2006.06.16-17 - Żywiec, XI Międzynarodowa Giełda Birofiliów

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • WES
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2003.11
    • 111

    #16
    A może zamiast biletów wstępu, wprowadzić symboliczną odpłatność za upominki?
    Na przykład po 1 zł za jeden upominek.
    Pięć upominków = 5 zł.
    Kto przyjedzie dla upominków, może sobie kupić więcej, np. 50 upominków.
    Wówczas doświadczy nauki "przez plecy"

    Oczywiście odpłatność może być dowolna i zróżnicowana, np. 0,05 zł itp.
    Tylko ... czy to nadal będzie upominek?
    -
    Wspiera i rozwija Piwowarstwo Amatorskie

    Comment

    • darek99
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2002.04
      • 2147

      #17
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika adam16
      Jedynym sposobem na ukrócenie tego procederu jest brak upominków. Ale to już zależy od sponsora.
      Tylko nie to, upominek z tegorocznej giełdy tak mi się spodobał że po cichu liczę że i w przyszłym roku będzie okolicznościowa blacha , tylko z innym motywem
      Czymże jesteś śmierci ! Gdzie jest twój oścień?
      Skoro my istniejemy, śmierć jest nieobecna,
      skoro tylko śmierć się pojawi nas już nie ma.
      Epikur z Samos.

      Comment

      • adam16
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2001.02
        • 9865

        #18
        Mam pomysł - reglamentacja od razu upominków i poczęstunku. :
        Attached Files
        Browar Hajduki.
        adam16@browar.biz
        Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

        Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

        Comment

        • Krzysiu
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2001.02
          • 14936

          #19
          U mnie jest tak - ile kto kupi biletów wstępu, tyle dostaje prezentów. Nie ma z tym żadnego stresu. Jak ktoś ma fantazję kupić dwadzieścia biletów, dostanie dwadzieścia szklanek. Przy czym biletó nie trzeba kupować przed wejściem na salę - można je kupić po zajęciu miejsca i rozpakowaniu.

          W przypadku giełdy żywieckiej problem jednak polega na dużej dysproporcji pomiędzy ceną ewentualnego biletu a wartością prezentu.

          Comment

          • adam16
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            • 2001.02
            • 9865

            #20
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu
            U mnie jest tak - ile kto kupi biletów wstępu, tyle dostaje prezentów. Nie ma z tym żadnego stresu. Jak ktoś ma fantazję kupić dwadzieścia biletów, dostanie dwadzieścia szklanek. Przy czym biletó nie trzeba kupować przed wejściem na salę - można je kupić po zajęciu miejsca i rozpakowaniu.

            W przypadku giełdy żywieckiej problem jednak polega na dużej dysproporcji pomiędzy ceną ewentualnego biletu a wartością prezentu.
            I widzisz Krzysiu - ludziom nie dogodzisz. Jak na Twojej giełdzie kupiłem dwa bilety i dostałem dwa prezenty to znaleźli się tacy co mieli o to pretensje.
            Browar Hajduki.
            adam16@browar.biz
            Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

            Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

            Comment

            • arcy
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              • 2002.07
              • 7538

              #21
              Opcja z pieczątkami na rękach obdarowanych jest chyba najłatwiejsza do zrealizowania.

              Można by też obdarowanych na miejscu odstrzelić, ale potem byłyby trudności ze sprzątaniem

              Comment

              • Marusia
                Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                🍼🍼
                • 2001.02
                • 20221

                #22
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arcy
                Opcja z pieczątkami na rękach obdarowanych jest chyba najłatwiejsza do zrealizowania.
                I tu się mylisz - pieczątki są OK, jesli posiadaczowi takiej odbitki na łapie zależy, żeby ją posiadać - czyli w przyp. dyskoteki pokazujesz ją, żeby Cię wpuścili. Jeśli zachodzi sytuacja odwrotna to każdy, kto będzie chciał, sobie tę piecząteczkę wymyje z łapki.
                www.warsztatpiwowarski.pl
                www.festiwaldobregopiwa.pl

                www.wrowar.com.pl



                Comment

                • ergie
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2004.05
                  • 1041

                  #23
                  Ja jestem za brakiem upominków, w końcu jedyna okazja do obdarowywania prezentami w tym okresie czasowym to Dzień Dziecka, a młodziezy poniżej 18-go roku życia ...
                  Lepiej milcząc uchodzić za idiotę, niż odzywając się rozwiać wszelkie wątpliwości.
                  ------------------------------------------------------------------
                  Jasne czy ciemne? Jasne, że ciemne!

                  Comment

                  • joelka
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2005.03
                    • 817

                    #24
                    Dorzucę swoje grosze:
                    Przecież kto zechce to i tak oszuka i nie ma bata żeby to zmienić chyba żeby obwarować teren, każdego wypieczątkować, przeszukać rzeczy osobiste i auto, narzucić kaucję, opłatę, spisać pesel, NIP itp., itd...

