2011.06.25 - Giełda Birofilów w Gdańsku

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Kanclerz
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2006.10
    • 81

    2011.06.25 - Giełda Birofilów w Gdańsku

    Anonsuję Giełdę Birofilów w Gdańsku (->link<-) w dniu 25 czerwca 2011 r. od 9.oo. Miejsce - Centrum Hewelianum (->link<-). Giełda będzie częścią większej całości pn. "Imieniny Janów - Jan Heweliusz Zaprasza na Biesiadę", fragmentu trójmiejskich obchodów 400-lecia urodzin Heweliusza, który, przypomnijmy, prócz parania się astronomią (nie tylko zresztą) bardzo zananym browarnikiem był.
  • pirackamuza
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2004.12
    • 1908

    #2
    Troszkę niefortunny termin z racji długiego łykędu...
    Toruń przeprasza za Radio Maryja
    www.bobofruty.pl

    Comment

    • Kanclerz
      Kapral Kuflowy Chlupacz
      • 2006.10
      • 81

      #3
      Z tego co się orientuję, to np. większość z moich znajomych pracuje w piątek 24 czerwca. Wynika z tego (statystycznie), że dla większości zainteresowanych sobota 25 czerwca jest zwykła sobotą.
      Zresztą, jeśli nawet traktować 'długoweekendowo' resztówkę tygodnia po Bożym Ciele to i tak to pryszcz w porównaniu z pandemonium pt. długi weekend majowy.

      Comment

      • Adam50
        Porucznik Browarny Tester
        • 2006.10
        • 321

        #4
        Giełda

        Elbląg melduje się w mocnym składzie.
        Zdrowie Organizatorów

        Comment

        • Kanclerz
          Kapral Kuflowy Chlupacz
          • 2006.10
          • 81

          #5
          Będzie się działo! Podczas, a bardziej po giełdzie, będzie można się różnorako skrzepić i wsunąć coś smacznego.

          Comment

          • Grothesk
            Kapitan Lagerowej Marynarki
            • 2005.11
            • 811

            #6
            Z całym szacunkiem dla Adama i całej sympatycznej ekipy elbląskiej, ale wg tego co podał Kanclerz w linku, największą atrakcją giełdy w Gdańsku będzie... Elbląski Klub Birofilów! No bo jak inaczej rozumieć artykuł z linku? ;-) No i niech ktoś, na miłość boską, zmieni tych biroLfilów w tekście artykułu na normalnych filów... :-)

            W długi weekend wybieram się z dziewczyną najprawdopodobniej nad morze więc kto wie, może wpadnę na golonkę i piwo... ;-) Ciekawe co organizatorzy wymyślą i czy będzie to jakkolwiek impreza cykliczna, mam na myśli giełdę rzecz jasna...

            Powodzenia w organizacji!


            Tomek

            Comment

            • Kanclerz
              Kapral Kuflowy Chlupacz
              • 2006.10
              • 81

              #7
              Biję się w pierś wątlą za literówkę. Wzrokowiec jezdem, ale widać lata (zanadto) lecą...
              Co do meritum - zamieszczone materiały są "produkcji" elbląskiej i nie czułem się zbyt uprawniony do głębszych korekt.

              Comment

              • Grothesk
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2005.11
                • 811

                #8
                Czy jest jakiś ramowy program imprezy? Będę na miejscu razem z dziewczyną i nie bardzo wiem z czym zjeść giełdę gdańską... bo wydaje mi się, że bardziej to będzie impreza przy piwie 20 kolekcjonerów niż typowa giełda birofilska, ale jestem dobrej myśli i wezmę nawet coś na wymianę!

                Ostatecznie wymienię się na fanty i uśmiechy z Elbląskim Klubem Birofilów choć nie ukrywam, że liczę na znaczną obecność kolekcjonerów trójmiejskich, którzy nie bywają na giełdach południowych...

                zdrówka,
                Tomek

                Comment

                • Grothesk
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2005.11
                  • 811

                  #9
                  I po giełdzie!

                  Cóż... dla tych co nie byli napiszę tylko, że giełda była trochę mniejsza od tej żywieckiej i trochę większa od tej w Białej Podlaskiej. Była to giełda pod gołym niebem na pięknym wzgórzu, z którego widać było całą panoramę Gdańska. Lokalizacja idealna powiedziałbym, abstrahując od faktu, że nie spotkałem nikogo kto nie szukałby właściwej drogi na wzgórze krócej niż 10 minut...

