No ja na szczęście dowiedziałem się o zakazie już po spożyciu piwa . Za to ze zdumieniem zaobserwowałem, że zakaz ten nie obejmował popijania wódeczki.
2004.05.22 - Tychy, 27 Międzynarodowa Giełda Birofiliów
Collapse
X
-
-
Dla mnie giełda towarzysko udana, kolekcjonersko trochę gorzej. Podziękowania dla Organizatora, m.in. za fajne gadżety. Można było dorwać na giełdzie dużo ciekawych piwek z małych browarów.
BROWARIEC& Szwagier, dzięki za zorganizowanie transportuLast edited by robox; 2004-05-23, 08:38.
Comment
-
-
Było miło, choć czasu miałem niewiele. Starczyło go na dokończenie wymiany z Deciem i zakup ośmiu szklanic do kolekcji . A potem powrót do pracy...*****************************
Przyjmę, wymienię, kupię - wszystko co związane z browarami Mullera w Rybniku!!!
*****************************
Comment
-
-
Dla mnie giełda była bardzo udana kolekcjonersko i towarzysko. Spotkanie przedgiełdowe świetne.
Gadżety są łade jednak spodziewałem się czegoś specjalnego z okazji 375-lecia browaru a nie tylko szklaneczki.
Minusem był zakaz wnoszenia piwa i jedzenia na płytę lodowiska i ta szantowa kapela. Była za głośna ( nie można było porozmawiać) i jakoś mi nie pasowała do giełdy piwnej.
Zadziwiła mnie niska frekfencja. Chyba było mniej osób niż w zeszłym roku. Czyżby bojkot?
Dziękuję organizatorom!
Wasze zdrowie!
Comment
-
-
Ogólnie giełdka udana. Jak zdecydowana większość uczestników zgadzam się że zakaz spożywki piwa na właściwym terenie giełdy to obciach - jest to chyba jedyna giełda z takim zakazem a trochę już ich zaliczyłem. Deko obciach przed np kolegami-kolekcjonerami z Czech
Pomijając ten incydent - podziękowania dla organizatorów. Muza fajna choć na Śląsku pasuje raczej taka w klimatach górniczo-bierfestowych. Szanty proponuję raczej grać na giełdzie szczecińskiej.Za rok widzę zatrudnienie orkiestry górniczej z Huty Katowice
Jeśli chodzi o mą skromną osobę to z etykiet dobrałem 2 dobre standardy i sporo nowości , trochę wafli i skromną ilość kapselków + oczywiście torbę z gadżetami tyskimi. Jeszcze raz dzięx !Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.
Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku
Comment
-
-
decio napisał(a)
Do Ahumby: Jeszcze nie widziałem Cie nie zadowolonego na żadnej z giełd Zawsze gdzie śmiech słychać donośny to wiadomo, że Ahumbę tam uświadczyszWspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl
Comment
-
-
Ahumba napisał(a)
Wiesz ja jestem z tych czasów, gdy człek się cieszył nawet z malutkich rzeczy.
Namacalnym rezultatem mojej wizyty na giełdzie jest 27 nowych wafli w tym 2 PW.pozdrawiam
www.BrowaryMazowsza.pl - kompendium wiedzy o piwowarstwie ziemi mazowieckiej
Comment
-
-
Giełda była pozornie malutka gdyż wielkość pomieszczenia przytłaczała ilość stoisk giełdowiczów. O tym, że nie można na hali spożywać piwa dowiedziałem się od ochroniarza, który wyprosił mnie na zewnątrz. Początkowo myślałem, że powodem jest ustawa zakazująca spożywania alkoholu na obiektach sportowych, lecz szybko wyprowadził mnie z błedu jeden z giełdowiczów. Ponoć głównym powodem dla którego nie można było pić na tym lodowisku była obawa organizatorów przed zabrudzeniem wykładzin. Czyżby na Górnym Śląsku nie znali odkurzaczy piorących.
Ogólnie przybyło mi 21 nowych wafli oraz 8 nowych gatunków piwek do skosztowania w tym z browaru EDI - wielkie dzięki Roboxowi.
Uczestniczyłem też w zwiedzaniu Browaru Książęcego prawdę powiedziawszy dość sympatyczne te budyneczki czego nie można powiedzieć o ich firmowym pubie. Serwowane tam piwo było niczego sobie głównie za przyczyną jak to Pepek stwierdził, że było darmowe.
Comment
-
-
Maremali napisał(a)
O tym, że nie można na hali spożywać piwa dowiedziałem się od ochroniarza, który wyprosił mnie na zewnątrz.
eskortowany do wyjścia przez ochronę aby tam dokończyć konsumcji ku uciesze gawiedzi wykrzykiwał, że ma osobistego gorylaWspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl
Comment
-
-
jako jeden z kilku osób ze Szczecina stwierdzam ,ze impreza udana a spotkanie integracyjne było super. Żade inne spotkania nie są tak serdeczne jak spotkania birofili ze swiata. dzieki organizatorom za trud włozony w organizacje.Co do zakazu picia piwa na tali, tez nie bardzo mnie sie podobał ale trudno jak mus to mus.
Comment
-
-
Oj...kiedy to było...
Cooper napisał(a)
...Za rok widzę zatrudnienie orkiestry górniczej z Huty Katowice
Niestety, to raczej nie jest możliwe...choć jest orkiestra / nie górnicza lecz hutnicza / to niestety, ale nie ma juz Huty Katowice...
Ale nic to...ważne że miałeś dobre intencje - bo te " szanty " naprawdę niezbyt pasowały do " śląskich klimatów "...
Nie ma jednak co narzekać...było O'KAY !!!
Comment
-
-
Ahumba napisał(a)
Niektórzy byli świadkami jak jeden z kolekcjonerów (nie forumowicz)
eskortowany do wyjścia przez ochronę aby tam dokończyć konsumcji ku uciesze gawiedzi wykrzykiwał, że ma osobistego goryla
No tak
ale bodajże w tamtym roku byłem świadkiem jak jeden z giełdowiczów uganiał się za złodziejem a w tym czasie panowie hmmm "ochroniarze" gorliwie sprawdzali czy aby kto pod stołem nie pociąga z butelki
Trochę to chore mi się wydaje.Last edited by marcopolok; 2004-05-23, 21:19.bez brody...
Comment
-
-
marcopolok napisał(a)
a w tym czasie panowie hmmm "ochroniarze" gorliwie sprawdzali czy aby kto pod stołem nie pociąga z butelki
Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D
Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
Mein Schlesierland, mein Heimatland,
So von Natur, Natur in alter Weise,
Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
Wir sehn uns wieder am Oderstrand.
Comment
-
-
To ja też wtrącę swoje trzy grosze...
Giełda pod względem kolekcjonerskim dla mnie średnio udana - nie znalazłem dla siebie zbyt wiele. Towarzysko super. Byłem na zwiedzaniu browaru - jestem pod wrażeniem (tylko duży minus za ich firmowy pub - tragedia ).
W kwestii zakazu jedzenia na płycie lodowiska jestem za, ale co do picia to już przesada - miejsca w pubie jest mało a i pogoda nie sprzyjała siedzeniu na zewnątrz.
Ogólnie impreza udana - dzięki dla organizatorów (miałem przyjemność poznać Piwoszkę Tyską ), dzięki dla Roboxa za dotrzymanie towarzystwa
Dzięki również dla mojego szwagra Marka - był notorycznie nawalony więc sam musiałem zrobić te 1000 km; i za piwo pływające na półce w desce rozdzielczej mojej niebieskiej strzały - i za to go lubięŻadna płaca nie hańbi...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
Comment
-
Comment