2008.11.1-2 - Ukraina, Lwów - Giełda Birofilów

[LenDo]

Witam

Czy posiada ktoś jakieś informacje na temat tegorocznej giełdy we Lwowie?
( o ile będzie)
Z tego co patrzyłem to w tamtym roku o tej porze znany był już prawdopodobny termin.

[pivaria]

Dostałem informację ze Lwowa, że planują tam zrobić giełdę w dniu... 1 listopada 2008r.
Kolegom z Ukrainy zwróciłem uwagę, że dla Polaków jest to praktycznie data nie do przyjęcia.
W odpowiedzi usłyszałem, że ponoć była ta data konsultowana z naszymi kolekcjonerami i nikt nie zgłaszał do niej zastrzeżeń.
Razem z Warszawiakiem 58 dzwoniliśmy do Lwowa, do tamtejszych organizatorów, aby zwrócić im uwagę, że dla wielu w Polsce ta data jest bardzo ważna ze względów narodowych, religijnych i rodzinnych i, że mało kto z naszych - zamiast na cmentarz - pojedzie do Lwowa nawet gdyby lali tam piwo ze złotych kegów...

[becik]

Dostałem informację ze Lwowa, że planują tam zrobić giełdę w dniu... 1 listopada 2008r.
Kolegom z Ukrainy zwróciłem uwagę, że dla Polaków jest to praktycznie data nie do przyjęcia.
W odpowiedzi usłyszałem, że ponoć była ta data konsultowana z naszymi kolekcjonerami i nikt nie zgłaszał do niej zastrzeżeń.(...)

Ciekawe z którymi kolekcjonerami ta data była konsultowana

[pivaria]

Ciekawe z którymi kolekcjonerami ta data była konsultowana

Wg. mnie z niekatolickimi - tzn. takimi, którzy dnia 1 listopada nie świętują.
A tak serio to nie wiem. Powtarzam jedynie tłumaczenie się strony ukraińskiej z doboru takiej daty.

[pivaria]

Poniżej fragment mojej korespondencji z jednym z organizatorów giełdy lwowskiej:
"...Pana zauwaga sprawila troche niespodzienke, odnosnie terminu na poczatku listopada. Wczesniej juz zawiadamialem poprzednio wszystkich uczestnikow minionej gieldy ze znow we lwowie, odpowiedz byla od dwu i nikt nic o obyczaju swiadczenia pamieci w te dni. Moze dlatego ze sa mlodzi i jakos im latwiej bez tego. Tak ze mozna spodziewac sie ich przyjazdu. A my juz nic nie mozemy zmienic, pomieszczenia i uslugi dla spotkania zamowione na te dni, nastepny weekend zajal ktos inny, moze pod wesele czy cos...".

I dalej: Ogolnoukrainska i miedzynarodowa gielda birofilii we Lwowie 1-2.11.2008. Wszystkie informacje u organizatora Rostyslawa Lozowjuka: rostpyvo@gmail.com

[pivaria]

Nie tylko jest to zła data dla Polaków ale także dla: Słowaków, Austryjaków, Bawarczyków itp. (...)

Nie neguję. Ja wypowiadałem się w imieniu własnym. tj. polskim.

[pivaria]

Trzeba nalegać aby zmienili termin. W dniach 13-14 VI będę we Lwowie - gdzie mam się udać ?

Nalegaj.
na Ukrainie najlepszy adres to Berdyczów...

[pivaria]

Pisz Pan na Berdyczów...

ale to jest zły adres we Lwowie !

Ale świetny do Twojego zapytania.
Powtórzę jeszcze raz to co powyżej już cytowałem: "...A my juz nic nie mozemy zmienic, pomieszczenia i uslugi dla spotkania zamowione na te dni...".
Klamka zapadła i termin jest zaklepany. Koniec. Kropka.
Nalegające zażalenia kieruj więc na Berdyczów.
Acha - ta data zaczęła już funkcjonować także na Słowacji poprzez inserat w PIVNYM HOBBY - biuletynie SAHP.

[Grothesk]

Razem z Warszawiakiem 58 dzwoniliśmy do Lwowa, do tamtejszych organizatorów, aby zwrócić im uwagę, że dla wielu w Polsce ta data jest bardzo ważna ze względów narodowych, religijnych i rodzinnych i, że mało kto z naszych - zamiast na cmentarz - pojedzie do Lwowa nawet gdyby lali tam piwo ze złotych kegów...

