2010.01.23 – Warszawa, XI Zimowa Giełda Kolekcjonerska

[tompson2]

Dzięki serdeczne za info

[Pancernik]

Przed klubem jest ulica, na której bez problemu można znaleźć miejsca do parkowania.

Heh, nie byłem ostatnio na Oczki, ale żeby teraz znaleźć miejsce do parkowania, bardzo często trzeba je sobie najpierw... ...odśnieżyć .

[tompson2]

Tak też myślałem, ale pojadę Jeep Grand Cherokee. On na razie daje sobie radę ze śniegiem

[Infam]

Czy przed Klubem Medyk jest parking ?

Wjazd od Starynkiewicza (jednokierunkowa).
Z miejscem "pod drzwiami" pewnie będą problemy ale z reguły był luz.

[Bucik]

I ja jako Młody Warszawiak się pojawię

Pozdrawiam wszystkich
BUCIK

[tompson2]

Dzięki serdeczne Nie podobno, że się zgubię

[Infam]

I ja jako Młody Warszawiak się pojawię

Młody Warszawiak oczywiście z Krakowa?

[Infam]

Pani Żona się, za przeproszeniem, wyrychluje na giełdę! Coś zdechło?
Może nawet zabierzemy potomstwo.

[petrus33]

A co ze spotkaniem pogiełdowym? Bar Rock?....to chyba najsensowniejsze miejsce w Wawie na większe spotkania

A ja Wam polecam CeliBar na Starówce. Byłem tam już kilka razy grupą ponad 15-osobową i było wspaniale. Pokoik za barem na parterze jest przeuroczy, do tego jest ponad 25 piw niekoncernowych do wyboru po 8zł. Wiem, że z butelki, ale BarRock też niewiele oferuje z beczki. Wszyscy moi znajomi byli zachwyceni, a przy okazji przekabaciłem kilka osób na picie piw zacnych, a nie sączenie Tyskiego To tylko moja sugestia http://www.celibar.com.pl/

[VanPurRz]

A ja Wam polecam CeliBar na Starówce. Byłem tam już kilka razy grupą ponad 15-osobową i było wspaniale. Pokoik za barem na parterze jest przeuroczy, do tego jest ponad 25 piw niekoncernowych do wyboru po 8zł. Wiem, że z butelki, ale BarRock też niewiele oferuje z beczki. Wszyscy moi znajomi byli zachwyceni, a przy okazji przekabaciłem kilka osób na picie piw zacnych, a nie sączenie Tyskiego To tylko moja sugestia http://www.celibar.com.pl/

To towarzystwo które się tu zbiera pija piwa beczkowe w knajpie a nie butelkowe bo wie, że beczkowe zawsze lepsze Do tego po znacznie bardziej pasuje nam atmosfera knajp jak Rock Bar a i po co płacić 8 za butelkowe (nigdy tego nie zrozumiem). Masz chyba jakies udziały w tym Celibarze

[robobeer]

Banda poznańska tyż się chyba przyrychla.

Witam. Czy ktoś z Poznania będzie jechał na giełdę przez Koło i miałby wolne miejsce w obie strony?

[sopista]

I jak zwykle tradycyjnie. Jeśli ktoś przechwyci na Giełdę swoje domowe to na 100% znajdzie chętnego odbiorcę. Już się cieszę...

[darek99]

Uczestnicy giełdy którzy wybierają się na giełdę koleją dotarcie na imprezę po dojechaniu do Warszawy mają banalnie proste, z dworca Centralnego trzeba się skierować piechota w ulicę Chałubińskiego w kierunku południowym, mijamy poprzeczną Nowogrodzką i następna w prawo to już ulica Oczki, Klub Medyk jest po lewej stronie, z dworca to spacer na około dziesięć minut. Dla tych którzy wybierają się samochodami istotną informacją jest to że ulica Oczki jest ulicą jednokierunkową , nie ma możliwości wjazdu samochodem z ulicy Chałubińskiego ,wjazd jest z ulicy Lindleya. Nie ma parkingu ale nigdy nie było problemu z zaparkowaniem, parkujemy przy ulicy, parkowanie w sobotę jest bezpłatne.

[Pancernik]

Niezbadane są wyroki losu... A jednak... się mi może udać przyjść .
Ponieważ, przy całym szacunku dla uczestników giełdy i ich zbiorów, dla mnie głównym "targetem" będzie nowe piwo żytnie z Konstancina, mam pytanko, o której wpaść, aby już się na to piwo załapać...? I jeszcze... .

PS. Będę mieć własne flaszki, coby wziąć na wynos, bo wchodzi w grę tylko opcja "jedziesz? nie pij!"...

[petrus33]

To towarzystwo które się tu zbiera pija piwa beczkowe w knajpie a nie butelkowe bo wie, że beczkowe zawsze lepsze Do tego po znacznie bardziej pasuje nam atmosfera knajp jak Rock Bar a i po co płacić 8 za butelkowe (nigdy tego nie zrozumiem). Masz chyba jakies udziały w tym Celibarze

Gdybym ja miał udziały w tej knajpie, to byłoby to najlepsze piwne miejsce w Warszawie. Miałbym co najmniej 4-6 piw beczkowych i zawsze ruch w knajpie. Nie wiem dlaczego właściciele takich miejsc boją się tych KEGów. Toż to jakaś choroba już jest !