2004.10.23 - Tychy, Jesienna Giełda Birofilska

[iommi]

Miło było choć znów krótko - po godzince giełdowania musiałem pędzić do pracy. Mimo to do zbioru dołożyłem kilka szkiełek i jeden otwieracz, a sobotni wieczór spędziłem przy konstancińskim piwie przywiezionym przez darka99.

[decio]

słyszałem, że był też decio ze swoją nażeczoną , kolegą Marcinem Gozdkiem z Krakowa, Pawłem Stawskim z Olkusza i jeszcze jednym Pawłem z Bytomia.

[sopista]

Wielkie podziękowania dla organizatorów. Impreza nadspodziewanie obrodziła w uczestników (zazwyczaj na jesiennych giełdach bywało ich mniej). Sporo nowości ale i staroci. Sporo nowych piwek. I tylko jeden mankament. Kieszeń nie "wyrobiła". Ale to już nie wina organizatorów.

[Cooper]

Hmmmm...no już lepiej ze stanem zdrowia i mogę zebrać myśli.
Geldka spoko - frekwencja rzeczywiście spora jak na wersję jesienną.
Nie zabrakło stałych bywalców których wymienianie nie ma sensu. Dowiedziałem się iż na giełdzie pojawiły się 2 etykiety PPF które przyprawiły mnie o nadmierne pocenie się ale niestety nie trafiły w moje ręce. Mi z kolei udalo się zdobyć okupacyjny kapsel (nie porcealankę lub korek - jak mylą coponiektórzy ) z Kobylegopola ale wymagający renowacji , stary kapselek z lat 70 lub 80. z rozlewni w Śmiglu i kilka podstawek oraz etykiet współczesnych oraz nowszych 14 kapsli i to małym nakładem finansowym więc spoko. Z giełdki przywiozłem - o dziwo gdyż były ostre pokusy w drodze powrotnej - 2 piwejra z reaktywowanego Raciborza i zaraz nastąpi ostatniej sztuki. Dopisalo mi szczeście w loterii (pewnie wszyscy i tak wygrywali ). Podziękowania dla Organizatorów Giełdy !

[Cooper]

pytanie do Organizatorów:
czy w możliwej do wyobrażenia przyszłości było by realne przeniesienie giełdy jesiennej do położonego kilkaset metrów dalej nieczynnego i (chyba) niewykorzystywanego Browaru Obywatelskiego ? Wydaje mi się to świetną miejscówką. Na pewno znalazła by się tam jakaś sala (pomieszczenie) o podobnej kubaturze

[robox]

Cooper napisał(a)
pytanie do Organizatorów:
czy w możliwej do wyobrażenia przyszłości było by realne przeniesienie giełdy jesiennej do położonego kilkaset metrów dalej nieczynnego i (chyba) niewykorzystywanego Browaru Obywatelskiego ?

W Browarze Obywatelskim działa jakieś centrum biznesowe, więcej tutaj .
Więc raczej odpada.

[robox]

Cooper napisał(a)
Mi z kolei udalo się zdobyć okupacyjny kapsel (nie porcealankę lub korek - jak mylą coponiektórzy ) z Kobylegopola ale wymagający renowacji

Wrzuć więc jego skan do działu Kolekcjonerstwo .

[grzeber]

Dla mnie giełda udana. Do zbioru doszły 34 polskie podstawki (w tym 2 PW), 10 podstawek ukraińskich i troche jeszcze innych. Bardzo wzbogaciła się równiż moja kolekcja starych tac piwnych, jako iż udało mi się dorawć 12 nowych sztuk (już niedługo będą fotki). W sumie więc mam ich już 14

Na giełdzie rozwiązała się równiż tajemnica wysypu kilkudziesięciu ekstra PW Polskich podstawek.

Wielkie podziękowania dla organizatorów !

[Aldach]

Giełda udana, doszło ok. 15 podstawek.

Kiszot napisał(a)

A najlepszy z giełdy był porterek w Chorzowie.Mniam

Całkowicie się zgadzam. Ci, którzy tam byli też pewnie potwierdzą.

[Aldach]

a Podstawek doszło 50 a nie 15

[abernacka]

Może i podstawek, kapsli i szklanek było w brud, ale (podobno) ręczników barmańskich nie było prawie w ogóle ( tylko mała reprezentacja Tyskiego).

[Cooper]

robox napisał(a)
W Browarze Obywatelskim działa jakieś centrum biznesowe (...)
Więc raczej odpada.

To co tam widać (link) to raczej jakieś matrixowe wizualizacje z kompa i chyba raczej są to plany na przyszłość co zresztą nie oznaca że nawet gdyby powastały nie znalazlo by się miejsce na giełdę która odbywa się 1-2 razy w roku. Co obecnie się tam znajduje wiedzą zainteresowani

robox napisał(a)
Wrzuć więc jego skan (kapsel) do działu Kolekcjonerstwo .

Tak jak napisalem na razie stan kapsla nie nadaje się do publikacji (100% rdza , wytłoczka slabo widoczna). Jeśli jakoś to doprowadzę do wyglądu to może wstawię do galerii ale (z całym szacunkiem dla niej) dostępna "waga" skanów może być za słaba by coś było widać.Tloczenie a nie nadruk wychodzi kiepsko na skanach

[adam16]

Giełda jak zwykle udana. Ale ja innych giełd nie pamiętam.
Przybyło trochę etykiet, trochę piwa, w tym i domowego.
Ale co najważniejsze spotkało się ludzi. A po giełdzie po pewnych problemach organizacyjnych, udało się zebrać silną grupę pod wezwaniem, i siłą zaciągnąć do Chorzowa na tajemniczego lanego portera.

[mwa]

adam16 napisał(a)
...do Chorzowa na tajemniczego lanego portera.

Adamie, co to za Porter i gdzie?

[abernacka]

Chyba o to chodziło.

kiszot napisał(a)
(...)
A najlepszy z giełdy był porterek w Chorzowie.Mniam