2004.05.22 - Tychy, 27 Międzynarodowa Giełda Birofiliów

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Krzysiu
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2001.02
    • 14936

    marcopolok napisał(a)
    ... w tym czasie panowie hmmm "ochroniarze" gorliwie sprawdzali czy aby kto pod stołem nie pociąga z butelki

    Trochę to chore mi się wydaje.
    Jeżeli taki jest wymóg właściciela lokalu ( a pewnie jest, bo to w końcu obiekt sportowy; patrz - ustawa o wychowaniu w trzeźwości i zapobieganiu alkoholizmowi), to organizatorzy giełdy nie mają na to wpływu. Mi też się to nie podoba, ale jestem w stanie to zrozumieć.
    A zapewne drugiej tak dużej sali nie ma w Tychach.

    Comment

    • generał
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2002.06
      • 62

      giełda w Tychach

      jak dla mnie giełda średnio udana. Do zbioru nie przybyło zbyt wiele za to towarzysko OK. Spotkałem kilkunastu forumowiczów Za to czekanie na deszczu i zakaz spożywania piwa w czasie giełdy piwnej Może za rok będzie lepiej . Zdrowie wszystkich giełdowiczów

      Comment

      • pivaria
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2001.03
        • 1538

        szanty na Śląsku

        COOPER napisał:
        Muza fajna choć na Śląsku pasuje raczej taka w klimatach górniczo-bierfestowych. Szanty proponuję raczej grać na giełdzie szczecińskiej.
        Zgadzam się w całej rozciągłości!
        Jadąc na Śląsk spodziewam się raczej "tubylczych" klimatów, które zresztą bardzo lubię i poproszę o dyplom Honorowego Hanysa.
        Skoro jestem w temacie "Muzyka": również bardzo lubię góralską muzykę. A zgadnijcie co będzie przygrywało do kotleta w tym roku w Żywcu? Może Trebunie-Tutki?, a może Golce? a może Gromnicki? Nieeee - szantowa kapela z Gdyni...
        To nie pozostaje mi nic innego jak w przyszłym roku na giełdzie w Szczecinie zagrać krzesanego i konkurs skoków przez watrę.

        A tak poza tym to giełda w Tychach była OK. (na marginesie dodam, że dłużej na nią jechałem niż na niej byłem co nie jest winą organizatora, ale za to świadczy o moim poświęceniu).

        A wszystkim pozdrawiającam dzięki za słowa sympatii pod moim oraz pisma PIVARIA adresem!
        Wasze zdrowie
        PIVARIA - Z MIŁOŚCI DO PIWA!
        www.pivaria.pl
        https://www.facebook.com/pages/Pivar...72566796087490

        Comment

        • Krzysztof
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2001.04
          • 1689

          Giełda była udana.
          Ale były minusy. Moim zdaniem mogło być jeszcze wiecej stołów a nie czesciowo tylko siedzisk. Lepiej żeby zostawało i brakowało zwłaszcza ze ludzie przywozą różne rzeczy na giełdę, które zajmują duzo miejsca. Kapela mogłaby lepiej iść na piwo niż zagłuszać ludzkie myśli.
          Poza tym byo fajnie. Zdobyłem dużo etykiet i popielniczkę z Haberbuscha.
          Co do zakazu picia na płycie to moim zdaniem trochę to przeszkadza ale to jest obiekt sportowy i trzeba uszanować przepisy. Lepiej tak niż miec giełdę na dworze pod parasolami co przy zmiennej ostatnio pogodzie może być kłopotliwe lub w małej salce.
          Podziekowania dla organizatorów.
          Jesteś zainteresowany browarem restauracyjnym napisz do mnie. Znam to od podszewki.
          www.twojmalybrowar.pl

          Comment

          • may
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2002.01
            • 1508

            Niech i ja mam swoje "pięć minut". Na giełdzie tyskiej byłem pierwszy raz. Giełda super. Pomijam ochroniarzy (czułem się dziwnie). Dziękuję znajomym z Tychów za serdeczne przyjęcie ekipy z Białej Podlaskiej (szczególne podziękowania M.Kobylińskiemu z rodziną za prawdziwie staropolskie ugoszczenie mnie w swoim domu).Do następnego razu.

            Comment

            • sopista
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2003.01
              • 1747

              Dla mnie giełda udana. Trzy PPF-y kilka 60-tek i "góra" nowości.
              Sporo nowych piw "w realu" (w tym cudowna zamiana warszawskiego portera na porter z Witnicy - BROWARIEC dzięki oraz piwko z Janowa).
              I oczywiście wielkie podziękowania dla organizatorów za umożliwienie "bycia na giełdzie" i podarki. Do jesieni.

