
                • 621
                #8
                Московский клуб коллекционеров пивной атрибутики
                а/я 35,
                Москва 123100

                Comment

                • Cordel
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2001.09
                  • 1087
                  #9
                  Ciekawa nazwa tego miejsca! Jaka hala, mają własny klub-niesamowite.
                  "Mam powody
                  Powstrzymywać się od wody.
                  Od wody mnie w brzuchu kole:
                  Pijam tylko alkohole."
                  Jan Lemański

                  Comment

                  • Sikor
                    Kapral Kuflowy Chlupacz
                    • 2001.11
                    • 43
                    #10
                    Może piszę trochę po niewczasie ale będzie na przyszłość jak znalazł.
                    Z wołczerami do Rosji jest następująco. Płaci się za każdy dzień pobytu + trzeba wykupić hotel. Można to jednak obejść.
                    Kupuje się wołczer na Białoruś - na tydzie kosztuje grosze a w każdym razie nie trzeba wykupywać hotelu. Wsiada się w pociąg do pierwszego lepszego miasta na Białorusi a tam kupuje się bilet do Moskwy. Rosja i Białoruś są w tzw ZBIRze i między nimi nie ma praktycznie granicy. Nie ma żadnych celników na przejazdach kolejowych z Białorusi do Rosji. Na przejazdach drogowych stoją!
                    W Rosji nikt nie sprawdza żadnych wołczerów. Ważny jest tylko paszport.
                    Powrotną drogę trzeba wykonać tak samo i to wsio.
                    Aha jeszcze jedno gdyby ktoś po przeżyciach giełdowych zapomniał się i z Moskwy wykupił bilet do Polski bezpośrednio mogą wysadzić na Białorusi i wlepić karę. Warto wtedy mieć ze sobą trochę grosza i przemówić celnikowi do ręki.
                    SPRAWDZONE - DZIAŁA
                    Sikor

                    Comment

                    Previous template Nast.
                    Przetwarzanie...
                    X