2009.06.19-20 - Żywiec: XIV Międzynarodowa Giełda Birofiliów, Festiwal Piwowarów

[kopyr]

tak co nie kruży

taaa... co autor miał na myśli?

[żąleną]

To być może zbyt szalone, aby było prawdziwe, ale podejrzewam "jak co niektórzy".

[kopyr]

To być może zbyt szalone, aby było prawdziwe, ale podejrzewam "jak co niektórzy".

Tylko "co" się zgadza. Ale to był też mój typ.

[pirackamuza]

Ja dopiero teraz, bo dwa dni w Bielsku poprawiny robiłem...
Dzięki wszystkim za mile spędzony czas na giełdzie i na "części nieoficjalnej" w Neptunie
Współwymieniaczom za wymiany oraz prezenty etykietowe, kapslowe i piwne, e-prezesowi za przewaletowanie (rozliczymy się na zlocie, bo hiba zapomniałem...), Żą oraz docentowi za wesoły samochód z browaru do ośrodka (docent, NAPRAWDĘ byśmy trzy razy zdążyli!) i pewnie jeszcze paru osobom za to czy tamto, ale nie wszystko niestety pamiętam...
Marcopolok, następnym razem poczekajcie!

[Zdrój]

Dziękuję i gratuluję !

"Żywiec 2009" zapamiętam, bo był niesamowity. Ludzie, Piwo, Konkursy, Pogoda
Poza tym wszystko poszło niezwykle gładko, co nie byłoby możliwe bez przyjaciół.

Dziękuję Grześkowi i jego drużynie z Piwiarni za profesjonalizm i elastyczność, Ance, Alicji i Andrzejowi oraz Jurorom za wielką pracę przy KPD i KPR, dziękuje Sebastianowi i Grzegorzowi z GŻ za intuicję i konkretne wsparcie a wszystkim wymienionym wcześniej za doskonałą atmosferę współpracy

Gratuluję wszystkim, któryz zwyciężyli w licznych konkursach. Domowy Doppelbock Jana Krysiaka (Grand Champion KPD 2009) będzie teraz warzony w Browarze Zakmowym w Cieszynie. Dziękuję piwowarom - rzemieślnikom którzy przyjechali do Żywca. Ukłony i gratulacje dla zwycięzców należą się w tym roku Krzyśkowi Ozdarskiemu z Bierhalle (najlepsza pszenica) i Jarkowi Sosnowskiemu z Hausta (najlepszy pilzner) a także debiutantom z browarów w Koszalinie i Płocku.

Niedługo siadamy do planowania edycji 2010, zatem serdecznie dziękuję za wszystkie, także krytyczne opinie.

Do zobaczenia za rok !

Ziemek Fałat
Browamator

[danio_145]

Dzięki wielkie za super giełdę, której nawet najgorsza pogoda nie jest w stanie przeszkodzić Myślami już jestem w przyszłorocznej Sweterek z konkursu na najlepszą czapkę pomogł się nie rozchorować. Pozdrawiam.

[beerfan]

Jeśli miałabym wybierać, to wolałabym posiedzieć od 9 do np. 15-16 niż przyjeżdżać na 6-7. No ale, dostosować się trzeba i koniec

A do kogo się dostosować?skoro większość(jestem tego pewien) chciałaby giełdy od 8.00.
Jak ktoś ma do przejechania 500 km. w piątek i tyle samo w sobotę to powinien miec możliwość przespania się chociaż 5 h. w trosce o bezpieczeństwo swoje i innych za kólkiem.

[kruger_nr1]

Czytając posty wychodzi, że jedynym gorliwym obrońcą rozpoczynania giełd od 6ej jest Mareks, a wypowiadało sie tu trochę osób. Więc może niech Mareks sobie czeka od 6 ej ) a my przyjedźmy na 8 lub 9 ? W końcu będzie to jakaś normalna godzina! a tak zastanawiam się nieraz czekając na wejście czy mnie nie porypało, że o takiej porze już tam jestem??? I jakoś dominująca większość moich znajomych też chciałoby późniejszego rozpoczęcia giełd.

[darek99]

wypowiadało sie tu trochę osób.

Jest dokładnie tak jak napisałeś.

[Misiu_PM]

Jestem za wczesna pora rozpoczecia gieldy. Mozna popolunie spedzic z rodzinka, jesli nie przyjedzie ze mna

[marcopolok]

Jest dokładnie tak jak napisałeś.

Może napiszę jak to wygląda z punktu widzenia organizatorów.
Piątkową część kończymy z reguły o 01:00 nad ranem a sobotnią zaczynamy o 02:30
Czyli czasu wystarcza jedynie na prysznic i zmianę ciuchów. - to tak informacyjnie dla tych którzy twierdzą, że są nie wyspani

Kwestię dotyczącą godziny rozpoczęcia rozwiążemy w bardzo prosty sposób.
Jeżeli co najmniej 1500 osób (uczestników giełdy, również gości z zagranicy) będzie zainteresowanych późniejszą godziną otwarcia to oczywiście się dostosujemy.