              Comment

              • Pepek
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2003.04
                • 1500

                Zatem giełda zaliczona. Jaka była? Nie można jednoznacznie odpowiedzieć. Na pewno organizatorzy włożyli wiele trudu w jej przygotowanie i chwała im za to, ale kilka zgrzytów też było. O nich już pisali poprzednicy. Mnie chodzi o inne sprawy.
                Po pierwsze rankiem pogoda była brzydka, zupełnie odwrotna do ubiegłej giełdy majowej. Rozumiem, że giełda startowała o 8.00, lecz czy nie można było wpuścić ludzi trochę wcześniej do środka, a nie zmuszać ich do stania w słocie i na chłodzie?
                Po drugie kwestia autobusu dowożącego na wycieczkę do browaru. Był on tajniecki, tzn. nie miał żadnej informacji dokąd się udaje. Czy to wielka trudność wydrukować komputerowo napis na kartce A4 "Wycieczka do browaru" i zatknąć za przednią szybą? Dlatego po parkingu błąkali się zdezorientowani giełdowicze, a jak ja udałem się do kierowcy zapytać czy to ten autobus jedzie do browaru, to stwierdził, że tak i dlaczego nikt nie wsiada, bo już czeka jakiś czas.
                Trzecia sprawa odnosi się do wycieczki w browarze. Jest ona za krótka i za lakoniczna. Jeśli przewodnik wspomina o budynkach, stojących na najstarszych XVII-wiecznych fundamentach, to może warto udostępnić je do zwiedzania tak jak w przypadku innych, nowszych budowli na jej trasie. No i poczęstunek piwem na koniec. Rozumiem, że to miły gest kierownictwa browaru, lecz wydaje mi się, że gości-wycieczkowiczów powinno się podejmować z klasą. To duży nietakt, aby w firmowym pubie w budynku browaru serwować piwo do plastikowych (ale firmowych ) kubasów. A szkło firmowe przecież tam było.
                Skończyłem narzekania teraz podziękowania. Maremalemu za "żnińskie" śniadanie, Roboxowi za E-Plusa EDIego, Ahumbie za odstąpienie "przydziałowego" poczęstunku i Marcopolokowi za wszelkie dobrodziejstwa na najbliższej giełdzie żywieckiej. No i oczywiście wszystkim uczestnikom za wspaniałą atmosferę giełdową.
                Pepek

                Piwo pijesz - dłużej żyjesz !!!


                Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                Comment

                • adam16
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  • 2001.02
                  • 9865

                  Mój bilans to 16 nowych piwek i 120 etykiet. No i przedewszystkim spotkanie ze znajomymi zbiraczami. Szkoda tylko, że tak szybko wszyscy uciekali i nici były z imprezy pogiełdowej
                  Browar Hajduki.
                  adam16@browar.biz
                  Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                  Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

                  Comment

                  • winczer
                    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                    • 2002.05
                    • 233

                    adam16 napisał(a)
                    ...Szkoda tylko, że tak szybko wszyscy uciekali i nici były z imprezy pogiełdowej
                    Nie martw się brakiem pogiełdowej imprezy...
                    Wszyscy pewnie szykują się i zbierają siły na przed i po giełdowe imprezy w Żywcu - całe trzy dni.. no wiesz...
                    Pij piwo.....będziesz wielki!!!

                    ZAPRASZAM DO OGLĄDANIA: http://www.youtube.com/watch?v=NyjkqS-TwFs

                    Comment

                    • Kijek
                      Kapral Kuflowy Chlupacz
                      • 2004.05
                      • 78

                      To była pierwsza giełda której nawet w części nie przeszłam... Cały czas byłam zaprzęgana do pracy, ale odbije sobie w Żywcu :P




                      http://republika.pl/bartowels_basia

                      Comment

                      • mwa
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        • 2003.01
                        • 5071

                        To fakt-roboty to cała kupa zrobiłaś Nie dziwota, że brakło sił na oglądanie stoisk. Mi też brakło sił.
                        Pozdrawiam Cię !!!!

                        Comment

                        • Andi
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2001.07
                          • 1915

                          Krzysiu napisał(a)
                          Jeżeli taki jest wymóg właściciela lokalu ( a pewnie jest, bo to w końcu obiekt sportowy; patrz - ustawa o wychowaniu w trzeźwości i zapobieganiu alkoholizmowi), to organizatorzy giełdy nie mają na to wpływu. Mi też się to nie podoba, ale jestem w stanie to zrozumieć.
                          A zapewne drugiej tak dużej sali nie ma w Tychach.

