2009.06.19-20 - Żywiec: XIV Międzynarodowa Giełda Birofiliów, Festiwal Piwowarów

[picia_pl]

Napisz proszę jakie podstawki Cię interesowały (to tak dla identyfikacji Twojej osoby ) oraz jak mam Ci zwrócić ten pokal.

Heh, to brat zostawił u Ciebie ten pokal, ale nie pamięta kiedy go zostawił i przy którym to było stoisku, a podkładki przeglądał przy wielu. Ale wszystko by się zgadzało - młody kolekcjoner i pokal z EB no i pakujemy szklanki w pudełka po żywcu. Prześlę zaraz na PW jego link na NK i jeżeli zidentyfikujesz, że to faktycznie on zostawił u Ciebie ten pokal to zostaw już go sobie za fatygę

[mwa]

Jakiś cymbał wychodzący z Piwiarni porysował kluczem lakier kilku samochodów parkujących po drugiej stronie ulicy, niestety uciekł.

Pewnie nie spodobało mu się że nie było dla nie go miejsca (1,5m dla pieszych na chodniku).

[ART]

Tyle akurat tam było.

[mwa]

Tyle akurat tam było.

Nie wiem ile było, wiem że ciańko tam akurat auto postawić i wózkiem z bajtlem przejechać jest raczem cudem. Sam chciałem tam postawić, ale nie postawiłem ze względnu utrudnienia w ruchu gdybym postawił przepisowo.
Wiele osób wie jak jest dlatego podjeżdza, wysiada, wyładowuje i odjeżdza, bo rzeczywiście nie ma gdzie postawić.

[ART]

No toż napisałem że było. Parkowałem w pobliżu i zapewniam że w tym akurat miejscu było odpowiednio dużo miejsca. Także na wózek dla bliźniaków jak i wycieczki do browaru. Szczerze mówiąc nie rozumiem takiego przyzwolenia na wandalizm.

[picia_pl]

Był ubrany na ciemno-czarno, krótka kurtka, krótkie włosy, papusiowata twarz, okulary, jakiś 1,70 wzrostu. był sam. Czas piątek ok. 22-23 (chyba). Widziałem jedynie przez moment z daleka w świetle latarni podczas deszczu, oddalił się w stronę wylotu z Żywca. Niestety, w sobotę do rysopisu który zapamiętałem pasowało co najmniej z 5 osób.

W piątek o tej godzinie mnie nie było, a rysa pojawiła się właśnie w czasie giełdy, więc koleś robi to notorycznie i pewnie mój samochód nie jest jedyny, który został porysowany przez tego cymbała.

[mwa]

Parkowałem w pobliżu i zapewniam że w tym akurat miejscu było odpowiednio dużo miejsca. Także na wózek dla bliźniaków jak i wycieczki do browaru.

Ja parkowalem w maju i nie dał bym głowy, gdyż 2,5m. to może ma sam chodnik.
A co do parkowania już przy wejściu do piwniarni to większego chamstwa już dawno nie widziałem. Dobrze że bramy pozamykane, bo do środka co niektórzy by wjechali.

[mwa]

Szczerze mówiąc nie rozumiem takiego przyzwolenia na wandalizm.

Ja nie jestem za wandalizmem, tylko za zdrowym rozsądkiem. Jak by ktoś na wózku chciał przyjechać to chyba środkiem ulicy, bo po chodniki zajęte były, a do tego nie jeden się po nich przemieszczał-sam miałem byłem zdziwiony, gdy jakiś..... kobite by przejechał, a później się zastanawiał czy przejedzie.

[MarcinKa]

Był ubrany na ciemno-czarno, krótka kurtka, krótkie włosy, papusiowata twarz, okulary, jakiś 1,70 wzrostu. był sam. Czas piątek ok. 22-23 (chyba). Widziałem jedynie przez moment z daleka w świetle latarni podczas deszczu, oddalił się w stronę wylotu z Żywca. Niestety, w sobotę do rysopisu który zapamiętałem pasowało co najmniej z 5 osób.

Może jest tam monitoring?

[abernacka]

Liczne kradzieże, wandalizm i zabawa w fabryce piwa Brrrr, ciarki pomnie przeszły.
A we Lwówku smaczne piwo, brak jakiegokolwiek bandytyzmu a naddatek wycieczka po pięknym browarze.

[Promil03]

Liczne kradzieże, wandalizm i zabawa w fabryce piwa Brrrr, ciarki pomnie przeszły.
A we Lwówku smaczne piwo, brak jakiegokolwiek bandytyzmu a naddatek wycieczka po pięknym browarze.

Zapomniałeś jeszcze dodać, że pogoda do dupy była.

Chyba nie zaczniecie się teraz kłócić o wyższość jednej imprezy nad drugą. Lwówek był po raz pierwszy. Poczekajmy czy w następnych edycjach (czego serdecznie życzę) będzie trzymał tegoroczny poziom. Chamstwo jest niestety wszędzie. Jak za rok ten debil-wandal pojedzie do Lwówka to co wtedy napiszesz?

[abernacka]

Zapomniałeś jeszcze dodać, że pogoda do dupy była.
(...) Jak za rok ten debil-wandal pojedzie do Lwówka to co wtedy napiszesz?

Zła pogodna niestety może przytrafić się wszędzie. A co do parkingu to strzał w kolano. Parking był, ogrodzony i dozorowany przez ochroniarza.

[karin861]

Uczymy się na błędach. Być może za rok na 15 giełdę w Żywcu organizatorzy skombinują jakiś parking zamykany, gdzie wszyscy będą mogli bezpiecznie zostawić samochód. Faktycznie na chodnikach była istna heca.
Chamstwo i wandalizm jest wszędzie, a imprezy masowe sprzyjają. Równie dobrze mogą nas okraść w autobusie. Co roku są przypadki zabierania czyjejś własności. Pozostaje tylko czujność, bo namawianie do "chodzenia po rozum do głowy" takich złodziejaszków nie ma sensu - te typy tak mają, i jak kradną to będą kraść tak czy siak.
Pogody się nie wybiera, jest jaka jest, atmosfera była gorąca i fajna, więc co tu narzekać. Przyjechaliśmy się tam dobrze bawić i giełdować

[mareks]

Mi to się marzy żeby giełda zaczynała się np o 8.00 I ludzie zdążą odpocząć po piątku, wyspać się etc....A może trwać np do 15, chyba to już większego znaczenia nie ma. Ale to marzenia ściętej głowy.
Mimo deszczowej pogody giełda jak co roku udana, dzięki Grzesiowi za doskonałe piwa, za organizację, za wszystko.

Co do samochodów, może dobrze byłoby pomyśleć, żeby na czas giełdy otworzyć gdzieś jakieś miejsca parkingowe gdzie nasze auta byłyby w miarę bezpieczne?

Giełdy od lat zaczynają się o 6 i jakoś do tej pory nikomu to nie przeszkadzało.
Trzeba dzień wcześniej mniej pić lub nie pić wcale jak ktoś ma problemy z kontrolowaniem siebie.

Giełda w Chorzowie ma być popołudniu. Możesz pojechać.

[abernacka]

Giełdy od lat zaczynają się o 6 i jakoś do tej pory nikomu to nie przeszkadzało.
(...)

Wielu osobom to przeszkadza. A że organizatorzy mają to w d.... no cóż tak to już u nas bywa.
Ps. Proponuję przeczytać ten temat: http://www.browar.biz/forum/showthre...%C5%9Bnie+rano