2006.02.18 - XI Krakowska Giełda Birofiliów

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • BULLET
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2004.07
    • 35

    #91
    Giełda bardzo udana towarzysko -- kolekcjonersko też -- więcej osób niż rok wczesniej i tego piwa do bulu serdeczne podziękowania dla organizatorów

    Comment

    • BULLET
      Kapral Kuflowy Chlupacz
      • 2004.07
      • 35

      #92
      Zdjęcia w króce

      Comment

      • kishar
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2003.10
        • 1691

        #93
        Informacja ta nie jest może zbyt prasowa ale w wiadomościach radia Zet o 14(pewnie w innych godzinach też będzie) było o dzisiejszej giełdzie birifili w Krakowie, niestety nie wiele usłyszałem bo zdążyłem na samą końcówkę informacji.

        Comment

        • masumi
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2001.08
          • 289

          #94
          Serdeczne podziękowania dla wszystkich którzy mi pomagali, a w szczególności dla: Marty Wilczyńskiej, Pawła Piotrowskiego, Darka Orłowskiego, Romka Węgla, Artka Sygi, sponsorów - Browaru Okocim oraz bractwa piwnego z Krakowa. Według mnie było świetnie - a co Wy o tym sądzicie?

          Comment

          • berdo
            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
            • 2005.07
            • 100

            #95
            A ja bardzo chciałem dotrzeć na giełdę nawet wstałem przed 9, zrobiłem zakupy na śniadanie, "zmusiłem" żonę do ubrania się i... samochód nam nie zapalił. Suszenie kabli i czyszczenie świec nic nie dało i tak zleciał czas. Można było oczywiście machnąć ręką i pojechać tramwajem ale wolałem go naprawić bo będzie jeszcze używany . I tak ominęła mnie i giełda i wycieczka. Ech, pieskie życie. Przynajmniej dzień zakończy się wyjściem do teatru ze znajomymi.
            Pozdrowienia

            Comment

            • Shlangbaum
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              • 2005.03
              • 5828

              #96
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika masumi
              Według mnie było świetnie - a co Wy o tym sądzicie?
              Pierwszy raz byłem na Giełdzie Krakowskiej i jestem bardzo zadowolony. Szczególnie, że Ślązacy (wiele rzeczy od nich kupiłem/dostałem/wymieniłem) mimo obfitości giełd u siebie i tak pojawili się w Krakowie. Zdrowie Ślązaków zatem

              Krakowski Konkurs Piw Domowych !

              Comment

              • Shlangbaum
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2005.03
                • 5828

                #97
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kishar
                Informacja ta nie jest może zbyt prasowa ale w wiadomościach radia Zet o 14(pewnie w innych godzinach też będzie) było o dzisiejszej giełdzie birifili w Krakowie, niestety nie wiele usłyszałem bo zdążyłem na samą końcówkę informacji.
                Słyszałem jak nagrywali ten wywiadzik i krótką informacje na giełdzie na przeciwko mojego stolika. Pytali jakiegoś miłego Pana dla kogo są takie giełdy, jak często i czego się można po nich spodziewać i...
                ...dlaczego tak wcześnie

                Krakowski Konkurs Piw Domowych !

                Comment

                • danio_145
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2005.02
                  • 723

                  #98
                  Ja jestem z giełdy bardzo zadowolony. Nabyłem dość sporo nowych kapselków. Ogólnie było fajnie i miło.

                  Comment

                  • miodek
                    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                    • 2005.10
                    • 177

                    #99
                    Już wróciłem z giełdy. To prawda że piwa było do bólu Serdeczne podziękowania dla organizatorów i sponsora. Giełda udana kolekcjonersko i towarzysko. Towarzysko nawet bardziej, biorąc pod uwagę samą giełdę, jak i krótki epizod na spotkaniu pogiełdowym. Pozdrowienia dla wszystkich, z którymi miałem okazję spotkać się i porozmawiać; wyróżnię Krzysia, moim zdaniem duszę towarzystwa, typowego biesiadnika.
                    Zdrówko piwosze!
                    miodek

                    Comment

                    • winczer
                      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                      • 2002.05
                      • 233

                      Udana imprezka...

                      Co tu więcej pisać - gielda udana, piwko przednie, świetne klimaty...

