2004.01.24 - Warszawa, V Zimowa Giełda Kolekcjonerska

[Tumry]

Kto jest kto?

Na zdjęciu:
poznaję się po lewej obok Warszawiaka, ale jak nazywają się pozostali: koleżanka po prawej ręce Warszawiaka, kolega z Białej (ten w bordowym swetrze z czarnym na ramionach, kolega z kuflem, w panterkowej bluzie z tyłu, po środku, chyba kumpel Pieci. Chciałbym sobie wydrukować i opisać to zdjęcie. Proszę - dopiszcie siebie i znajomych.

[Ahumba]

Odp: Odp: Giełda, giedła i po giełdzie....

pieczarek napisał(a)

Osobne podziękowania dla Ahumby z żoną-taxi za pełne wyrozumiałości przechowanie i zaprowadzenie w siarczysty mróz na giełdę na Kole.

Ale nie trzeba było przesadzać z tymi wdzięcznościami. Ręczników nam nie brakuje w domu i mogłeś spokojnie swój zabrać do domu.

[Tumry]

Ahumba napisał:

"...nie trzeba było przesadzać z tymi wdzięcznościami. Ręczników nam nie brakuje w domu i mogłeś spokojnie swój zabrać do domu."

Oj Ahumba.
To przecież taka grypsera - zakamuflowana zapowiedź kolejnej wizyty.
Gdyby Pieczarek był kobietą zostawiłby Ci... (biustonosz ?).

[arti]

Po dlugim niebycie reaktywowalem sie wirtualnie na forum browaru, w sobote fizycznie na zimowej gieldzie.
bylo przepysznie. skosztowalem dzieki uprzejmosci zythuma Noteckiego i dzieki Piwom Swiata ciemniaczka.szkoda ze kozlaka nie skosztowalem, ale kto pozno przychodzi sam sobie szkodzi.
duuuzzzze podziekowania dla Darka99 za zorganizowanie cos co moze uchodzic za warszawska zimowa impreze roku.
A moze Darek na prezydenta?
oczywiscie zaopatrzylem sie w kilkanascie etykiet i przy okazji dostalem zaproszenie na kolejne gielgy m.in. do Radomia.
Oczywiscie po gieldzie byla Rybitwa, a potem podroz do domu.
Zythum nie martw sie, ja tez przykimalem, ale w pociagu. A wiesz czym to sie konczy. Do domu dotarlem dopiero o 20-tej

[darek99]

becik napisał(a)
jako zagorzały przeciwnik linkomanii pozwolę sobie zamieścić tu skopiowany artukuł (wiadomo, że pod linkiem za jakiś czas będzie co innego)

- mówi Dariusz Orłowski (35 l.), kolekcjoner z Ursynowa, organizator sobotniego spotkania birofilów, który ma w swoich zbiorach około 600 etykiet piwnych, w tym 48 bardzo cennych z warszawskiego browaru Haberbusch i Schiele.

Muszę zrobić małą poprawkę, w zbiorach mam więcej niż 600 etykiet, te 600 to przedwojenne etykiety , a tak naprawdę jest tej przedwojny troche mniej, okolo 550 sztuk ,

[zythum]

Hmm, ja do domu dotarłem po 24.00

[Ahumba]

darek99 napisał(a)
Muszę zrobić małą poprawkę, w zbiorach mam więcej niż 600 etykiet, te 600 to przedwojenne etykiety , a tak naprawdę jest tej przedwojny troche mniej, okolo 550 sztuk ,

dobrze, że nie był to wywiad dla dziennika telewizyjnego, bo byś podał, że nie bez kozery (co oni się mnie tak czepiają ) masz tych sprzed wojny tysiąć, dwa tysiące......

[darek99]

A oto pamiątkowy dyplom na odwrocie którego były zbierane podpisy forumowiczów.

[jerzy]

iron napisał(a)
No i okazało się w Rybitwie, że krąg fanów spania na knajpianej ławce się powiększył - do Małejżonki dołączył Jerzy smacznie drzemiący na rybitwinej ławce

Wszystko słyszałem!
Ja TYLKO leżałem.

[darek99]

Loginy forumowiczów które udało mi się odczytać z dyplomu:

Maremali, And69 , Iron, Małażonka, Cororo, Pieczarek, Wiktoria, darek99, Jerzy, Zibiolot, Mareks, Oikinol, Warszawiak, Cooper, PIvo, Robox, Ark, Sopista, P-Oset, Grzeber, Krzysztof, Ańćka, Tumry, May, R1778, Gutek73, Krasnodębski, Marusia, Becik, Zyziek, Ahumba, Nikita-banita, Zythum, j.broszcz, Piecia, Dudlik, Slawoy, Żą, Pawełek, Razmus, Mio-beta, Pationkin, Petrax, Neon, Sikor.

Naliczyłem 44 loginy, ale myślę że byli jeszcze forumowicze którzy zapomnieli się dopisać, lub nie wiedzieli o tym że zbieram takie wpisy.

[Pepek]

Niestety cieleśnie nie było mnie tym razem, ale w końcu przez Wiktorię udało się w końcu pozyskać amberowego koźlaczka I to jest dla mnie najlepsza zdobycz tej giełdy. Niech jeszcze kilka(naście) dni kusi i wystawia moją ciepliwość na próbę No, a potem już tylko heja - do konsumpcji i oceny

[jerzy]

Odp: Kto jest kto?

Tumry napisał(a)
Na zdjęciu:
kolega z kuflem, w panterkowej bluzie z tyłu, po środku, chyba kumpel Pieci

Nie, to jestem ja. A ten niezarejestrowany chyba jeszcze kumpel Pieci stoi z boku po prawej stronie, pomiędzy mareksem i kimś uciętym do połowy.

[żąleną]

darek99 napisał(a)
A oto pamiątkowy dyplom na odwrocie którego były zbierane podpisy forumowiczów.

O w mordę, tyle nas było? Najwyraźniej kiepsko wykonałem plan zapoznawania się z nieznanymi mi forumowiczami...

Podoba mi się pomysł Tumrego z megafonem i ogłoszeniami. Do tego powinien jeszcze chodzić sprzedawca gorących flaczków (dla mnie sojowych, bo są takie ) i kapela.

Teresa nie doceniła naszych wokaliz? Nie słyszałem. W każdym razie dokonałem nieświadomej zemsty, a wyszło to na jaw wieczorem, gdy sięgnąłem do kieszeni kurtki i odkryłem tam klucz od kibla... Gdyby się szefowa pytała, odniosę w czwartek. I jeszcze w kwestii piosenek: zythum, jak to jest? Mówiłeś, że w Rybitwie kiedyś się śpiewało.

[Ahumba]

Żą, Ty nic nie słyszałeś, bo wybrałeś inne towarzystwo

[zythum]

Taak, tylko, że kiedyś wszystkie większe imprezy były robione na dworzu. Teresa niezbyt lubi hałas - każdy ma swoje bziki, które warto szanować