                    Nie dajmy się zwariować.

                    Comment

                    • Żywiec
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2001.12
                      • 1571

                      #25
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika joelka
                      Dorzucę swoje grosze:
                      Przecież kto zechce to i tak oszuka i nie ma bata żeby to zmienić chyba żeby obwarować teren, każdego wypieczątkować, przeszukać rzeczy osobiste i auto, narzucić kaucję, opłatę, spisać pesel, NIP itp., itd...

                      Nie dajmy się zwariować.
                      Intetncją weryfiakcji jest to aby wręczyć upominki uczestnikom giełdy a nie fikcyjnym kolekcjonerom. Z doświadzczenia wiem, że na giełdę żywiecką przyjeżdża dużo osób bez zaproszeń i w związku z tym nie ma prawa do gratisów. Trzeba o nich pomyśleć a nie ciągle "robić dobrze" grupie naciągaczy.

                      Comment

                      • becik
                        Generał Wszelkich Fermentacji
                        🍼🍼
                        • 2002.07
                        • 14999

                        #26
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia
                        [B] (...) skończy się odbieranie upominków dla nieobecnych - fikcyjnych, czy nie.
                        Chybiony pomysł, jak ja stoję w kolejce lub moja połowa to chyba logiczne że nie będziemy stać we dwójkę, to wtedy co? Ktoś nie dostanie bo np pilnuje interesu? Nie raz też stojąc w kolejce odbierałem rzeczy dnajomego, który również stał przy swoim straganie, on też nie powienien dostac bo nie stał w kolejce?
                        Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                        Comment

                        • darek99
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2002.04
                          • 2147

                          #27
                          Becik ma rację , często tak jest że zaszczyt stania w kolejce po prezenty ma jakiś uszczęśliwiony młody i odbiera dla całej grupy , beż sensu by było aby każdy musiał stać w tej kolejce.
                          Czymże jesteś śmierci ! Gdzie jest twój oścień?
                          Skoro my istniejemy, śmierć jest nieobecna,
                          skoro tylko śmierć się pojawi nas już nie ma.
                          Epikur z Samos.

                          Comment

                          • becik
                            Generał Wszelkich Fermentacji
                            🍼🍼
                            • 2002.07
                            • 14999

                            #28
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ergie
                            Ja jestem za brakiem upominków, w końcu jedyna okazja do obdarowywania prezentami w tym okresie czasowym to Dzień Dziecka, a młodziezy poniżej 18-go roku życia ...

                            A ja jestem jak najbradziej za upominkami, sumie jest to największa giełda w Polsce i po takiej giełdzie chciałbym mieć jakąś pamiątkę, co z nią później zrobię to moja prywatna sprawa, mogę ją wymienić, oddać, sprzedać, rozwalić lub postawić na półce. O ile pamiętam jeden kufel wymieniłem za portera dojlid, a jedna ze szklanek kurzy się czekając na Andiego (pewnie otrzymasz ją w Żywcu, tylko nie przyjedź w przyszłym roku. Reszta gadgetów jest u mnie.

                            Problem nie w tym czy ktoś bierze kilka torebek (w sumie z tego co wiem osoba bez zaproszenia ich nie dostanie). Problemem jest lista osób które dostaną zaproszenia, a te przecież dostają osoby, które się wpisały na nią, a jest chyba tajemnicą poliszynela, że na listę są wciągani mama, babcia, dziadek, wnuczek, wujek, ciocia czy pies Azor.

                            Weryfikacja powinna być zrobiona po nazwiskach i adresach.
                            Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                            Comment

                            • jerzy
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2001.10
                              • 4707

                              #29
                              Wydawanie kuponów na upominki na podstawie zaproszenia i okazanego dowodu tożsamości ze zdjęciem (najlepiej od razu przy wejściu) wyeliminowało by problem "martwych dusz" nie powodując problemów dla tych, którzy możliwość odstania w kolejce po te upominki chcieliby sprezentować jakiemuś "młodemu".
                              browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

                              Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

                              Comment

                              • pieczarek
                                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                                • 2001.06
                                • 5011

                                #30
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik
                                Weryfikacja powinna być zrobiona po nazwiskach i adresach.
                                Przyznaję bez bicia, w tym roku mojej żonie coś wypadło i nie pojechała do Żywca. Odebrałem za nią torbę z pamiątkami.
                                Jeśli jednak wziąć pod uwagę sugestię becika, to małżeństwa są na starcie na przegranej pozycji. Co by nie zrobiły, to otrzymają jedną torebkę, jedną kiełbaskę, jedno piwo. Na kolejną giełdę żona wybiera się na pewno. Będzie to wyjazd połączony z odwiedzinami Krakowa, urlopy i noclegi już zapewnione. Jednemu z nas będzie przykro gdy nie otrzyma pamiątkowego drobiazgu.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X