Jak to dobrze być ateistą... Nic człowieka nie ogranicza ;-)


Ja do Lwowa jadę, myślę ze jedyne osoby, które mogłyby się obrazić to ŻYWI a nie martwi... :-) Przecież ten dzień to jedynie symbol, tak naprawdę liczy się pamięć a ludzie żyją póki się o nich pamięta. Dzień wcześniej postawię znicze i nie widzę problemu aby wyjazd na giełdę stanowił jakąś przeszkodę, bynajmniej moralną... No, chyba, że ktoś przestrzega zasady "no bo co ludzie we wsi powiedzą" albo ktoś naprawdę wierzy i potrzebuje tego dnia, wtedy całkowicie się zgadzam, że taka osoba powinna zostać i "świętować"...


z piwnymi pozdrowieniami,
Grothesk

[pivaria]

Jak to dobrze być ateistą... Nic człowieka nie ogranicza ;-)

Ja do Lwowa jadę, myślę ze jedyne osoby, które mogłyby się obrazić to ŻYWI a nie martwi... :-) Przecież ten dzień to jedynie symbol, tak naprawdę liczy się pamięć a ludzie żyją póki się o nich pamięta. Dzień wcześniej postawię znicze i nie widzę problemu aby wyjazd na giełdę stanowił jakąś przeszkodę, bynajmniej moralną... No, chyba, że ktoś przestrzega zasady "no bo co ludzie we wsi powiedzą" albo ktoś naprawdę wierzy i potrzebuje tego dnia, wtedy całkowicie się zgadzam, że taka osoba powinna zostać i "świętować"...

A jedź! To wolny kraj.
Oprócz ludzi we wsi i stawiania znicza dzień wcześniej są też i ważniejsze aspekty. Ty mówisz "ateizm" a ja mówię "tradycja".
Ty mówisz "świętować" a ja Ci powiem, że dla wielu jest to dzień kiedy można spotkać się z rodziną - tą dalszą i bliższą.
Co jeszcze?
Powtórzę myśl z początku: jedź to wolny kraj! Każdy ma swój wybór i swoje poglądy, niekoniecznie ograniczające się do tego co ludzie we wsi powiedzą. Obrażasz tych, których stać na głębsze przemyślenia!
P.S. - NA Łyczakowskim postaw Polskim Patriotom świeczkę także w moim imieniu...

[Grothesk]

A jedź! To wolny kraj.
Oprócz ludzi we wsi i stawiania znicza dzień wcześniej są też i ważniejsze aspekty. Ty mówisz "ateizm" a ja mówię "tradycja".
Ty mówisz "świętować" a ja Ci powiem, że dla wielu jest to dzień kiedy można spotkać się z rodziną - tą dalszą i bliższą.
Co jeszcze?
Powtórzę myśl z początku: jedź to wolny kraj! Każdy ma swój wybór i swoje poglądy, niekoniecznie ograniczające się do tego co ludzie we wsi powiedzą. Obrażasz tych, których stać na głębsze przemyślenia!
P.S. - NA Łyczakowskim postaw Polskim Patriotom świeczkę także w moim imieniu...

Ja nikogo nie obrażam, doskonale sobie zdaję sprawę, że święto zmarłych w Polsce - w odróżnieniu od zachodniego pogańskiego "hałołin" jest dniem zadumy, o specyficznej tradycji. To prawda, że poza samym "świętem" w tym dniu można spotkać się z rodziną, bliższą bądź dalszą... Pomijając aspekt duchowo-metafizyczno-religijny, czyli to kto w co wierzy, bez względu na to czy będzie to jedynie podtrzymywanie tradycji czy też głębokie przemyślenia i religijne przeżycia, tak jak napisałem, jedyne osoby, które mogłyby źle odebrać naszą absencję w czasie 1 listopada to na pewno nie będą osoby zmarłe, tylko właśnie te żywe... stąd też to moje stwierdzenie "co ludzie we wsi powiedzą"...

Na cmentarz łyczakowski rzecz jasna się wybiorę, postawię kilka zniczy, porobię kilka zdjęć, a jak wrócę do Polski to przejdę się na cmentarz zapalić znicze swoim bliskim.

Nie miałem na celu obrażenia niczyich uczuć religijnych, chciałem tylko napisać, że jeśli ktoś odwiedza swoich bliskich faktycznie JEDYNIE 1 listopada - raz do roku, to faktycznie nie powinien jechać do Lwowa...

[Cooper]

Właśnie dostałem dziś od organizatora giełdy mail z dokładnym info (po rosyjsku i angielsku) nt owego spotu wraz z mapką miejsca giełdy. Niestety plik jest zbyt duży ażeby go tutaj podpiąć i nie da się go skopiować i wkleić z formatu .pdf. Wydaje mi się iż Becik zamieszczał już to info na forum ale nie widzę go w tym temacie. Osoby zainteresowane prosze o maila na cooperbeer(małpa)wp.pl lub podanie swojego na PW - prześlę załącznik od organiztora.

[LenDo]

I jak? Kto się wybiera?

[LenDo]

Tak wszystko aktualne.
Jeśli jeszcze nie masz zarezerwowanego noclego mogę Ci napisać e-mail do Pana
u którego możesz zarezerwawać(Pan umie po Polsku). Nocleg oczywiście kilka metrów od miejsca giełdy.
Kosz noclegu to 17$(w tym śniadanie).

[beny]

jeżeli ktoś jedzie z okolic Katowic proszę o kontakt (032 3312870)