2010.06.18-19 - Żywiec, XV Giełda Birofiliów, Festiwal Piwowarów, VIII KPD, IV KPR

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • becik
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🍼🍼
    • 2002.07
    • 14999

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer
    Bez przesady, mapka z zaznaczonym miejscem sprzedaży żetonów była znana od dawna. Pierwszy namiot gdzie je sprzedawano też był oznakowany. Mnie kupienie zajęło 30 sek.
    Mapek nie brałem, bo na żadną giełdę kolekcjonerską mapki mi nie są potrzebne. Ja jadę na giełdę a nie na festyny ze stoiskami do których muszę na mapkach znaleźć drogę
    Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

    Comment

    • Paco
      Porucznik Browarny Tester
      • 2007.12
      • 265

      było dobrze ;]
      Last edited by Paco; 2010-06-21, 14:54.
      Grunt to się nie przejmować, piwo pić i obserwować
      zbieram ELBING
      wymiana--> http://picasaweb.google.com/PacoElbl

      Comment

      • mareks
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2002.05
        • 1939

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik
        Kolejna rzecz, i to jest nie tylko moje zdanie. nie wszystkim przypadło do gustu, umieszczenie Browamatora na pierwszoplanowym miejscu. Impreza była zawsze imprezą kolekcjonerską, piwa domowe były na doczepkę. Teraz wygląda na to, że giełda kolecjonerska jest wydarzeniem drugoplanowym.
        Po prostu giełda przerodziła się w festiwal piwa z naciskiem na piwowarstwo domowe i rzemieślnicze.

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik
        Jedyny plus tego, że teren dla kolekcjonerów był znacznie większy.
        Ale w dalszym ciągu za mały.
        Wiele osób miało problemy ze znalezieniem wolnego stolika w sobotę rano bo okazało się, że w głównych namiotach wszystkie stoliki zarezerwowane.

        Comment

        • jacer
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          • 2006.03
          • 9875

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik
          Mapek nie brałem, bo na żadną giełdę kolekcjonerską mapki mi nie są potrzebne. Ja jadę na giełdę a nie na festyny ze stoiskami do których muszę na mapkach znaleźć drogę

          Więc nie ma co jęczeć teraz. Nie wiem jak można nie było zauważyć namiotu gdzie sprzedawali żetony?
          Milicki Browar Rynkowy
          Grupa STYRIAN

          (1+sqrt5)/2
          "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
          "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
          No Hops, no Glory :)

          Comment

          • skitof
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2007.11
            • 2478

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pieczarek
            Myślę, że tegoroczne spotkanie ustawiło poprzeczkę na bardzo wysokim poziomie. Konkurencja na pewno czegoś takiego szybko nie zorganizuje. Bo to jednak trzeba mieć pod ręką browar, muzeum, wolne tereny, zaplecze restauracyjne, mocno zaangażowanych organizatorów.
            Grupa Żywiec ma jednego głównego konkurenta i dwóch mniejszych. 10 lat temu dominowała na rynku, od 6 lat musi zadowolić się drugim miejscem. KP na pewno nie miała by problemów logistycznych w zorganizowaniu takiej czy podobnej imprezy. Ale GŻ obrała dla nas bardzo korzystną strategię: otworzyła się na konsumentów i stara się pielęgnować z nimi/nami dobre kontakty. I rzeczywiście dystans i wzajemny chłód się zmniejszają. Taka postawa dla dużych graczy jest nietypowa i KP ma na pewno problem strategiczny, bo im cieplejszy będzie odbiór GŻ tym trudniej będzie KP zyskiwać lub przynajmniej utrzymywać swoją przewagę stosując te same metody.

