Ibis przy Syrokomli, choćby ze względu na bliskość centruma, Kaźmirza itp. oraz komunikację, jest lepszą opcją. Poza tym powinien być zdaje się ciut tańszy od bronowickiego Novotela.
P.S. Z Warszawy autem?
Ostatnia zmiana dokonana przez delvish; 2008-01-16, 22:20.
"You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
(Frank Zappa)
"It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)
No tak. Zapomniałem, że ze stolycy do Krakowa między 22 a 6 rano dziabągiem wydostać się nie sposób.
"You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
(Frank Zappa)
"It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)
Dobre pytanie. W ciągu dnia to jest rosyjska ruletka. Nigdy nie wiadomo. Poza tym zależy jak jeżdzisz, jakie prędkości przelotowe osiągasz, jakim samochodem itp. Zakładając, ze jeździsz normalnie (tj. czasem łamiąc ograniczenia prędkości) i odrobisz lekcję z fotoradarów na drodze to w godzinach nocnych w 3,5-4h powinieneś "siódemką" dojechać. Czas mierzony z mniej więcej z wylotu z Wawy pod hotel w Kr..owie.
Ostatnia zmiana dokonana przez delvish; 2008-01-16, 22:59.
"You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
(Frank Zappa)
"It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)
hmmm, powiedz mi jak tam trafić od momentu kiedy przejadę przez bramki z autostrady
Jadąc na giełdę w miejsce którego nie znam , szukam w internecie mapy danego miasta , znajduję ulicę gdzie jest organizowana giełda i nie mam żadnego problemu żeby tam trafić . Tak robiłem ze wszystkimi giełdami i zawsze dojechałem do celu. Obojętnie czy w kraju czy zagranicą
hmmm, powiedz mi jak tam trafić od momentu kiedy przejadę przez bramki z autostrady
a googli nie ma? ;-)
Zajrzyj na Panoramę Firm www.pf.pl i zaplanuj sobie trasę bezpośrednio z Twojej ulicy pod samego Krakusa. Wprawdzie nie jestem z Krakowa, ale udało mi się "namalować" taką oto ładną mapkę dojazdową - NAJPROSTSZĄ - nie najkrótszą! Krakusy niech komentują jeśli można zrobić jakiś objazd, np jadąc Balicką czy Królowej Jadwigi, o ile jest tam zjazd z autostrady...
Przynajmniej będziesz wiedział jak się kierować...
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Grothesk
Krakusy niech komentują jeśli można zrobić jakiś objazd, np jadąc Balicką czy Królowej Jadwigi, o ile jest tam zjazd z autostrady...
To są dosyć wąskie ulice, jeździ tam dużo autobusów, co krok przystanek, czasem wlecze się traktor. No i właśnie chyba nie ma zjazdu (ale nie jestem na 100% pewien).
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika marian1920
hmmm, powiedz mi jak tam trafić od momentu kiedy przejadę przez bramki z autostrady
No to jest dokładnie zielona linia na mapce powyżej.
hmmm, powiedz mi jak tam trafić od momentu kiedy przejadę przez bramki z autostrady
najprościej jak to tylko możliwe :
po przejechaniu bramek jedziesz prosto i mijasz kolejno:
-super market budowlany Leroy Merlin i centrum Witek
- odrobinę lasu
/dalej jedziesz prosto/
- kilka świateł (po drodze są dwa foto radary - o ile dobrze pamiętam)
- dojeżdżasz do ronda Kraka (po lewej będzie McDonalds, salon samochodowy i w oddali Makro, a po prawej jakiś stary hotel i dalej KFC)
- na tym rondzie skręcasz w prawo, jesteś teraz na ulicy Armii Krajowej
- tą ulicą dojedziesz do miasteczka studenckiego AGH, rozpoznasz po wysokich 15-to piętrowych akademikach po prawej (wcześniej miniesz biurowiec z obracającym się znaczkiem mercedesa i kasyno)
- pierwsze skrzyżowanie przy miasteczku studenckim to skrzyżowanie ulicy Armii Krajowej z ulicą Piastowską, właśnie tutaj jedziesz w prawo i za moment na następnych światłach w lewo w ulicę Reymonta
- miniesz po prawej stadion Wisły Kraków, zaraz za nim zacznie się park Jordana, a naprzeciw niego po lewej wyłoni się Krakus, zrobisz nawrotkę kawałeczek dalej i przy odrobinie szczęścia znajdziesz miejsce do zaparkowania (między 5-6 rano nie powinno być jeszcze zbyt tłoczno)
Albo pojedź przez Olkusz, o tej porze drogi są puste i zaoszczędzisz na opłacie. Również będę jechał autem to mogę zaczekać przy trasie. Pojedziesz za mną to nie będziesz musiał wypatrywać kierunkowskazów.
Jak dobrze że ta giełda powraca w kalendarz imprez.Ja muszę sobie jeszcze tylko wolne zalatwić z czym nie powinno byc problemów bo kierownik też birofil i na pewno pojedzie potem rano sie obudzić i busikiem na aleje a że bedzie to dzień przed moimi imieninami to może byc naprawde bardzo miło pozdrawiam
Ja, na ten przykład, jestem chętna - mam nadzieję, że tym razem nie dopadnie mnie żadne choróbsko. Ale bardziej niż brak tematu imprezowego martwi mnie brak informacji o zniżkach. To już tylko 3 tygodnie, a wiadomo, jak poczta działa.
Comment