2003.01.23 - Giełda w Warszawie

[darek99]

Otrymałem potwierdzenie od Wojtka Sadowskiego w temacie giełdy, dlatego oficjalnie zamieszczam info o giełdzie:
Warszawska Zimowa Giełda odbędzie się 25 stycznia 2003 roku w
Klubie Studenckim "MEDYK" przy ulicy Oczki 5 w godzinach 6 do 13.
W razie pytań podaję namiary: Wojtek Sadowski - tel.602 798 941,
e-mail pijpiwo@wp.pl , lub na forum PW. beerdoctor.
Dariusz Orłowski - tel.609 263 890, e-mail dariuszorlowski@interia.pl
lub na forum PW. darek99. Wejściówka na giełdę 5 zł.

[becik]

jak będzie z piwem?

[darek99]

[QUOTE]becik napisał(a)
jak będzie z piwem? [/QUOTE
Piwo oczywiście będzie.Zamieszczam poniżej mapkę z lokalizacją giełdy, jest to centrum miasta, klub jest w pobliżu dworca Śrudmieście i Centralnego, właściwie odpada kwestja dojazdu z tych dworców, najlepiej wyciąć z buta . Giełda odbędzie się w przestronnej sali , także nie będzie problemów z pomieszczeniem się tak jak to bywało poprzednich zimowych giełdach Warszawskich.
Mam prośbę o poinformowanie jak największej ilości ludzi zainteresowanych giełdą piwną w Warszawie (adres i termin), z góry za to dziękuję.

[darek99]

Mapka

Ops, zapomniałem o mapce.

[Marusia]

[QUOTE]darek99 napisał(a)

becik napisał(a)
jak będzie z piwem? [/QUOTE
Piwo oczywiście będzie.

1. Jakie
2. W jakiej cenie (jesli taka będzie)

[darek99]

[QUOTE]Marusia napisał(a)
[B]


1. Jakie
2. W jakiej cenie (jesli taka będzie)

W kwestii piwa są rozważane dwa warianty,dlatego na dokładną
informację prosze jeszcze poczekać , nie chcę wprowadzać w błąd.

[darek99]

Zimowa giełda w Warszawie.

Pragnę odnośnie giełdy poinformować jeszcze że impreza jest otwarta dla wszystkich, nie wymagane są zaproszenia i niekoniecznie trzeba być kolekcjonerem piwnych "zabawek" aby spędzić przy piwie miło czas w sobotę . A może jesteś przyszłym kolekcjonerem a o tym jeszcze nie wiesz, także przyjdz i się przekonaj.

[adam16]

Patrzcie, patrzcie jak to się brać formowa wypytuje o piwo. Chyba ważniejsze kogo się tam spotka i jak uzupełni kolekcję.

[beerdoctor]

Giełda w Warszawie

Małe uzupełnienie info nt giełdy.Tak jak pisał Darek piwko będzie jakie i za ile jeszcze dokładnie nie wiemy.Sala jest duża na ok 250 osób , najprawdopodobniej bedzie ok 70 stołów(niestety będziemy musieli też kasować po 10 zeta za stoły;proszę o zrozumienie ale nie mamy sponsora a za salę płacić trzeba i to niemało)Chcemy tez umożliwić rezerwację stołów-więcej szczegółów w poniedziałek wieczorem.Info dla zmotoryzowanych :w soboty raczej ul.Oczki jest pusta tak że miesjce na bryke pod klubem być powinno.Jeśli będziecie mieć problemy z dotarciem pytajcie o szpital przy ul.Lindleya , ul.Oczki jest równoległa(p.plan Darka).Oczywiście prosimy o szerokie rozpowszechnienie info o giełdzie.

[darek99]

Odp: Giełda w Warszawie

[QUOTE]beerdoctor napisał(a)
.Sala jest duża na ok 250 osób , najprawdopodobniej bedzie ok 70 stołów(niestety będziemy musieli też kasować po 10 zeta za stoły.


Te 10 złotych za stół to w przypadku wcześniejszej rezerwacji, to opcja dla wygodnych którzy już teraz chcą mieć zarezerwowany stół, który będzie na nich czekał bez względu na to o której godzinie dotrą na giełdę, w sprawie takiej rezerwacji proszę chętnych o wysłanie meila do Wojtka pijpiwo@wp.pl , a ze względów o których już wspomniał Wojtek - wysoki koszt sali, brak sponsora( w tym roku) koszt stołu będzie wynosił 5 złotych.

[Marusia]

adam16 napisał(a)
Patrzcie, patrzcie jak to się brać formowa wypytuje o piwo. Chyba ważniejsze kogo się tam spotka i jak uzupełni kolekcję.

Adamie, kogo ja tam spotkam, to wiem, co kupię, to sie okaże i nie muszę na te tematy zadawać pytań. A piwo jest dla mnie rzeczą bardzo istotną

[ADRIANZAL]

KTO POTWIERDZIŁ JUZ SWOJE PRZYBYCIE? CHODZI O KOLEKCJONERÓW Z POZA WARSZAWY. CO Z TYMI STOŁAMI? CZY BĘDZIE ICH WYSTARCZAJĄCA ILOŚĆ?
POZDRAWIAM WZNOSZĄC SZKLANKE Z ŻUBERKIEM.

[ART]

widzę że koledze klawiatura się popsuła. proszę ne trzymać kufla na Caps Locku

[may]

BP obecna

Oczywiście Biala Podlaska stawia się na gieldzie na 100%.Dla nas to jakby "rzut beretem"
may

[ADRIANZAL]

pisałem capsem,bo od przeglądania etykiet straciłem wzrok i prawie nic nie widzę. to jak łatwo zauważyć nie jest wina browca,a dojlidy rzucaja sie raczej na nogi,a nie na wzrok.
ode mnie to tez rzut beretem,ale nieco lzejszym,bo tradycyjnym byłoby ciężko.
a jak tam goście z wielkopolski,rzeszów,żywiec,śląsk.....?