2011.01.22 - Warszawa, XII Zimowa Giełda Warszawska

[mareks]

Można było zrobić ankietę, w końcu to kolekcjonerzy powinni mieć prawo głosu i wglądu w proces "rekrutacji" miejsca. Bo nie wierzę, że mieliście tylko jedno. Można było wybrać miejsce z lepszym dojazdem np. metrem, które jest szybkie.

Ty tak na serio czy jaja sobie robisz?
Może zrób taką ankietę i zorganizuj następną giełdę.

Chciałaś aby giełdę w Poznaniu przełożono bo śnieg padał a teraz lokalizacja w Twoim mieście też jest zła.

Masz PMS?

[seba_gliwice]

Witam wszystkich,

Czytajac ten post przecieram ze zdziwienia ekran mojego komputera i oczom nie wierzę. Powiem tak - szczerze podziwiam cierpliwość organizatorów ... gdybym ja usłyszał takie komentarze, to prawdopodobnie nie zorganizowałbym już żadnej giełdy .... Jednak zdecydowana wiekszość Polaków to dziwna nacja - potrafią tylko narzekać, i to w sytuacji w której nie ma do tego żadnych powodów. O emaptii i docenieniu wysiłków innych ludzi nawet nie wspomnę ... LUDZIE !!! Nie dość, że grupa oddanych sprawie osób poświęca swój czas i organizuje z niemałym trudem giełdę, której realizacja stała do końca pod znakiem zapytania, to jeszcze wam nie pasuje, że musicie przejechać kilka przystanków komunikacji miejskiej z jednej dzielnicy Warszawy do drugiej.

Są ludzie, którzy zarwią pół nocy i będą jechać przez pół Polski, bo kieruje nimi pasja i szczera chęć miłego spędzenia czasu w gronie ludzi nadających na tych samych falach. Z mojej strony DZIEKUJĘ kolegom z Warszawy za możliwośc spotkania na styczniowej giełdzie !!! Do zobaczenia (jeśli zima i warunki drogowe nie pokrzyżują moich planów) ...

[Jack75g]

Mam podobne zdanie jak powyżej.
Karin jak możesz psioczyć że giełda daleko i zły dojazd mieszkając w stolicy, co za maniery, no chyba że wg. Ciebie na radomską giełdę masz bliżej.
Ja mam blisko 300 km a w perspektywie dwie zerwane noce na dojazd i powrót i nie narzekam.

[Cooper]

Kolekcjonerzy zmotoryzowani (a tych na giełdach ostatnimi laty jest coraz więcej co tu ukrywać) bez najmniejszego problemu znajdą bezpłatne miejsca parkingowe w uliczkach wokół Klubu Karuzela.
Ci posiadający więcej towaru na sprzedaż/wymianę nie powinni mieć problemu z podjechaniem (ale nie parkowaniem) na krótki okres czasu pod samo wejście głowne i wypakowanie się

[sodom]

Dzięki Cooper za organizację i chęci, i nie przejmuj się gadaniem jakieś panienki.

[karin861]

Ja po prostu wyraziłam swoje zdanie, i chyba do tego mam prawo prawda? Nie mam nic do organizatorów, bo bardzo ich cenię i lubię. Oceniłam tylko miejsce giełdy, to wszystko. Organizacja zawsze była dobra, tylko moim zdaniem (!!) lokalizacja jest nietrafiona! I to nie tylko ja tak uważam. To wszystko. A tu cały szum. Nie raz jeździłam na giełdy po 500km albo i więcej, i nie oto tu chodzi. Nie jestem osobą, która w całym roku giełdowym jeździ tylko do Warszawy na giełdę.

I proszę mnie nie obrażać, bo żadną tam "panienką" nie jestem, tylko kobietą!

Nie rozumiem po co cały ten sarkazm, jak tylko ktoś wyrazi jakieś zdanie, sprzeczne z jakimś innym to zaraz walą się gromy na głowę tej osoby.

I odpowiadając koledze mareks, który wprost uwielbia sypać swoimi superowymi dowcipami z rękawa - nie, nie mam PMS, za to Ty masz wrodzone spaczone poczucie humoru.

Kończę swój off-top. Do zobaczenia na giełdzie. Pozdrawiam Darka i Wojtka!

