ZAPRASZAMY!
Za późna pora?
Napisałem, że Zbijasz moje posty. A nie Nabijasz swoje. Bo walisz jak w pingpongu.
Cieszyłbym się na frekwencję i uczciwe komentarze (nie przesądzam jakie) potem do organizatorów. Pomogłoby to niemożebnie. I nie mówię konkretnie o "giełdzie" ale w ogóle o szacunku i znaczeniu birofilów czy -filów w ogóle. Na razie jak wyżej - jesteśmy dekoracją impry z kiełbachami, miodem z pasieki i piwem w promocji. I to jest frekwencja wyobrażalna dla urzędnika. Lud na igrzyskach. Dlatego wygnali birofilię w szary kąt. Sami nie wierzą, że to coś da poza samą dekoracją. I ja nadal nie wierzę, że mają inne intencje, że zależy im na tym, żeby impreza miała jakiś więcej wymiar niż tylko festyn dla ludu.
Za późna pora?

Cieszyłbym się na frekwencję i uczciwe komentarze (nie przesądzam jakie) potem do organizatorów. Pomogłoby to niemożebnie. I nie mówię konkretnie o "giełdzie" ale w ogóle o szacunku i znaczeniu birofilów czy -filów w ogóle. Na razie jak wyżej - jesteśmy dekoracją impry z kiełbachami, miodem z pasieki i piwem w promocji. I to jest frekwencja wyobrażalna dla urzędnika. Lud na igrzyskach. Dlatego wygnali birofilię w szary kąt. Sami nie wierzą, że to coś da poza samą dekoracją. I ja nadal nie wierzę, że mają inne intencje, że zależy im na tym, żeby impreza miała jakiś więcej wymiar niż tylko festyn dla ludu.
Comment