Witam,
Zabieram na gielde "kolekcje" piw ze Slowacji i Wegier (takze pszeniczne), z zamiarem wymiany na inne piwa, ktorych jeszcze nie mialem okazji poznac.
Krzysztof napisał(a) Cóż trzeba zabrać Portera Warszawskiego....
Czemu napisałeś, że trzeba zabrać 'portera' Warszawskiego - lepiej by brzmiało, gdybyś napisał " trzeba zabrać ' portery ' Warszawskie " lub " trzeba zabrać kilka 'porterów' Warszawskich"... Przypominam Ci Krzysiu, że na giełdzie nie będziesz sam...
winczer napisał(a) Czemu napisałeś, że trzeba zabrać 'portera' Warszawskiego - lepiej by brzmiało, gdybyś napisał " trzeba zabrać ' portery ' Warszawskie " lub " trzeba zabrać kilka 'porterów' Warszawskich"... Przypominam Ci Krzysiu, że na giełdzie nie będziesz sam...
co sie kurde czepiasz, dobrze napisał
zapomniał jedynie przedrostka
powinno brzmieć... ( ilość) skrzynek Portera Warszawskiego
Jeden plecak pustych butelek spakowany.
Torba w kilkunastoma Bonerami, w dwóch odmianach gotowa.
Jak tego wszytkiego po drodze nie potłukę przy kolejnych przesiadkach to będzie cud.
adam16 napisał(a) Jeden plecak pustych butelek spakowany... .
Gdybym nie był w 'temacie' - to bym pomyslał, że w całym Chorzowie / i okoicach / nie ma punktu skupu butelek-i że aż do Tychów musisz je zabrać, żeby odzyskać kałcję zwrotną...
Jeszcze tylko krótki sen i o północy w drogę. Czarny Boss witnicki spakowany. Reszta też.
Proponuję powdziewać się w koszulki forumowe. Na pewno będzie łatwiej poznać kto jest kto. Bo potem często okazuje się, że rozmawiało się z kimś dobrze znanym z forum... z którym zawsze się umawiało na szklaneczkę. A tu już po giełdzie
Do zobaczyska - do jutra!!!
Comment