[Bucik]

Jeżeli się nie mylę to Karuzela to fragment tzw. Jelonek - osiedla studenckiego.
Ja tam w wieku młodym - to był rok 1997 - przeformatowałem w swojej głowie pojęcie studenta.
Wcześniej myślałem, że studenci to ludzie światli, prawi i stanowiący wzory wszelkich cnót.
Wówczas kiedy przyjechałem do Warszawy do siostry, która tu studiowała i mieszkała właśnie na Jelonkach - pojęcie studenta nabrało zupełnie innych barw. A w klubie Karuzela miałem okazje wówczas być na kilku fajnych koncertach z bracią studencką i wypić nieco za dużo jak na 16 latka ukraińskiej, kupionej na pobliskiej (studenckiej) melinie wódki.

Jeżeli pomyliłem Karuzele to proszę o wybaczenie.
G.

P.S - Oczywiście będę!!

[mareks]

Ja po prostu wyraziłam swoje zdanie, i chyba do tego mam prawo prawda? Nie mam nic do organizatorów, bo bardzo ich cenię i lubię. Oceniłam tylko miejsce giełdy, to wszystko. Organizacja zawsze była dobra, tylko moim zdaniem (!!) lokalizacja jest nietrafiona! I to nie tylko ja tak uważam.

Jak na razie tylko Ty tak uważasz.
Nie widzę aby ktoś inny protestował więc w czyim imieniu się wypowiadasz?

To wszystko. A tu cały szum. Nie raz jeździłam na giełdy po 500km albo i więcej, i nie oto tu chodzi. Nie jestem osobą, która w całym roku giełdowym jeździ tylko do Warszawy na giełdę.

Szum rozkręciłaś Ty sama i masz pretensje.

I proszę mnie nie obrażać, bo żadną tam "panienką" nie jestem, tylko kobietą!

Nie rozumiem po co cały ten sarkazm, jak tylko ktoś wyrazi jakieś zdanie, sprzeczne z jakimś innym to zaraz walą się gromy na głowę tej osoby.

Zdecyduj się, wyrażasz swoje zdanie czy jakieś zadanie?
Udzielanie się na forum publicznym powoduje określone konsekwencje (np. krytykę) i dobrze jest o tym pamiętać zanim się coś napisze.

I odpowiadając koledze mareks, który wprost uwielbia sypać swoimi superowymi dowcipami z rękawa - nie, nie mam PMS, za to Ty masz wrodzone spaczone poczucie humoru.

To nie był dowcip.
Taka jest biologia i wiele znanych mi kobiet oraz mężczyzn traktuje to jako coś naturalnego, co powoduje określone konsekwencje w relacjach międzyludzkich a nawet z tego żartuje.
Skoro Ciebie to obraża to trudno.
Niniejszym PRZEPRASZAM.

[karin861]

Jak na razie tylko Ty tak uważasz.
Nie widzę aby ktoś inny protestował więc w czyim imieniu się wypowiadasz?

Bo albo siedzą cicho (boją się, że naskoczycie na nich tak jak na mnie) albo jeszcze nie przeczytali, bo np. mają inne zajęcia - praca, studia. Poczekaj to dopiero jeden dzień. Wiele osób piszą prywatnie do siebie spostrzeżenia nt. giełd. I wierz mi, krytyka jest potrzebna... nie powiedziałam nic gorszącego i obrażającego. A wyzywanie mnie jest nie na miejscu.

Szum rozkręciłaś Ty sama i masz pretensje.

Ja?! Przepraszam, ja tylko wyraziłam ZDANIE (swoje prywatne!), i nie było w mojej wypowiedzi krzty obrazy do kogoś, czy szumu. To Wy dalej na mnie naskoczyliście, jakbym popełniła jakąś zbrodnie wyrażać swój pogląd nt. lokalizacji giełdy. Na dodatek czytanie ze zrozumienie tu szwankuje - nie obraziłam organizatorów co mnie się tu zarzuca, nie obraziłam również żadnego członka forum... za to na mnie obrazy poleciały jak prezenty z worka na święta!

Udzielanie się na forum publicznym powoduje określone konsekwencje (np. krytykę) i dobrze jest o tym pamiętać zanim się coś napisze.

