2005.04.30 - 4. Bialska Giełda Birofilów, Biała Podlaska

[iron]

Koniec z płaceniem za Was! Mam takiego haka na Ciebie, że jak będziesz za bardzo podskakiwał, to go ujawnię i dopiero będzie wstyd...
(...)

Nie bądź taki Leon (Kieres) - dawaj tego haka i to już Nie mogę się doczekać...

[naczelnik]

Nie bądź taki Leon (Kieres) - dawaj tego haka i to już Nie mogę się doczekać...

A może to na mnie ma, tego haka

[iron]

Na Ciebie, to On może mieć co najwyżej gwozdek

[iron]

Zdjęcia z Białej są do oglądnięcia tutaj:

http://browar.biz/forum/showthread.php?p=451553#post451553

[sopista]

Jeżeli ktoś szuka zagubionego długopisu niech zajrzy tutaj: http://www.browar.biz/forum/showthre...621#post451621 post 107

[pivaria]

UFF - w końcu dojechałem do domu. A trzeba Wam wiedzieć, że BP to tylko jedno z kilku miejsc jakie nawiedzałem w długi weekend.
To teraz część oficjalna: sama giełda, mimo, że nie największa to jednak liczna.
Jej walorem jest miła atmosfera jaką stworzyli organizatorzy stając na głowach (i nie tylko) aby niczego nie zabrakło i nie zbywało.
Wasze zdrowie kochani Podlasiacy!

[may]

Jej walorem jest miła atmosfera jaką stworzyli organizatorzy stając na głowach (i nie tylko) aby niczego nie zabrakło i nie zbywało.

Nie zabrakło ale i też sporo zostało. Ale to co zostało z pewnością nie przetwa do przyszłego roku .

[Maremali]

Jak do tej pory najsypatyczniejsza giełda na jakiej byłem, zdrowie organizatorów Wspaniały smalczyk na tym Podlasiu robią palce lizać za to pizzy to tam nie potrafią przyrządzić .

jeżdżąc taksówką nie należy siadać obok kierowcy
...

Doświadczenie nabyte podczas podróży taryfami przyda się na następną giełdę .

[may]

Wycinki prasowe

Dziennik Wschodni nr 99 z 29 kwietnia 2005 r.

Dziennik Wschodni nr 100 z 30 kwietnia 2005 r.

Dziennik Wschodni nr 101 z 2 maja 2005 r.

[Galu23]

BP

Hymmm, sama giełda chociaż mała tosympatyczna, niestety jakto napisał jeden z sąsiadów zza wschodniej granicy "jeśli Polski nie zbierasz nie ma po co jechać " i troszke w tym prawdy było , bo zagranicznych etykiet było jak na lekarstwo , no cóż ale za to smalczyk i ogróreczek wszystko wynagrodziły , a potem siup jakimiś okrężnymi drogami nad morze oi fajoski weekendzik. Wszystkich serdecznie pozdrawiam