O, jak fajnie, mam towarzystwo podobnie myślące, może jak 3 osoby napisały, co napisały, to łatwiej bedzie zrozumieć, o co chodzi?
2006.04.30 - Międzynarodowa Giełda Birofiliów w Gdańsku
Collapse
X
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika MarusiaO może jak 3 osoby napisały, co napisały, to łatwiej bedzie zrozumieć, o co chodzi?
Ale widzę to tak:
Organizatorzy Giełdy Gdańskiej dostali propozycję zorganizowania giełdy przy okazji Festiwalu Piwa. Doskonale wiedzieli, że w tym czasie jest Giełda w Białej. Stanęli tedy przed dylematem. : Robić giłedę (mimo, że pokrywa się z terminem Giełdy w Białej) lub jej nie robić. Innego wyjścia nie było. Moim zdaniem lepiej jest ją robić i cieszę się, że takową decyzję podjęli. Tym bardziej, że podobnej imprezy w naszej okolicy poprostu nie ma. Tuszę, że w przyszłym roku organizatorzy obu giełd dogadają się co do terminu i będzie wszystko ok! I nikt pod górę nikomu robić nie bedziePoszukuję
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika MałażonkaA ja widzę problem....
Giełda w Białej odbywa się od paru lat, od zeszłego roku podany był dokładny termin tej giełdy w tym roku - i organizowanie czegoś na zasadzie konkurencji - jest powiedzmy sobie .... niesmaczne (tym bardziej, że Abernacka przyznaje się do współorganizacji, a przecież On wie nie od dzisiaj, kiedy odbywa się bialska giełda).
(...)
Asiu czy rozumiesz, że Giełda Gdańska jest impreza TOWARZYSZĄCĄ a nie samodzielną imprezą gdzie można ustalić termin. Tutaj mieliśmy termin delikatnie mówiąc narzucony. Czy to tak ciężko zrozumieć Wychodzi na to, że najlepiej nic nie robić tylko siedzieć i krakać! Znalazła się przychylna nam osoba , wyciągnęła rękę a my, co? Mieliliśmy ją odtrąć? I powiedzieć im, żeby cały festiwal przenieśli na inny termin! Czy to tak naprawdę ciężko zrozumieć? Ktoś naprawdę się stara a w od razu kręcicie nosem.
Comment
-
-
Abernacka ma całkowitą rację - odbywa się festiwal w określonym terminie którego przecież nie zmieni. Jeżeli można coś robić należy to robić. Jest to uatrakcyjnienie festiwalu i tyle.To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernackaAsiu czy rozumiesz, że Giełda Gdańska jest impreza TOWARZYSZĄCĄ a nie samodzielną imprezą gdzie można ustalić termin. Tutaj mieliśmy termin delikatnie mówiąc narzucony. Czy to tak ciężko zrozumieć Wychodzi na to, że najlepiej nic nie robić tylko siedzieć i krakać! Znalazła się przychylna nam osoba , wyciągnęła rękę a my, co? Mieliliśmy ją odtrąć? I powiedzieć im, żeby cały festiwal przenieśli na inny termin! Czy to tak naprawdę ciężko zrozumieć? Ktoś naprawdę się stara a w od razu kręcicie nosem.
Ależ wszyscy rozumieją, że giełda będzie imprezą towarzyszącą festiwalowi, ale niesmak i tak pozostaje.
Oczywiście, że mogliście zrezygnować z organizowania swojej giełdy (byłoby to zachowanie fair wobec Maya) a zamiast giełdy zrobić wystawę birofilii opartą na swoich zbiorach (przynajmniej przewietrzyłbyś ręczniki). W końcu nie ma obowiązku organizowania giełd
P.S. Muszę dodać, że jestem niezaangażowany emocjonalnie - zarówno w Białej, jak i w Gdańsku mnie nie będzie, ani nie mam nic wspólnego z organizacją żadnej z tych giełd - to tak dla porządku, żeby nie było że jakiś lobbing uskuteczniam
P.S. 2 A do tego, że jak się coś robi, to zaraz inni kręcą nosem to musisz się Marcinie przyzwyczaić - zawsze tak było i zawsze będzie, my już to znamy z autopsji - widać teraz czas na CiebieLast edited by iron; 2006-03-03, 12:11.bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
Rock, Honor, Ojczyzna
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernackaAsiu czy rozumiesz, że Giełda Gdańska jest impreza TOWARZYSZĄCĄ a nie samodzielną imprezą gdzie można ustalić termin. Tutaj mieliśmy termin delikatnie mówiąc narzucony. Czy to tak ciężko zrozumieć Wychodzi na to, że najlepiej nic nie robić tylko siedzieć i krakać! Znalazła się przychylna nam osoba , wyciągnęła rękę a my, co? Mieliliśmy ją odtrąć? I powiedzieć im, żeby cały festiwal przenieśli na inny termin! Czy to tak naprawdę ciężko zrozumieć? Ktoś naprawdę się stara a w od razu kręcicie nosem.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika iron(...)