            Comment

            • delvish
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2004.11
              • 3508

              Widzę, że kolega belfer102 walczy o tytuł "Miszcza Cytowania"

              P.S. Zostawiaj w cytacie tylko fragment, do którego się odnosisz, bo ciężko się to czyta w takiej formie jak powyżej.
              Last edited by delvish; 2010-06-21, 18:57.
              "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
              (Frank Zappa)

              "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

              Comment

              • noodles
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2005.09
                • 700

                Może ktoś wyjaśnić jaki cel miało wprowadzenie tzw. żetonów zamiast pieniędzy ? Pytam bo trochę mnie te żetony wkurzały. Na początku trudno jest oszacować ile kupić żetonów żeby napić się piwa do woli i zrobić zapas więc kupuje się "na oko". Jak się napiłem i zrobiłem zapas to okazało się, że zostały mi 3 żetony. OK. Dokupuję 10 żetonów, kupuję Brown Ale i znowu mam 4 żetony. Czyli albo następna paczka i kombinowanie albo dokupowanie u znajomych. To irytujące. Mam tylko nadzieję że korzyść organizatora była większa niż moja irytacja.
                Poza tym jednym impreza była super.
                Last edited by noodles; 2010-06-21, 19:27.
                Moja kolekcja podstawek

                Comment

                • Ahumba
                  PremiumUżytkownik
                  🥛🥛🥛
                  • 2001.05
                  • 9004

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika noodles
                  Może ktoś wyjaśnić jaki cel miało wprowadzenie tzw. żetonów zamiast pieniędzy ?
                  Proste, np. osoby podające piwo nie muszą się martwić o brak drobnych do wydawania reszty. Co prawda uzłotowienie żetonów spowodowało, że np. brackie w piwiarni 0,5 l. kosztowało 3,50 a pod namiotem 4 żetony, tyle że bez stania w kolejce.

                  A jeśli chodzi o dokupowanie żetonów - kilka razy widziałem jak dziewczyny sprzedawały 4, 5 żetonów.
                  Ja, gdy został mi 1 żeton poprosiłem 100ml. pilsa z Płocka i było git.

                  Nie szukajcie problemów tam, gdzie ich nie ma.
                  Było ok, choć nie jestem przyzwyczajony do takiej imprezy i chwilami nie wiedziałem , czy chcę być kolekcjonerem, piwowarem, czy może piwoszem, kiełbasojadem a może przyszedłem posłuchać muzyki.
                  Będzie czas przywyknąć do miejmy nadzieję przyszłorocznej imprezy festiwalowej.
                  Organizatorom - DZIĘKI
                  Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                  znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl

                  Comment

                  • pizmak666
                    Major Piwnych Rewolucji
                    🍼
                    • 2006.12
                    • 1898

                    Ktoś już wcześniej napisał że powinny być żetony o różnych nominałach co skróciłoby jeszcze czas obsługi.Wydaje mi się że niewykorzystane żetony można było zwrócić ale głowy nie dam.Festiwal jak dla mnie ok.Po przemeblowaniu zrobiło się trochę luźniej.Jedyny minus to niezdyscyplinowanie browarów rzemieślniczych i domowych Jak startujemy o 16 to wypadałoby się pokazać koło tej godziny.Nie wszyscy mogli być na giełdzie przez pełne 2 dni.
                    „Wam kury szczać prowadzić, a nie politykę robić”

                    "Pamiętaj, że piwo, które nawarzysz inni pić będą-nawarzone zatem winno być więcej niż dobre".

                    Nie jestem certyfikowanym sędzią PSPD.

                    Comment

                    • noodles
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2005.09
                      • 700

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Ahumba
                      Proste, np. osoby podające piwo nie muszą się martwić o brak drobnych do wydawania reszty. Co prawda uzłotowienie żetonów spowodowało, że np. brackie w piwiarni 0,5 l. kosztowało 3,50 a pod namiotem 4 żetony, tyle że bez stania w kolejce.
                      Przy scenie czyli 50 m dalej Żywiec kosztował 4 zł (a nie 4 żetony) i nie było ani kolejek ani problemów ani zarazków.

