Specyfika tej giełdy jest trochę inna - jest to jedyna giełda w Ukrainie, która zaczyna się już w piątek a jak widujesz większą część kolekcjonerów tylko raz do roku to wymiana schodzi na drugi plan i zaczyna się mniej lub bardziej zakrapiane nocne spotkanie towarzyskie - stąd też trudno zaczynać giełdowanie skoro świt, trzeba się wyspać wrócić do pionu zjeść wspólne śniadanie i zacząć giełdowanie o 10
Giełda zywiecka tez jest jedyna 2-dniową , a w piątek....zaznaczone wyżej
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Szkoda tylko, że jedna z Twoich Koleżanek popsuła swoją postawą całą zabawę. Bo ja konkurs etykiet traktowałem jako zabawę. A ona - jakby do wygrania był najnowszy model merca. Twoje etykiety są fajne i nie potrzebują dodatkowego dopingu. Podejrzewam, że nawet nie za bardzo wiedziałeś o całej akcji.
Zbieranie kuponów od wszystkich znajomych i wypełnianie ich hurtowo było delikatnie pisząc niesmaczne. Większość dających kupony w ogóle nie wiedziało o co chodzi.
Jeśli za rok ma być taki konkurs to mam nadzieję, że poprosisz Ją o nie psucie Tobie opinii.
No faktycznie, wszystkie 3 wybrane przez publiczność pochodzą z jednego browaru, a to wg mnie już za duży zbieg okoliczności....
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Nie chce tu nikogo obrażać ale etykiety wybrane przez jury są znacznie ładniejsze i bardziej pomysłowe a te co "wybrała publiczność" są dość typowe i mało świeże.
Nie chce tu nikogo obrażać ale etykiety wybrane przez jury są znacznie ładniejsze i bardziej pomysłowe a te co "wybrała publiczność" są dość typowe i mało świeże.
i to jest róznica pomiędzy jury profesionalnym i publicznością
trzeba przyznać, że tam gdzie jest nagroda publiczności, wygrywa ten kto ma najwięcej znajomych, którzy chcą na niego głosować
Ostatnia zmiana dokonana przez delvish; 2009-06-27, 09:43.
"You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
(Frank Zappa)
"It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)
Heee,
Odpowiedz napisałem już w sąsiednim serwisie.
Podoba mi się tok myślenia Ahumby.
Tylko że to jakaś dziecinada jest.
No właśnie to jest dziecinada wygrać poprzez znajomych którzy oddają karty do głosowania a potem następuję ich centralne wypełnianie. A uczciwe głosowanie powinno polegać na głosowaniu na najlepsze czy na najładniejsze w tym przypadku etykiety a nie na kolegę bo to już nie jest demokracja tylko kolesiostwo.
Nie wiem jak inni, ja nie mam.
Po prostu padłeś ofiarą "pomocy" koleżanki.
Tak mnie się przynajmniej wydaje.
A poruszyłem ten temat, aby w przyszłości uniknąć tego rodzaju "dopingu".
No właśnie to jest dziecinada wygrać poprzez znajomych którzy oddają karty do głosowania a potem następuję ich centralne wypełnianie. A uczciwe głosowanie powinno polegać na głosowaniu na najlepsze czy na najładniejsze w tym przypadku etykiety a nie na kolegę bo to już nie jest demokracja tylko kolesiostwo.
A to jest cytacik uzupełniający z "zaprzyjaźnionego forum" To są słowa kolegi mwa a pozostawię je bez komentarza bo nie wiem co napisać.
To co piszą niektórzy wydaje mi się niesprawiedliwe, ale trzeba przyznać, że tam gdzie jest nagroda publiczności, wygrywa ten kto ma najwięcej znajomych, którzy chcą na niego głosować. Tak było w tym przypadku i tak jest w innych przypadkach.
"nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)
Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))
Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
Sprawdź >>>Przewodnik<<<
Comment