                      SERDECZNE DZIĘKI dla organizatorów imprezki za:
                      ---organizację gieldy,
                      ---dobre piwko,
                      ---zaskoczenie gieldowiczów " suwenirami "
                      ---i ogólnie za caloksztalt

                      Niestety, muszę i ponażekać:
                      ---NIESTETY nic nie zasililo mojego zbioru...

                      Naturalnie nie ma tu nawet NAJMNIEJSZEJ winy organizatorów gieldy - ale biadolenie mam we krwi...

                      Jeszcze raz WIELKIE DZIĘKI za super gieldę - no i cóż...ZOBACZYSKA ZA ROK...!!!
                      Pij piwo.....będziesz wielki!!!

                      ZAPRASZAM DO OGLĄDANIA: http://www.youtube.com/watch?v=NyjkqS-TwFs

                      Comment

                      • ergie
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2004.05
                        • 1041

                        Towarzystko było OK, kolekcjonersko kiepściutko (tylko dwie podstawki i to podniszczone)

                        A najbardziej zadowolonym człowiekiem na giełdzie był Cielak
                        Last edited by ergie; 2006-02-18, 20:41.
                        Lepiej milcząc uchodzić za idiotę, niż odzywając się rozwiać wszelkie wątpliwości.
                        ------------------------------------------------------------------
                        Jasne czy ciemne? Jasne, że ciemne!

                        Comment

                        • trasat23
                          Szeregowy Piwny Łykacz
                          • 2004.02
                          • 8

                          Witam

                          To pierwszy post po giełdzie. Impreza raczej udana, niestety nie mogłem wziąść udziału w spotkaniach po jej zakończeniu. Ale wszystko było ok i czekamy na następne imprezy tego typu w Krakowie. Organizatora proszę o kontakt ze mną.

                          Comment

                          • Mafar
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2003.04
                            • 1262

                            Giełda udana pod względem towarzyskim jak i kolekcjonerskim. Najbardziej jestem zadowolony z degustacji pysznych Krzysiowych warek.
                            Wielkie podziękowania dla organizatorów.
                            Polakom gratulujemy Brackiego

                            Gdy rozum śpi budzą się demony

                            Comment

                            • Antałek
                              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                              • 2005.12
                              • 164

                              A mnie jest bardzo przykro, że nie byłem, bo szansa poznania tylu na raz tak fajnych ludzi zdarza się tylko raz w roku Niestety w życiu nie zawsze możemy robić to, na co mamy ochotę, ale niestety to, co musimy. Mam nadzieję jednak, że kiedyś Was poznam. Pozdrawiam wszystkich.

                              Comment

                              • BEERBOYS1998
                                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                                • 2003.03
                                • 119

                                Debiut zaliczony Mniej więcej tak to sobie wyobrażałem/liśmy.
                                Zszedłem trochę na ziemię jeśli chodzi o sprawy kolekcjonerskie. Ja zbieram etykiety i kapsle z piw które uda mi się akurat trafić w polskich i zagranicznych sklepach. Na giełdzie za to widziałem że gro osób po prostu pisze do browarów i w swoich kolekcjach posiadają etykiety z piw które w obrocie były chyba w stopniu marginalnym.
                                Ja tam wolę chyba swoje wędrówki piwne i masę skojarzeń jakie mam z daną etykietą. Z kim,kiedy i gdzie takie piwo wypiłem. A że pamięć mam fotograficzną więć swoje zbiory traktuje bardziej jako "album rodzinny" i nieraz przeglądam go pod tym kątem. To chyba nie sztuka przyjść na giełdę powiedzmy z "tysiakiem" i od strzała mieć jedną z większych kolekcji w swoim mieście. Tak ja to widzę.
                                Fajna jest za to idea wymian, wspólnych kontaktów i to jest git. Widziałem autentyczną więź pomiędzy ludźmi mających wspólne hobby. To trzeba kultywować.
                                Na pewno przyjdę to za rok, za nic sobie nie wybaczę że "przespałem" zeszłoroczne spotkanie. Pewnie wyruszę też gdzieś w Polskę, jeśli termin/kasa/czas pozwoli.
                                WIELKI UKŁON dla organizatorów, wiem ile zdrowia/kasy kosztują tego typu przedsięwzięcia. Kiedyś też organizowałem ogólnopolską imprezę ale z innej branży

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X