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Ahumba
                      A jeśli chodzi o dokupowanie żetonów - kilka razy widziałem jak dziewczyny sprzedawały 4, 5 żetonów.
                      A ja widziałem 2 paczki żetonów które kupił mój koleś w których miało być 10 żetonów a nie było.
                      Żetony są do dupy.
                      Last edited by noodles; 2010-06-21, 20:28.
                      Moja kolekcja podstawek

                      Comment

                      • żąleną
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2002.01
                        • 13239

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika noodles
                        Przy scenie czyli 50 m dalej Żywiec kosztował 4 zł (a nie 4 żetony) i nie było ani kolejek ani problemów ani zarazków.
                        Tak się składa, że wielu użytkowników tego forum do Żywca nie jedzie na Żywca, a na Brackie.

                        Żetony były drażniące, już podczas pierwszej operacji płatniczej jeden wpadł mi do kratki kanalizacyjnej. Poza tym bardzo fajnie, wiele piw do spróbowania, szkoda tylko mój prywatny przebój z zeszłego roku, czyli Blanche de Namur, podrożał o 25%, o ile mnie pamięć nie myli. Impreza imponuje rozmachem.

                        Comment

                        • delvish
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2004.11
                          • 3508

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika belfer102
                          Żart usłyszany od pewnego i nietajemniczego "gorola" z Bystrej, który nie znał pojęcia "hanys" - jak większośc tu!
                          A skąd wiesz, że nie znał?
                          "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
                          (Frank Zappa)

                          "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

                          Comment

                          • pieczarek
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            • 2001.06
                            • 5011

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Ahumba
                            Co prawda uzłotowienie żetonów spowodowało, że np. brackie w piwiarni 0,5 l. kosztowało 3,50 a pod namiotem 4 żetony, tyle że bez stania w kolejce.
                            Brackie w piwiarni kosztowało 3,50 za 0,5 litra, ale tylko teoretycznie! W piwiarni brackie (i żywca pewnie też) rozlewano bowiem do kubków o pojemności 0,4 litra. Gdy zwróciłem na to uwagę barmance, to potwierdziła fakt, ale i tak mi nalała do kubka 0,4 litra. Nie chciałem się awanturować, ale zdziwienie pozostało.
                            Gdy wykonać proste obliczenie na palcach, to piwo pod namiotami było jednak tańsze niż w piwiarni, odpowiednio 80 i 87,5 grosza za 100 ml.

                            Comment

                            • wogosz
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2005.12
                              • 1007

                              Dziękujemy wszystkim organizatorom tej imprezy - châpeaux bas! Od mojej żony, syna i ode mnie. Rozumiem trochę wszystkich którzy piszą o niedociągnięciach, ale to trochę przesada, bo niewiele imprez o takim rozmachu jest przygotowanych tak perfekcyjnie. Wiem dlaczego zastąpiono pieniądz żetonami i nie było z tym raczej problemów. Dziękujemy wszystkim koleżankom i kolegom, piwowarom domowym, za bardzo ciekawe dyskusje przy piwie. Miło nam było poczęstować naszym piwem (choć za żeton), ale dzięki temu mogłem skorzystać ze schładzarki i nalewaka i częstować piwem z kega. Na przyszły rok postaram się przygotować jeszcze coś lepszego (swoje miejsce w szeregu poczułem pijąc witbiera Codera-ukłony). Dziękujemy wszystkim, którym smakowało nasze piwo, a także tym którzy mieli do niego uwagi. Jak co roku wyjazd ten zaliczamy do bardzo udanych.
                              Promocja piwa Mastnego w Cieszynie następnego dnia była mniej udana. Zwiedzanie browaru niemożliwe (przyjechaliśmy po 14-tej), niemożność kupienia piwa w butelce (chociaż nalali mi piwo w moją butelkę patentkę po piwie którym częstowałem w Żywcu), no i pogoda do niczego która bardzo psuła nastrój. W sumie było bardzo fajnie i do zobaczenia za rok.

                              Comment

                              • Ahumba
                                PremiumUżytkownik
                                🥛🥛🥛
                                • 2001.05
                                • 9004

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pieczarek
                                W piwiarni brackie (i żywca pewnie też) rozlewano bowiem do kubków o pojemności 0,4 litra.
                                Ja podałem swój kufel półlitrowy i za 3,50 pani nalała mi pełno
                                Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                                znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl

                                Comment

                                Przetwarzanie...