2006.06.16-17 - Żywiec, XI Międzynarodowa Giełda Birofiliów

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Marcin_wc
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2005.09
    • 2115

    #31
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik
    Weryfikacja powinna być zrobiona po nazwiskach i adresach.
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pieczarek
    Jednemu z nas będzie przykro gdy nie otrzyma pamiątkowego drobiazgu.
    Nie ma rady, jedno z was się musi wyprowadzić
    Last edited by Marcin_wc; 2005-12-16, 23:20.

    Comment

    • becik
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🍼🍼
      • 2002.07
      • 14999

      #32
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pieczarek
      Przyznaję bez bicia, w tym roku mojej żonie coś wypadło i nie pojechała do Żywca. Odebrałem za nią torbę z pamiątkami.
      Jeśli jednak wziąć pod uwagę sugestię becika, to małżeństwa są na starcie na przegranej pozycji. (...)
      nie o to nie o to, bez przesadyzmu, nie miałem na myśli małżeństw tylko całe rodzimy, którejedna osoba wpisuje tylko poto aby potem właśnie wspomniania babcia,dziadek czy kto inny oddał temu komuś swoje zaproszenie, możeimój pomsłnie był najtrafniejszy bo w sumie nie wykaże znajomych znajomych, których w Żywcu może nawet nigdy nie było fizycznie
      Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

      Comment

      • Małażonka
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2003.03
        • 4602

        #33
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pieczarek
        Przyznaję bez bicia, w tym roku mojej żonie coś wypadło i nie pojechała do Żywca. Odebrałem za nią torbę z pamiątkami.
        A ja jestem za tym, że upominek jest dla UCZESTNIKÓW giełdy, a nie dla osób, które zaproszenia otrzymały, ale z jakiś powodów być nie mogły. Normalnym jest, że jest to swojego rodzaju gratyfikacja za przyjazd na giełdę, a nie za ochotę bycia na niej.
        Ja widzę jeszcze jedno wyjście - może nieco szokujące:
        Zaproszenia nie są wysyłane. Wysyłane mogą być informacje o giełdzie, miejscach noclegowych, ew. zniżki na kolej i takie tam, ale nie zaproszenia.
        Przy wejściu na giełdę natomiast zaproszenia dostają faktyczne osoby, które:
        1. Są na liście osób zaproszonych;
        2. Wylegitymują się właściwym dokumentem;

        Wtedy już nie ma znaczenia, czy ktoś pójdzie po upominki tylko dla siebie, czy również dla znajomych pilnujących (tak dla przykładu) jego stoiska. Faktyczna ilość osób odbierających upominki powinna wtedy zgadzać się z liczbą wydanych na wejściu zaproszeń.

        Problem wtedy tylko będzie jeden: potworny tłum przed wejściem

        Comment

        • Marcin_wc
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2005.09
          • 2115

          #34
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Małażonka
          Ja widzę jeszcze jedno wyjście - może nieco szokujące:
          Ale bardzo rozsądne i ciężkie do ominięcia, chyba Żywiec ma zwyciężczynię konkursu

          Comment

          • żąleną
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2002.01
            • 13239

            #35
            A kto dokładnie finansuje te upominki, jeśli można się spytać?

            PS Pomysł Małejżonki skuteczny, ale legitymowanie mi się źle kojarzy.

            Comment

            • arzy
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2002.06
              • 2814

              #36
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pieczarek
              Przyznaję bez bicia, w tym roku mojej żonie coś wypadło i nie pojechała do Żywca. Odebrałem za nią torbę z pamiątkami.
              Jeśli jednak wziąć pod uwagę sugestię becika, to małżeństwa są na starcie na przegranej pozycji. Co by nie zrobiły, to otrzymają jedną torebkę, jedną kiełbaskę, jedno piwo.(...)
              tak jest na wiosennej giełdzie w Tychach

              Jeżeli chodzi o sugestię Małejżonki to pomysł jest OKI.
              Jest tylko mały problem, z punktu widzenia organizatora, sponsora, ile wyprodukować upominków?, a może i nie ma problemu
              Last edited by arzy; 2005-12-17, 10:25.
              "Spotkałem się z kolegą / Bo kolega jest od tego / I wypada czasem spotkać się z nim"

              Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
              Bractwo Piwne
              Skład Piwa
              Piszę poprawnie po polsku!

              Comment

              • Ahumba
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                🥛🥛🥛🥛
                • 2001.05
                • 9057

                #37
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Małażonka
                Problem wtedy tylko będzie jeden: potworny tłum przed wejściem
                Przecież może być tak, że do godz. np.9-10 wydawane są "talony" dla zaproszonych. Po tym czasie dla przybyłych spoza listy.
                Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl

                Comment

                • Krzysiu
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2001.02
                  • 14936

                  #38
                  W Tychach niektórzy pobierali po kilka ankiet, pochodząc kolejno do róznych osób z obsługi. Dowód - jedna pani, która dwukrotnie oadbierała na scenie prezent na swoje nazwisko. Naciągacze znajdą się wszędzie.

