2002.05.25 - Tychy, Giełda Birofiliów

[Ahumba]

jeśli ktoś mnie nie zna a chciałby się napić ze mną piwka niech szuka ciemnego typa z wąsami i takim identyfikatorem:

[StaryKocur]

Ja, jak juz pisałem gdzieś indziej , spróbuję się pojawić
INCOGNITO.

SK

[Grzegorz_J_bie]

Ja będe napewno w sobote. Serykocurze z tymi gadżetami tak jak się umawialiśmy w Ostrawie, przywioze co mam OK ?

[Misiekk]

Kurczę!!! Wszyscy zapewne teraz świetnie się tam bawią a ja wkrótce muszę iść do pracy!!! bbuuuuuuu!!!

[Misiekk]

Usłyszane w radioo

Właśnie w radiu Zet w wiadomościach mówili o giełdzie birofilów w Tychach :-) Było o tym czego to ludzie nie zbierają Była również wypodiedż Marka Brandysa

oooo WY tam bawcie się dobrze

[adam16]

Oj, bawiliśmy się dobrze na giełdzie i ... po też.
Moje zbiory znowu się wzbogaciły, częściowo dzięki wymianie, częściowo dzięki zakupom, częściowo dzięki prezentom od kolegów forumowiczów.
Przede wszystkim, giełda była pretekstem do spotkania.

[adam16]

Aha, poniesione zostały też straty. Gdzieś zawieruszyło mi się moje ulubione pióro kulkowe. Miało to miejsce w trakcie podpisywania listy obecności - czy ktoś go nie znalazł przypadkiem? Bardzo proszę o kontakt.

[marcopolok]

Nasza królowa Marusia
Krzysiu który co jakiś czas starał się zrezygnować z funkcji prezesa
Ahumba jedyny z identyfikatorem browaru.pl (bravo)
Slavoy nasz wspaniały fotograf (zobaczymy ile zdjęć wyjdzie)
Stary kocur wystąpił w nietypowym nakryciu głowy
Andi razem z bratem przywieźli cały bagażnik piwa
Celt-śpioch gonił jak szalony nadrabiając stracone godziny
co zaowocowało dwoma workami wafli
Adam 12 który co jakiś czas wręczał nam jakiś prezencik
Kiszot- biedaczek służył za kierowcę W Żywcu się odwdzięczę)
Żywiec który niestety już o 10 musiał wracać
Junior Grzegorz J-bie mamy nadzieję że spotkani z nami zachęci go do intensywnej działalności na forum
Po giełdzie Fruńka z niewiadomych przyczyn nieobecna na samej giełdzie
Marcopolok który w miare mozliwości opisuje to wydarzenie.

Wszystkich wymienionych i nie wymienionych forumowiczów obecnych na giełdzie serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Żywca

[darek99]

Tychy

O RANY !!! zainwestujcie w Tik Taki bo do tej pory od was piwskiem jedzie.

[Ahumba]

Miałem wreszcie niewątpliwą przyjemnność poznania sporej grupy forumowiczów z Państwem Prezesostwem na czele
Ponieważ musiałem po południu wracać do domciu ( w niedzielę rodzinne uroczystości ) niestety rozstałem się z Towarzystwem koło 14.00. Jak udał się wypad do Rudej Śląskiej ?

[StaryKocur]

Ruda Śląska - po Tychach

Ponieważ sama giełda i spotaknie w Tychach zostały opisane
powyżej w miarę szczegółowo, skupię sie na tym, co się
działo w 2 etapie spotkania w Rudzie Śląskiej - Kochłowicach:
Kręte, oj kręte drogi zawiodły nas do rzeczonego miejsca,
a w międzyczasie mieliśmy niewątpliwą przyjemność zahaczyć
o znajomą hurtownie Gospodarza ( Adama 16 ), gdzie
zaopatrzyliśmy się wpłyny niezbędne do kontynuowania spotkania. Dodatkiem do rzeczonych płynów były płyty CD
z różnistą muzyczką.
Dom gospodarzy ( czyli Adama16 i jego przeuroczej małżonki -
Elfa - pozdrawiam serdecznie ) położony jest w leśnych ostępach,
nie może jednak uchodzic za leśniczówkę, choćby ze względu
na rozmiary.

CDN.

Sk

[StaryKocur]

Ruda Śląska- ciąg dalszy

Miejsce to słynie z cudów.
Jak opowiadał mi gospodarz, zamieszkała w pobliżu ludność pochodzenia cyg... romskiego, cierpiąca na chroniczny
niedowład kończyn dolnych ( i zapewne i innych członków ),
przez co zmuszona jest korzystać z kul oraz wózków i
nwalidzkich w trakcie wycieczekdo Katowic i okolic ,
w których prowadzi działalność polegającą głównie na wyciąganiu kasy, cudownie zdrowieje po powrocie w owo miejsce.
Ja sam byłem naocznym świadkiem 2 cudów, które zdarzyły się
w trakcie imprezy:
Cud nr 1: wypiłem tylko 1 piwo
Cud nr 2: cyfrowy aparat Slavoya w zasadzie do końca działał,
mimo usilnej pracy nad nim pewnej Forumowiczki.
Poza tym atmosfera była niebywała, oprócz Forumowiczów
w imprezie brali czynny udział nie-Forumowicze, w tym
dzieci oraz liczny i sympatyczny inwentarz domowy ( FUńka
Państwa gospodarzy i inne czworo- oraz wielonogi, których
imion nie pomnę.

Dzięki wszystkim i do zoba w Żywcu.

zachwycony SK

[zythum]

Cóż nie na temat ale jednak mój żal jest nieukojony. Obiecuję już nie łamać sobie nóg w terminach wyznaczonych na spotkania forumowiczów.

[StaryKocur]

Zythumie Drogi,
Analiza Twojego przypadku-wypadku została przeprowadzona
na uatku na trasie Tychy - Ruda.
Łączyliśmy się z Tobą w bólu.

Współczujący SK

[marcopolok]

Mamy nadzieję bo L-4 nie respektujemy