                          Wychowanie w trzezwosci a organizacja Gieldy Birofilistycznej nie ma nic wspölnego ze soba.
                          Wydaje mi sie ze organizujac taka Gielde mozna by zrobic wyjatek.
                          Bylo to bardzo klopotliwe jezeli za kazdym razem chcac sie napic z kims piwa trzeba bylo wychodzic na zewnatrz-moim zdaniem to byl najwiekszy mankament tej Gieldy.#
                          Sala tego typu swietnie sie nadaje na tego imprezy ale nie wiadomo mi ze wlasnie na lodowisku krytym nie wolno Pic piwa czy zapalic papierosa.
                          W koncu dziala tam-Mysle-klimatyzacja a postawienie paru popielniczek zalagodzi sprawe zucania petöw na ziemie.
                          Mysle ze w Tychach jest wiecej takich pomieszczen do organizacji tych gield i albo wlasciciele Lodowiska zmienia swöj poglad albo nastepna Gielda bedzie np w Internacie Technikum albo szkole muzycznej albo jeszcze gdzie indziej
                          Wsröd bolaczek Gieldy w Tychach musze przyznac ze najwieksza jednak bylo ze tylko 1 (Slownie-JEDEN)punkt sprzedazy Piwa byl udostepniony.
                          Pomimo ze mnie stac na zaplacenie 4 zl za Piwo w Plastryku uwazam ze to byl NIETAKT ze strony Kompani Piwowarskiej.
                          W koncu mozna by przy takiej okolicznosci jak Gielda Birofili przestac myslec o zyskach i zeby jak najszybciej zarobic a przestawic sie na rozsadne myslenie zeby sobie zrobic dobra reklame
                          Piwo po cenach Hurtowych napewno bylo by lepszym rezultatem i napewno sprzedalo by sie go 5 krotnie wiecej.
                          Sam slyszalem ze wielu uczestniköw Gieldy to krytykowalo.
                          Organizatorom Gieldy (tym Prywatnym poza Kompani piwowarskiej) naleza sie slowa uznania za solidna Prace chociaz niepotrzebnie roba sobie tyle stresu i nie maja czasu na nic nawet usiasc i wypic z Kims piwo.
                          Masle ze w przyszlosci sie to wszystko poprawi i bedziemy mogli jeszcze nieraz chwalic Gielde w Tychach i chetnie tam powracac
                          Kolekcja i wymiana kapsli piwnych

                          http://www.andreas-kronkorken.de

                          Comment

                          • Krzysiu
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2001.02
                            • 14936

                            Andi napisał
                            Wychowanie w trzezwosci a organizacja Gieldy Birofilistycznej nie ma nic wspölnego ze soba.
                            Wydaje mi sie ze organizujac taka Gielde mozna by zrobic wyjatek.
                            Niestety - nie można. Ustawa nie dopuszcza żadnych wyjątków.

                            Andi napisał
                            Bylo to bardzo klopotliwe jezeli za kazdym razem chcac sie napic z kims piwa trzeba bylo wychodzic na zewnatrz-moim zdaniem to byl najwiekszy mankament tej Gieldy.
                            Pamiętam to sprzed dwóch lata - i zgadzam się.

                            Andi napisał
                            Sala tego typu swietnie sie nadaje na tego imprezy ale nie wiadomo mi ze wlasnie na lodowisku krytym nie wolno Pic piwa czy zapalic papierosa. W koncu dziala tam-Mysle-klimatyzacja ...
                            W obiekcie zapewne działa automatyczna sygnalizacja dymowa - mogłoby to się skończyć mało sympatycznym prysznicem.

                            Andi napisał
                            Mysle ze w Tychach jest wiecej takich pomieszczen do organizacji tych gield i albo wlasciciele Lodowiska zmienia swöj poglad albo nastepna Gielda bedzie np w Internacie Technikum albo szkole muzycznej albo jeszcze gdzie indziej
                            Jestem pewien, że innej większej sali nie ma, a aule w technikum i szkole muzycznej są za małe.

                            Andi napisał
                            Wsröd bolaczek Gieldy w Tychach musze przyznac ze najwieksza jednak bylo ze tylko 1 (Slownie-JEDEN)punkt sprzedazy Piwa byl udostepniony. Pomimo ze mnie stac na zaplacenie 4 zl za Piwo w Plastryku uwazam ze to byl NIETAKT ze strony Kompani Piwowarskiej.
                            Zawsze jeden punkt to ból, jeszcze jak powoli nalewają. Obawiam się jednak, że na lodowisku nie da się zrobić więcej. A szklankę przecież każdy dostał

                            Comment

                            • grzeber
                              Major Piwnych Rewolucji
                              🍼🍼
                              • 2002.05
                              • 2869

                              Ja uważam że 4 PLN za powo 0,4 litra na imprezie birofilskiej sponsorowanej przez browar to jednak sporo za dużo
                              Chyba na żadnej giełdzie na której dotychczas byłem nie było tak drogo.
                              pozdrawiam
                              www.BrowaryMazowsza.pl - kompendium wiedzy o piwowarstwie ziemi mazowieckiej

                              Comment

                              • BROWARIEC
                                Porucznik Browarny Tester
                                • 2002.10
                                • 429

                                Za przeproszeniem - kupa czasu minęła a z giełdy zdjęć nie ma? A ja widziałem osobiście jegomościa, który bawił się sprzętem fotograficznym. A nazywał się A................
                                Żadna płaca nie hańbi...
                                ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
                                Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                                Comment

                                Przetwarzanie...