                  Ale zdecydowanie popieram wersję, w której decyduje OBECNOŚĆ na giełdzie, a nie jakieś przypadkowo otrzymane zaproszenie. Wszak zaproszenia wysyłane są również do osób, które rok wcześniej były na giełdzie całkiem przypadkowo, a z kolekcjonerstwem nie mają nic wspólnego.

                  Ale uważam, że problem sam się rozwiąże, jeśli na prezenty składać się będą przedmioty małej wartości: szklanka, prosty kufel, otwieracz czy coś podobnego. Bo im większa wartość, tym większa pokusa, żeby wziąć więcej i korzystnie sprzedać. Ale jak firmę stać, to przecież w końcu ich problem co ludzie zrobią z tymi gadżetami. Chcą dotować handlarzy i przekręciarzy, to niech to robią, to ich fundamentalne prawo.

                  Comment

                  • Krzych15
                    Kapitan Lagerowej Marynarki
                    • 2002.10
                    • 596

                    #39
                    Nie wiem co jest grane ale dyskusja na temat giełdy ,sprowadziła się tylko do upominków,czy na tej giełdzie nie dzieje się nic innego ,czy forumowicze nie mają jakiś pomysłów na urozmaicenie giełdy,przestańmy dyskutować na ten temat, mi to nie przeszkadza że ktoś sobie weźnie kilka upominków np. dla kolegi który nie mógł uczestniczyć w giełdzie.
                    krzych
                    Dzień bez piwa to stracony dzień.

                    Comment

                    • Maggyk
                      Szara Adminiscjencja
                      🍼
                      • 2004.05
                      • 5617

                      #40
                      Dyskusja sprowadziła się do kwestii upominków, bo organizator poprosił byśmy przedstawili na ten temat swoje pomysły i sugestie (patrz pierwszy post).
                      Tobie to widocznie nie przeszkadza, ale organizatorom giełdy może przeszkadzać np. fakt, że upominki dostała osoba, której nie było na giełdzie a nie dostała, taka która na niej była.
                      Życie jest jak skrzynka piw rzemieślniczych - nigdy nie wiesz na co trafisz!
                      Piwo domowe -
                      Centrum Piwowarstwa - sklep dla piwowarów domowych

                      Reklama w BROWARZE
                      PIWO GDZIE - STREFA Z ZASADAMI :D

                      Comment

                      • Krzysiu
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2001.02
                        • 14936

                        #41
                        Mnie osobiście przeszkadza fakt, że niektórzy próbują wyszarpać wór upominków nie dla nieobecnych kolegów, ale aby handlować tym np. na Allegro. Organizatorom widocznie też to zaczyna przeszkadzać.

                        Comment

                        • WES
                          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                          • 2003.11
                          • 111

                          #42
                          Jeżeli organizatorowi nie odpowiada "otwarty charakter" imprezy (bo się za bardzo rozrosła i wymknęła się poza możliwości kontroli ;-)), to nie pozostaje nic innego jak przekształcić imprezę na spotkanie zamknięte, wręcz elitarne, tylko dla zaproszonych gości.
                          Nie będą mogli wejść Ci chętni, którzy wcześniej się nie zapiszą na "listę" i otrzymają stosowne zaproszenie. Natomiast Wszyscy zaproszeni otrzymają upominek, niezależnie od obecności na imprezie.
                          Przecież organizator zaprasza m.in. po to. żeby rozdać "upominki", które powinny zostać "rozwiezione" rozesłane, rozprzedane, rozdane, rozdysponowane, roz...dzielone, r... po możliwie wszystkich zakątkach Kraju i nie tylko.
                          Last edited by WES; 2005-12-18, 00:29.
                          -
                          Wspiera i rozwija Piwowarstwo Amatorskie

                          Comment

                          • pjenknik
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2001.08
                            • 3388

                            #43
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia
                            I tu się mylisz - pieczątki są OK, jesli posiadaczowi takiej odbitki na łapie zależy, żeby ją posiadać - czyli w przyp. dyskoteki pokazujesz ją, żeby Cię wpuścili. Jeśli zachodzi sytuacja odwrotna to każdy, kto będzie chciał, sobie tę piecząteczkę wymyje z łapki.
                            Zobowiązuję się dostarczyć tusz do znakowania mięsa. Niezmywa się, trzeba zeskrobać z naskórkiem
                            Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                            Comment

                            • adam16
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              • 2001.02
                              • 9865

                              #44
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pjenknik
                              Zobowiązuję się dostarczyć tusz do znakowania mięsa. Niezmywa się, trzeba zeskrobać z naskórkiem
                              No wreszcie się dorobię tatuażu
                              Browar Hajduki.
                              adam16@browar.biz
                              Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                              Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

                              Comment

                              • żąleną
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2002.01
                                • 13239

                                #45
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pjenknik
                                Zobowiązuję się dostarczyć tusz do znakowania mięsa. Niezmywa się, trzeba zeskrobać z naskórkiem
                                ... i zainstalować kamery w łazienkach.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X