2004.05.22 - Tychy, 27 Międzynarodowa Giełda Birofiliów

[PiwoszkaTyska]

I to jest to,co mam nadzieję nazywają w filmach happy endem

Pozdrawiam wszystkich

[pjenknik]

Happy End to może by był, jakbym dostał jedną odpowiedź. Na razie nie dostałem żadnej, oprócz tego, że wiadomość została odebrana.

[DAREK7]

Ja dostałem i to bardzo szybko.

[grzeber]

Ja też niestety nie dostałem jeszcze odpowiedzi. Licze, że przyjdzie pocztą

[pjenknik]

Odwołuję wszystko. Dzisiaj się do mnie odezwano
Bardzo miło

[Krzysztof]

abernacka napisał(a)
Droga "piwoszko"!
Po pierwsze jakbyś gościła częściej na forum, zauważyłbyś że jest tylko kilkadziesiąt osób które mają ochotę spotykać się, rozmawiać o prawdziwym piwku itp.
Po drugie. Na jakie giełdy trzeba jeździć. Rozumiem na te jedynie słuszne czyli do Tych. Tak!?

1) Chyba trochę przesadzasz. Nie ma jedynie słusznych giełd. Jeżeli nie wiesz jak było w czasach, w których była "jedynie słuszna droga dla narodu" to siegnij do podręczników historii.
2) Jeżeli bywanie na forum, a nie wytrwałe zbieraniema być przepustką do otrzymania zaproszenia to może się okazać, że znów mamy jedynie słuszne ...forum (a może "Trybunę Ludu" )
3) Chylę czoła przed kolekcjonerami, których nie ma na forum a którzy zbierają etykiety dłużej niż ja, a robie to ponad 18 lat. To są ludzie, którzy na pewno mieliby cos do powiedzenia na temat kolekcjonerstwa, kiedy na giełdy wiozło się kilka piw z własnego rejonu i nagrodą były przedmioty, które udało się pozyskać do kolekcji. Pojedźcie proszę na giełdę i jeżeli wam się spodoba i będziecie chcieli kontynuować zbieranie na kilka giełd nastepnych, a dostaniecie zaproszenia na nastepne giełdy. Prawdopodobnie nie wiecie ile wysiłku trzeba włożyć w organizację giełdy i łatwo wam przychodzą słowa krytyki.

Należą się podziękowania wszystkim tym, którzy organizują Giełdę. Najważniejsze jest to, że będziemy się mogli spotkać w dobrej atmosferze i przy dobrej organizacji.

[adam16]

Ja już kombinuję jakie piwa ze sobą przytachać na giełdę.

[BROWARIEC]

Oj! Ale sie naczytałem... Po świątecznej przerwie trochę się nazbierało...
Uważam dyskusję na temat zaproszeń za powiedzmy - mało zasadną. Mi jest bardzo miło, kiedy wyjmuję zaproszenie ze skrzynki, ale też i nie wyładowuję agresji na najbliższych gdy nic nie dostaję. Podobnie niektórzy znajomi z okolicy co nie dostaną. Z tego co wiem: nie płaczą .
A tak w tajemnicy (ładna mi tajemnica na Forum ) powiem Wam, że przede wszystkim z okazji Giełdy funduję sobie auto. Nie jest nowe, ale myślę, że spokojnie i sprawnie dojadę... A w związku z tym, że mam być autem - będzie na pewno Czarny Boss z Witnicy (najchętniej wymienię na inne). Zamówienia na PW.

[pjenknik]

No każdemu jest miło jak takie zaproszenie dostaje. Nie musi być w związku z tym gratisów. W Świdnicy chciałem to kupiłem szklankę, nie chciałbym to bym nie kupił.

P.S.
No to jak już jedziesz tym autem to dla mnie Porterka dużo poproszę.

[obserwator]

Witam!!!

[obserwator]

Cała ta awantura o zaproszenia jest śmieszna , tym bardziej że najwięcej krzyczą ci co na giełdy jeżdżą od niedawna.
Jak pojeżdzicie kilka lat to zaproszenie dostaniecie na 100%,wiem to z własnego doświadczenia. Trochę pokory i cierpliwości wam potrzeba.
Pomysł z bojkotem jest gLupi. Do zobaczenia na giełdzie (dla tych co przyjadą)

[Marusia]

obserwator napisał(a)
Cała ta awantura o zaproszenia jest śmieszna , tym bardziej że najwięcej krzyczą ci co na giełdy jeżdżą od niedawna.
Jak pojeżdzicie kilka lat to zaproszenie dostaniecie na 100%,wiem to z własnego doświadczenia. Trochę pokory i cierpliwości wam potrzeba.
Pomysł z bojkotem jest gLupi. Do zobaczenia na giełdzie (dla tych co przyjadą)

Ja się wprawdzie nie wypowiadałam w tym temacie, ale kolega Obserwator jakby poobserwował głębiej, to by zauważył, że nie chodzi o zaproszenia, tylko formę zaprezentowania wprowadzonego ograniczenia, co zresztą zostało już wyjaśnione i wszyscy podali sobie łapki na zgodę i nie ma tu nic do dodania.

[pjenknik]

A to taki obserwator średniej jakości Nie taki jak Sokole Oko

[obserwator]

Co do Marusi , to chyba jednak nie cała prawda, ale jeżeli tak sądzisz to zgoda.
Jeżeli chodzi o drugą odpowiedź to zobaczymy.

[kiszot]

obserwator napisał(a)
Cała ta awantura o zaproszenia jest śmieszna , tym bardziej że najwięcej krzyczą ci co na giełdy jeżdżą od niedawna.
Jak pojeżdzicie kilka lat to zaproszenie dostaniecie na 100%,wiem to z własnego doświadczenia. Trochę pokory i cierpliwości wam potrzeba.
Pomysł z bojkotem jest gLupi. Do zobaczenia na giełdzie (dla tych co przyjadą)

Czyli co?Krzyczeć nie wolno? Czyli schylić głowę i pokornie prosic o przebaczenie.A może jeszcze zlikwidować to forum,bo paru osobom jeszcze sie coś ubzdura i będą mieli czelność o coś pytać i upominać się.