Nie obyło się bez strat. Mnie ktoś podpieprzył kopertę z etykietami i pocztówką otrzymaną od Pieczarka. Parę osób straciło szklanki. Kolega Matraszek natomiast zapodział czerwoną torebkę Warki z waflami i adresami. Ponieważ pamiętam, że szwendała się ona jeszcze w sobotę po południu, prosze o informację, czy przypadkiem nie znalazła się u kogoś.
Torbę Warki widzieliśmy w sobotnią noc w Mordowni. Ktoś darł się na całe gardło "czyja to torba" ... i potem straciliśmy ją z oczu. Jest więc zapewne u którejś z osób obecnych wówczas w Mordowni
Piwo łączy ludzi, lecz poglądy na jego temat ich dzielą .... Wiejski Browar Domowy "Garns 'n' Roses"
Podpieprzył, mówię. Miałem całe pudło papierów i kubków koło rolbaru. Kopertę upchnąłem z boku pudełka, żeby się nie walała. Wszystko jest, a koperty nie ma.
To prawda. Zamknął mnie w kuchni, a późiej przez 15 minut nie potrafił otworzyć. Ale na całe szczęście, że się udało (bo powiedziałem, że piwo wypije ).
Comment