2003.09.20 - VI Chojnowska Giełda Birofilii

[baklazanek]

Żartowałem z tym pominięciem, nie mam pretensji o to w końcu się nie znamy więc trudno było tobie mnie rozpoznać
Ps. Lwówka nie było w całym Chojnowie na szczęście na przesiadce we Wrocławiu udało mi się kupić kilka butelek w Piowszku więc i ja popijam tym zacnym trunkiem twoje zdrowie.

[robox]

Może uda się zamieścić zdjęcie grupowe robione przez organizatorów . Na giełdzie były rozdawane takie zdjęcia z zeszłorocznego chojnowskiego spotkania.

[mareks]

No i po giełdzie. Do kolekcji przybyło mi kilkanaście sztuk wafli.

Atmosfera była senna bo giełda była jeszcze mniejsza niż w Grodzisku.

Do picia była beczka piwa z napisem Namysłów ale piwo było tak wstrętne, że to nie mógł być Namysłów tylko Stanley.
Oprócz tego była kawa i herbata.
Do jedzenia były smaczne drożdżówki i bardzo pikantne kulebiaki.
Praktycznie giełda skończyła się około 8 rano.

Były fotki z ubiegłorocznej giełdy.Rozpoznałem kangura, pieczarka, ahumbę. Fotki sa u mnie do odebrania.

[robox]

mareks napisał(a)

Do picia była beczka piwa z napisem Namysłów ale piwo było tak wstrętne, że to nie mógł być Namysłów tylko Stanley.

Imprezie patronował Stanley, więc raczej tylko opakowanie, czyli keg był namysłowski. Swoją drogą powiało zagadkowością .

[ART]

kilka fotek przesłanych przez Użytkownika knuta39

[ART]

kolejne:

[ART]

i jeszcze:

[ART]

a zbiorowe wylądowało w galerii:

http://www.browar.biz/galeria.php?id=1381

nawet poznać można co niektórych