                  Wielkie dzięki dla Adama z Elbląga za piwo, dla Oikinola za ciekawą wymianę na kapsle (mam nadzieję, że zaczniesz zbierać polskie dziewice a nie puścisz to na Allegro :P) i dla wielu wielu innych, z którymi rozmawiałem, piłem piwo i się wymieniałem. Podziękowania dla ekipy Ambera za gadżety kolekcjonerskie, na które w zasadzie nie zdążyłem się załapać, ale dostało mi się kilka ciekawych wafli w ramach rekompensaty...

                  Organizatorom życzę aby za rok frekwencję imprezy potroić (conajmniej!) i reklamować się nieco wcześniej - nie tylko w tramwajach w Gdańsku, ale też tu - na browar.biz ze sporym wyprzedzeniem, bo nic nie stoi na przeszkodzie aby i na północy Polski organizować ciekawe giełdy birofiliów, na które zawsze chętnie przyjadę, jeśli zdrowie, czas i pieniądze pozwolą... ;-)

                  To tyle ode mnie. Miło było połączyć weekendowy wypad nad morze ze spotkaniem ze starymi znajomymi. Mam nadzieję, że za rok będzie tylko (i jeszcze) lepiej!


                  Tomek

                  Comment

                  • Kanclerz
                    Kapral Kuflowy Chlupacz
                    • 2006.10
                    • 81

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Grothesk Wyświetlenie odpowiedzi
                    nie spotkałem nikogo kto nie szukałby właściwej drogi na wzgórze krócej niż 10 minut...
                    Powiedzmy to jasno i otwarcie - oznakowania nie było, podobnie były ZERO kubłów na śmieci. Pod namiot Konfraterni wzięliśmy zwyczajowo mały, biurowy kubełek, z którego co i rusz wyjmowaliśmy pełne worki ze śmieciami.
                    Brak nagłośnienia w mediach podkreślali chyba wszyscy. Suborganizator (firma organizująca "toto") wzięła kasę od miasta i już uważała, że to chyba wszystko. Co nie znaczy, że wśród nich nie było b. ofiarnych (Asia!) osób.

                    Comment

                    • Grothesk
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2005.11
                      • 811

                      #11
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Kanclerz Wyświetlenie odpowiedzi
                      Suborganizator (firma organizująca "toto") wzięła kasę od miasta i już uważała, że to chyba wszystko. Co nie znaczy, że wśród nich nie było b. ofiarnych (Asia!) osób.
                      Czy ja dobrze czytam? Ktoś wziął jakieś (jakiekolwiek choćby najmniejsze) pieniądze za organizację gdańskiej giełdy? Jeśli tak to zmieniam nieco swoją wersję wydarzeń, wysoki sądzie... ;-)

                      Czy mi się tylko wydawało, czy z Trójmiasta było aż pięć osób? Bo w sumie nie licząc klubu elbląskiego, dwojga przejezdnych z Poznania w osobie mej i mojej lubej, to frekwencja nie była najwyższa, porównując do innych giełd. "Ktoś gdzieś coś czegoś" nie dopilnował za bardzo, ale mam nadzieję, że za rok solidniej się za to organizator, ktokolwiek nim był, weźmie i uwzględni nasze komentarze, sugestie i uwagi.

                      Towarzysko było sympatycznie, bo była to najbardziej kameralna giełda birofiliów świata, na jakiej miałem przyjemność być. Mam nadzieję, że za rok ludzi będzie 10 razy tyle co w tym roku. Amen.


                      Tomek

                      Comment

                      • Marusia
                        Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                        🍼🍼
                        • 2001.02
                        • 20221

                        #12
                        Impreza miała nagłośnienie i oznakowanie gorsze niż dożynki w Pcimiu Dolnym - co ja piszę - nie ma porównania, bo na dożynki to przynajmniej ludność miejscowa przychodzi, a tutaj miejscowi nie mieli bladego pojęcia, że coś się na terenie Hevelianum dzieje. Byli tacy, co wracali spod Centrum, bo wyglądało na to, że niczego tam nie ma

                        Mam nadzieję, że za rok będzie lepiej, bo teren kapitalny, z wielkim potencjałem, kompletnie nie wykorzystanym. Nie wiem, czy to organizowało jakieś biuro promocji miasta, czy jakiś podwykonawca, ale takiego czegoś to jeszcze nie widziałam

                        Osobiście mi to nie przeszkadzało, bo lubię kameralne spotkania, ale jako organizatora pokrewnych wydarzeń to mną tąpnęło.