Ankietę przeprowadzimy w przyszłym roku. Jeśli taka będzie wola uczestników to od 2011 roku godzina otwarcia zostanie zmieniona.

[Cooper]

Świetna reakcja Marcopolok Gratuluje.
Wiadomo że jedni wolą wcześniej , drudzy (w tym moja skromna osoba) - później ale i tak wszystko zalezy od organizatora. Kiedyś ktoś prowadzący giełdę (już nie pamiętam którą) odpowiedział iż zaczyna się ona tak wcześnie gdyż właściciel sali daje tylko 2 opcje czasowe na wynajem tzn albo od bladego świtu do okolic południa , albo od wieczora do godzin "prawie nocnych". Oczywiście został wybrany 1 termin gdyż drugi dotyczył raczej wynajmu sali jako dyskoteki. Przyznam że ten argument wydał mi się bardzo sensowny i nie podlegający dyskusji. W przypadku jednak giełdy żywieckiej nie ma takiego problemu gdyż organizatorzy robią ją "u siebie" tzn w swoim browarze i mogą dostosować termin do głosu większości kolekcjonerskiej a ten już kiedyś został przegłosowany w ankiecie na brobizie. Myslę że w przyszłorocznej ankiecie żywieckiej wyniki będą podobne

[marcopolok]

KONKURS "PIWNA ŁAMIGŁÓWKA"


Pytania faktycznie chyba trudne były bo nikt do strzału nie udzielił 2 prawidłowych pełnych odpowiedzi którymi były:

KAISER
MARTINER 12

Jednakże, koledzy Skitof, Żąleną jako najbliżsi prawdy proszeni są o kontakt na PW
Gratulacje dla wszystkich którzy spróbowali swoich sił

[mareks]

Czytając posty wychodzi, że jedynym gorliwym obrońcą rozpoczynania giełd od 6ej jest Mareks, a wypowiadało sie tu trochę osób. Więc może niech Mareks sobie czeka od 6 ej ) a my przyjedźmy na 8 lub 9 ? W końcu będzie to jakaś normalna godzina! a tak zastanawiam się nieraz czekając na wejście czy mnie nie porypało, że o takiej porze już tam jestem??? I jakoś dominująca większość moich znajomych też chciałoby późniejszego rozpoczęcia giełd.

Możesz przyjechać sobie nawet na 12. Mnie to guzik obchodzi.

Ja dostosowuję się do organizatora giełdy, który robi mi grzeczność, że ją w ogóle organizuje a nie, tak jak Wy marudzę i żądam aby organizator dostosował się do mnie, bo ja chcę sobie dzień wcześniej wypić i odespać.

Kiedyś giełdy były dla kolekcjonerów, którzy potrafią się poświęcić dla swojej pasji i jakoś nie przeszkadzało im zarwanie jednej lub 2 nocy w miesiącu. Od tamtych czasów wiele się zmieniło. Wygląda na to, że to organizatorzy giełd i giełdy są dla Forumowiczów i mają spełniać ich żądania, dostosowywać się do ich widzi mi się.

Nawet jeśli giełda będzie się zaczynać o 8 to jestem pewien, że o 7 Piwiarnia będzie pełna ludzi oczekujących na otwarcie Ogródka i pewnie zostanie on otworzony. Dlatego po tegorocznym doświadczeniu będę się starał być co najmniej godzinę przed oficjalnym otwarciem, mimo że ja nie potrzebuje stolika. Uważam się za kolekcjonera i przyjeżdżam na giełdę w celu powiększenia mojej kolekcji, spotkania i porozmawiania ze znajomymi a nie upicia się, najlepiej darmowym piwem.

[biermann]

Możesz przyjechać sobie nawet na 12. Mnie to guzik obchodzi.

Ja dostosowuję się do organizatora giełdy, który robi mi grzeczność, że ją w ogóle organizuje a nie, tak jak Wy marudzę i żądam aby organizator dostosował się do mnie, bo ja chcę sobie dzień wcześniej wypić i odespać.

Kiedyś giełdy były dla kolekcjonerów, którzy potrafią się poświęcić dla swojej pasji i jakoś nie przeszkadzało im zarwanie jednej lub 2 nocy w miesiącu. Od tamtych czasów wiele się zmieniło. Wygląda na to, że to organizatorzy giełd i giełdy są dla Forumowiczów i mają spełniać ich żądania, dostosowywać się do ich widzi mi się.

Nawet jeśli giełda będzie się zaczynać o 8 to jestem pewien, że o 7 Piwiarnia będzie pełna ludzi oczekujących na otwarcie Ogródka i pewnie zostanie on otworzony. Dlatego po tegorocznym doświadczeniu będę się starał być co najmniej godzinę przed oficjalnym otwarciem, mimo że ja nie potrzebuje stolika. Uważam się za kolekcjonera i przyjeżdżam na giełdę w celu powiększenia mojej kolekcji, spotkania i porozmawiania ze znajomymi a nie upicia się, najlepiej darmowym piwem.

Święte słowa...