2004.01.24 - Warszawa, V Zimowa Giełda Kolekcjonerska

[żąleną]

No nie byłem taki... Ja z filantropów - kibel jest otwarty.

[becik]

żąleną napisał(a)
No nie byłem taki... Ja z filantropów - kibel jest otwarty.

nie zakmnąłeś kibelka po sobie??

[Ahumba]

becik napisał(a)
nie zakmnąłeś kibelka po sobie??

A chociaż spuściłeś wodę?

[żąleną]

becik napisał(a)
nie zakmnąłeś kibelka po sobie??

To chyba lepiej dla wszystkich klientów po mnie?

O ile pamiętam, to było tak: ten, kto wychodził z kibla, przekazał mi klucz, który schowałem do kieszeni kurtki, żebym mógł dobrze schwycić... eee... klucz do sukcesu mojej wizyty w przybytku. Klucz właściwy został w głębinie kieszeni, a pamięć o nim jeszcze głębiej w mózgu.

[iron]

No zdaje się, że jednak zamknąłeś, inaczej Teresa by się tak nie wkurzyła

[żąleną]

Niemożliwe, że zamknąłem! Wtedy ktoś nie mógłby dostać się do kibla i rozpytał się, kto ma klucz. Nie mówię, że bym skojarzył i oddał, ale przynajmniej bym pamiętał później, że ktoś pytał.

Klucz oddałem dzisiaj, Teresa powiedziała, że nie było problemu, bo znalazła jakiś stary klucz jeszcze z pożogi.

[zythum]

Mogłeś zamknąć bo mężczyźni chodzili w krzaki (ja wyjątkowo nie potrzebowałem toalety ) a kobiety chyba przestały mieć potrzebę

[zythum]

Aha, raz próbując się dostać zastałem ją zamkniętą i poszedłem w siną dal - nie skojarzyłem tak od razu braku klucza - a to było wtedy gdy Ciebie już nie było.

[żąleną]

Patrz, w życiu bym się nie spodziewał, że po pijaku jestem taki skrupulatny.

[Małażonka]

żąleną napisał(a)
(...)Klucz oddałem dzisiaj (...).

I to Ci się chwali

[darek99]

Giełda

Fotka z giełdy ,nr.1

[darek99]

Giełda.

Fotka z giełdy ,nr.2

[darek99]

Giełda.

Fotka z giełdy ,nr.3

[mwa]

Lepiej późno niż wcale.

[pieczarek]

I moja zaległość.

Już przed 5 rano kolega kierownik imprezy oraz ci, którzy przyjechali wcześniej zajęci byli rozstawianiem stołów. Darek był żywym zaprzeczeniem tezy, że kierownik to ten, który krzyczy "hej-siup".