                        A co do spotkania: miło było wymienić parę słów w przerwach między kolejnymi etapami KPD w elbląskim Klubem Birofilów i Groteskiem
                        Last edited by Marusia; 2011-06-27, 13:42.
                        www.warsztatpiwowarski.pl
                        www.festiwaldobregopiwa.pl

                        www.wrowar.com.pl



                        Comment

                        • Kanclerz
                          Kapral Kuflowy Chlupacz
                          • 2006.10
                          • 81

                          #13
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Grothesk Wyświetlenie odpowiedzi
                          Czy ja dobrze czytam? Ktoś wziął jakieś (jakiekolwiek choćby najmniejsze) pieniądze za organizację gdańskiej giełdy? Jeśli tak to zmieniam nieco swoją wersję wydarzeń, wysoki sądzie... ;-)

                          Czy mi się tylko wydawało, czy z Trójmiasta było aż pięć osób? Bo w sumie nie licząc klubu elbląskiego, dwojga przejezdnych z Poznania w osobie mej i mojej lubej, to frekwencja nie była najwyższa, porównując do innych giełd. "Ktoś gdzieś coś czegoś" nie dopilnował za bardzo, ale mam nadzieję, że za rok solidniej się za to organizator, ktokolwiek nim był, weźmie i uwzględni nasze komentarze, sugestie i uwagi.

                          Towarzysko było sympatycznie, bo była to najbardziej kameralna giełda birofiliów świata, na jakiej miałem przyjemność być. Mam nadzieję, że za rok ludzi będzie 10 razy tyle co w tym roku. Amen.


                          Tomek
                          Firma wymieniona przeze mnie nie brała pieniędzy za giełdę, a za - w skrócie - organizację eventu pt. Imieniny Janów - Jan Heweliusz zaprasza na Biesiadę. Ludzie z #city, którzy najczęściej przypadkowo byli na fortach podkreślali brak info na mieście.

                          Niemniej dobrze jest czasem pozwolić na samokrytykę. Ilu birofilów z 3 city czyta fora? Sądzę, że bardzo dużo. Jest jakby częściowa odpowiedź.

                          Comment

                          • Grothesk
                            Kapitan Lagerowej Marynarki
                            • 2005.11
                            • 811

                            #14
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Kanclerz Wyświetlenie odpowiedzi
                            Firma wymieniona przeze mnie nie brała pieniędzy za giełdę, a za - w skrócie - organizację eventu pt. Imieniny Janów - Jan Heweliusz zaprasza na Biesiadę. Ludzie z #city, którzy najczęściej przypadkowo byli na fortach podkreślali brak info na mieście.

                            Niemniej dobrze jest czasem pozwolić na samokrytykę. Ilu birofilów z 3 city czyta fora? Sądzę, że bardzo dużo. Jest jakby częściowa odpowiedź.
                            Z tego co widziałem, a miałem przyjemność podróżować przez 2 dni gdańskimi tramwajami, na tabliczkach reklamowych w 11 i 8 wisiały plakaty promujące imprezę. To, co mnie zastanowiło wtedy to to, że oficjalny start Imienin Janów był o godzinie 12 a tu na forum, podano start od 9. My przyjechaliśmy około godziny 11 i nie mam zielonego pojęcia co było później na terenie imprezy, bo o 13 nas już tam nie było. W końcu ileż można rozmawiać czy też wymieniać się z 10tką znajomych... ;-) Nie piszę, że było źle, ale "do cholery gdzie byli ludzie?" Wydaje mi się, że dobrą inwestycją byłoby postawienie zwykłego drewnianego palika z jedną białą tabliczką z napisem wykonanym w kosmicznej technologii NASA czyli czarnym markerem wodoodpornym z napisem "TĘDY ->" i nikt by nie błądził ani się nie zawrócił w połowie drogi.

                            Trójmiejscy birofile mają za nieobecność minusa, Elbląg plusa nie potrzebuje, bo mieli mocny skład , a komentarz neutralny dla lokalnej firmy eventowej co nie do końca dopięła wszystkie guziki pod szyję. Mam nadzieję, że to "wypadek" przy pracy i że za rok będzie super!


                            Tomek

                            Comment

                            • Marusia
                              Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                              🍼🍼
                              • 2001.02
                              • 20221

                              #15
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Grothesk Wyświetlenie odpowiedzi
                              Wydaje mi się, że dobrą inwestycją byłoby postawienie zwykłego drewnianego palika z jedną białą tabliczką z napisem wykonanym w kosmicznej technologii NASA czyli czarnym markerem wodoodpornym z napisem "TĘDY ->" i nikt by nie błądził ani się nie zawrócił w połowie drogi.
                              Dokładnie Teren naprawdę baaaardzo duży i górzysty - ciężko trafić było akurat na ten pagórek, gdzie była impreza.
                              www.warsztatpiwowarski.pl
                              www.festiwaldobregopiwa.pl

                              www.wrowar.com.pl



                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X