No nie byłem taki... Ja z filantropów - kibel jest otwarty.
2004.01.24 - Warszawa, V Zimowa Giełda Kolekcjonerska
Collapse
X
-
żąleną napisał(a)
No nie byłem taki... Ja z filantropów - kibel jest otwarty.
nie zakmnąłeś kibelka po sobie??Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
-
becik napisał(a)
nie zakmnąłeś kibelka po sobie??Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl
Comment
-
-
becik napisał(a)
nie zakmnąłeś kibelka po sobie??
O ile pamiętam, to było tak: ten, kto wychodził z kibla, przekazał mi klucz, który schowałem do kieszeni kurtki, żebym mógł dobrze schwycić... eee... klucz do sukcesu mojej wizyty w przybytku. Klucz właściwy został w głębinie kieszeni, a pamięć o nim jeszcze głębiej w mózgu.
Comment
-
-
No zdaje się, że jednak zamknąłeś, inaczej Teresa by się tak nie wkurzyłabigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
Rock, Honor, Ojczyzna
Comment
-
-
Niemożliwe, że zamknąłem! Wtedy ktoś nie mógłby dostać się do kibla i rozpytał się, kto ma klucz. Nie mówię, że bym skojarzył i oddał, ale przynajmniej bym pamiętał później, że ktoś pytał.
Klucz oddałem dzisiaj, Teresa powiedziała, że nie było problemu, bo znalazła jakiś stary klucz jeszcze z pożogi.
Comment
-
-
Mogłeś zamknąć bo mężczyźni chodzili w krzaki (ja wyjątkowo nie potrzebowałem toalety ) a kobiety chyba przestały mieć potrzebęTo inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Comment
-
-
Aha, raz próbując się dostać zastałem ją zamkniętą i poszedłem w siną dal - nie skojarzyłem tak od razu braku klucza - a to było wtedy gdy Ciebie już nie było.To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Comment
-
-
Comment
-
Comment