Oczywiście, że mogliście zrezygnować z organizowania swojej giełdy (byłoby to zachowanie fair wobec Maya) a zamiast giełdy zrobić wystawę birofilii opartą na swoich zbiorach (przynajmniej przewietrzyłbyć ręczniki). W końcu nie ma obowiązku organizowania giełd
(...)
Takie wystawy można robić w muzeach lub innych pomieszczeniach do takich celów przeznaczonych, ale nie w ogromnym namiocie. Przez cała imprezę przewinie się ponad 40-tyś osób i wyobrażasz sobie, że przy każdym eksponacie zostanie postawiony strażnik? Kompletny absurd!
Twój pomysł na zagospodarowanie go na tej imprezie jest mocno chybiony. Gdybyś był w tamtym roku wiedziałbyś, o czym ja pisze a tak dalej....Last edited by abernacka; 2006-03-03, 12:17.
Comment
-
-
Ale 40 tysięcy osób na giełdzie, to także chybiony pomysłbigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
Rock, Honor, Ojczyzna
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika MarusiaO, jak fajnie, mam towarzystwo podobnie myślące, może jak 3 osoby napisały, co napisały, to łatwiej bedzie zrozumieć, o co chodzi?
To i ja bedę 4-ą osobą. Giełdy organizowali kolekcjonerzy po konsultacjach przynajmniej z jakąś ich częścią tylko po to aby nie było takich zgrzytów jak teraz. I tak było od ponad 20 lat. Te obyczaje powinno sie po prostu szanować. O terminie nie powinna decydować impreza odbywająca się w takim to, a takim terminie tylko sami kolekcjonerzy, bo dla kogo ona ma być w innym wypadku?
Jesli ktoś narzuca termin giełdy to powinno sie powiedzieć krótkie NIE-DZIĘKUJEMY i zrobić giełdę w innym terminie bez udziału sponsora bo chyba o to tylku tu chodzi. Chociaz w innym terminie czemu ktoś nie mógłby jej zasponsorować?Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
-
Jako organizator giełdy w Białej stwierdzam, że trochę przykro jak odbywają się kolejne w tym samym terminie. Najpierw propozycja giełdy w Rzeszowie, teraz Gdańsk... Nie będziemy jednak robić żadnych zarzutów nikomu, cóż pozostaje nam konkurencja z imprezą dla 40 tyś osób
Z naszej strony giełda odbędzie się w wyznaczonym terminie i możemy zagwarantować naszym uczestnikom miłą atmosferę i wspaniałą zabawę na Kresach na któą serdecznie zapraszamy.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernackaTakie wystawy można robić w muzeach lub innych pomieszczeniach do takich celów przeznaczonych, ale nie w ogromnym namiocie. Przez cała imprezę przewinie się ponad 40-tyś osób i wyobrażasz sobie, że przy każdym eksponacie zostanie postawiony strażnik? Kompletny absurd!(...)Last edited by Małażonka; 2006-03-03, 12:36.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ironAle 40 tysięcy osób na giełdzie, to także chybiony pomysł
Zgadza sie ale widze, że nie pojmujesz jednej aczkolwiek postawowej sprawy. Giełda odbędzie isę w tym samym namiocie. Tak więc wystawa to nie trafiona inicjatywa!Last edited by abernacka; 2006-03-03, 12:43.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika MałażonkaA co z kolekcjonerami, którzy w swoich zbiorach mają naprawdę bardzo wartościowe "eksponaty"? Rozumiem, że oni mogą spokojnie ryzykować ich stratę w 40 000 tłumie????
Sam a sobie odpowiedziałaś na pytanie czymu nie wystawa
Comment
-
-
Nie, właśnie nie rozumiem.... Czym różni się wystawa od giełdy - jeśli chodzi o jej organizowanie w takim tłumie . Według mnie i jedna, i druga forma nie ma racji bytu. Przecież największa, polska giełda gości co rocznie ok. 1 000 - 1 500 kolekcjonerów, a i tak bywa ciasno, i należy baczniej pilnować swoich zbiorów. Zamiast robić giełdę "na siłę", na doczepkę, może lepiej zrobić targi birofilistyczne? Halę jakąs wynająć alibo cośLast edited by Małażonka; 2006-03-03, 13:06.
Comment
-
-
40-tyś odwiedzających jest ale przez cały okres trwania festiwalu. Tak więc przez te kilka godzin trwania giełdy przewinie się podobna ilość co w Zywcu. Wystawa przecież by nietrwałaby kilka godzin. Logiczne??
Comment
-
Comment