Tak przepraszam, że miałam czelność się tu odezwać w ogóle!
Po pierwsze miałeś już skończyć off-top kolego. A po drugie jakie konsekwencje? Że człowiek zaraz zostaje skrytykowany za swoje zdanie, odmienne od paru innych osób. O ile mi wiadomo mamy demokrację, i każdy ma prawo wyrazić swój pogląd. Tylko nie rozumiem, czemu od razu wyzywać kogoś za to, że "śmiał się udzielić" na browar.biz.
To już nie pierwsza taka sytuacja, że na kogoś określona ilość osób najeżdża na forum... I to jest przykre. Bo wiele osób zdecydowało się w ogóle nie pisać, tylko dlatego, że nie chce byś niesłusznie obrażonym, oskarżonym itp. A szkoda... bo wiele te osoby mogłyby wnieść do rozmowy. Każdy ma jakieś doświadczenia (nie tylko piwne). Skoro konsekwencją ma być krytyka, to również działa to w drugą stronę - można skrytykować np. czas giełdy, lokalizację, smak piwa, wypowiedź forumowicza itp. Ja skrytykowałam lokalizację.
A pamięć mam bardzo dobrą, i pamiętałam. Tylko nie przypuszczałam, że na tym forum jest tak mało tolerancji i szacunku.

To mój ostatni post w tym temacie.

P.S. Proszę organizatorów o to by, nie myśleli, że skrytykowałam ich działania, skrytykowałam tylko odległość giełdy od centrum. To wszystko. Na giełdy warszawskie zawsze z wielką przyjemnością jeździłam i jeździć będę, a to, że ktoś czerpie chorą satysfakcję z przekręcania moich słów chyba tylko po to by się kłócić to już nie moja sprawa. Ja kłócić się nie zamierzam. Wielki szacunek z mojej strony dla Was. Pozdrawiam

[Marusia]

Przejdźcie sobie na PW, proszę.

Karin, Twoja wypowiedź została skrytykowana, bo wykazałaś zero pojęcia na temat organizacji sal na imprezy, a propozycja "referendum" była absurdalna. Jestem przekonana, że organizatorzy wybrali to, co było najlepsze, nie wiem, dlaczego Ty w to nie wierzysz (tak napisałaś), to nie było sympatyczne i stąd taki żywy odzew na Twoją wypowiedź. Mam nadzieję, że moja wypowiedź wyczerpuje temat Twoich wątpliwości, dlaczego dostałaś zjebki Do zobaczenia na giełdzie

[mareks]

Przejdźcie sobie na PW, proszę.

Karin, Twoja wypowiedź została skrytykowana, bo wykazałaś zero pojęcia na temat organizacji sal na imprezy, a propozycja "referendum" była absurdalna. Jestem przekonana, że organizatorzy wybrali to, co było najlepsze, nie wiem, dlaczego Ty w to nie wierzysz (tak napisałaś), to nie było sympatyczne i stąd taki żywy odzew na Twoją wypowiedź. Mam nadzieję, że moja wypowiedź wyczerpuje temat Twoich wątpliwości, dlaczego dostałaś zjebki Do zobaczenia na giełdzie

Miałem napisać, że WWP i FDP odbywają się na peryferiach Wrocławia i nie przypominam sobie aby ktoś marudził, że to daleko.

Resztę pozostawię bez komentarza.

[Piotrkow]

Demokracja polega też na tym że nikt na siłę nie będzie Cie ciągnął na giełdę skoro masz daleko. Nie ma przymusu ani też obowiązku byś Karin była na tej giełdzie.

[pawelec5]

Rany ale się uparliście na karin. Zrozumiała waszą wypowiedz i tyle a nie od razu ją atakujecie. No miło że jest informacja na temat giełdy i na pewno się zjawie. Zdrowie dla wszystkich

[karin861]

Demokracja polega też na tym że nikt na siłę nie będzie Cie ciągnął na giełdę skoro masz daleko. Nie ma przymusu ani też obowiązku byś Karin była na tej giełdzie.

Jasne, zgodzę się. Giełdy warszawskie bardzo lubię, i na pewno się zjawię. Nikt na siłę mnie nigdy nie musiał ciągać, prędzej ja kogoś Pozdrawiam

[Adam50]

Giełda 2011

Czy będzie rezerwacja stolików, jak poprzednich giełdach ?