2005.02.19 - X Krakowska Giełda Birofiliów

[mwa]

Dla mnie również giełda bardzo udana. Sporo furomowiczów, piwa i dekli.
Udało mi się zdobyć kufelek z Brackiego z klapką oraz trzy etykiety (naklejki)-dzięki kolegom.

[kubciu]

Kubciu jesteś gorszy ode mnie jeśli chodzi o browarowe życie towarzskie, a być gorszym ode mnie to wstyd

No niestety Ergie życie już takie jest,że są i przyjemności i obowiązki.Możesz mi wierzyć albo nie,ale wolałbym napić się piwka z Wami,niż siedzieć prawie sześc godzin na uczelni

[Aldach]

Ja również miło wspominać będę głównie towarzyską stronę giełdy. Choć kolekcjonersko też było całkiem udanie. I jakieś piwo jeszcze czeka na spróbowanie...

ps.I nawet bardzo się nie spóźniłem

No faktycznie byłeś prawie bladym świtem Ale Adam 16 tym razem Ci nie ustępował punktualnością

[Maggyk]

Dziękuję wszystkim za wspaniałą zabawę, za nocne rozmowy. Nitce i Bahtolowi dziękuję też za wzorową gościnę.

[bahtol]

Maggyku! Doprowadziłaś mnie właśnie do łez (ze śmiechu oczywiście) przy pomocy zamieszczonego obrazka.

[cyborg_marcel]

cóż... z trudem dolazłam na 4. piętro ze swoją torbą... niestety ze specjalnych zamówień Forumowiczów niewiele mi się udało znaleźć, ale za to dzięki Bahtolem mój zbiór wafli znacznie się powiększył, a dzięki Kocurowi mam od tej pory giełdowy kufel
tym razem dotarłam o 8.30 i stwierdziłam, jak później i inni, że ten mocny Relakspol nie był taki mocny (ale ten jasny z firmowej knajpy już był pyszny), wizyta w CK - obowiązkowo i przemiłe towarzystwo licznego ogólnopolskiego grona forumowiczów (aczkolwiek, jak zwykle Wrocław się wyróżniał liczebnością )
podziękowania dla organizatorów, kontrahentów i kompanów giełdowych i pogiełdowych

[adam16]

...No faktycznie byłeś prawie bladym świtem Ale Adam 16 tym razem Ci nie ustępował punktualnością

O wypraszam sobie - byłem przed kolegą Kiszotem

[nitka]

Ja jako stary gełdowicz jak zwykle nic z giełdy nie przywiozłam. Za to dziękuję za stronę towarzyską wszystkim obecnym i napotkanym. No i dziękuję miłym gościom, że mój blok nadal stoi a Bahtol dostał kątomierz tylko na zdjęciu.

[Maggyk]

Odbiegając od tematu gratuluję Nitce drugiego postu

[ergie]

Ja jako stary gełdowicz jak zwykle nic z giełdy nie przywiozłam. Za to dziękuję za stronę towarzyską wszystkim obecnym i napotkanym. No i dziękuję miłym gościom, że mój blok nadal stoi a Bahtol dostał kątomierz tylko na zdjęciu.

Miałem juz więcej nie zaśmiecać tego watku moją pisaniną, ale pojawienie się Nitki sprawiło, że nie mogę się oprzeć i nie napicać tych paru słów.

Witaj Nitko stara forumowiczko I małe pytanko do Ciebie na koniec. Mięsko zjedli czy nim wzgardzili?

[cyborg_marcel]

Ja jako stary gełdowicz jak zwykle nic z giełdy nie przywiozłam. Za to dziękuję za stronę towarzyską wszystkim obecnym i napotkanym.

nieprawda, Nitko - sama widziałam, jak targałaś kartony całe, a do tego dwie przecudnej urody puszeczki
pozdr. i obyś zaczęła się tu udzielać słownie choć w połowie tak, jak na realu

[Marusia]

Z powodu problemów z zalogowaniem się na browar.biz (jakiś sabotaż, czy co) dopiero teraz dołączam sie do podziękowań za bardzo fajną giełdę Masumiemu i za świętą cierpliwość dla Nitki i Bahtola - zwłaszcza za ciągłe karmienie mojego tasiemca (mam wyrzuty sumienia) a Bahtolowi za dłuuuugą wycieczkę do domu i kufelek
E-prezesowi wielkie dzięki za calzone
Cielakowi za transakcję porterową
CK Browarowi za brak pszenicznego
Relakspolowi za pyszne piwko
Domowi Norymberskiemu za pszeniczne ciemne po 4 złote
Wszystkim uczestnikom za wspaniała zabawę.

Acha, i Slavoyowi za to, że mnie nie zabił

P.S. Ergie - mięsko zjedli, makaron też

[Małażonka]

A ja, mimo, że mnie tam nie było - chciałabym serdecznie podziękować Mafarowi za przekazanie dla mnie szklaneczki i Slavoy'owi za bezpieczne (miejmy nadzieję ) dotransportowanie jej do Warszawy

[Małażonka]

I jeszcze należą się podziękowania dla Marusi za zrezygnowanie dla mnie w tym temacie z łakomego dla Niej kąska

[Marusia]

I jeszcze należą się podziękowania dla Marusi za zrezygnowanie dla mnie w tym temacie z łakomego dla Niej kąska

Hm. No właśnie kliknęłam w temat, bo nie mogłam sobie przypomnieć, co mnie do tego skłoniło