Kiedy będą metryczki?
2013.12.14 - Toruń, Zlot Piwowarów Domowych i Konkurs Piw Domowych
Collapse
X
-
-
Wyniki powinny pojawić się jeszcze dzisiaj. Zebranie zdjęć i napisanie tekstu plus ustawienie kategorii na lato (i ew. na zimę, żeby było dość czasu na leżakowanie) trochę zajmuje... Tym bardziej że organizator leży położony przez grypę
Co do kubeczków - faktycznie nasz błąd. Co do widowni - płatne opaski dla sędziów są właśnie po to, żeby ograniczyć liczbę "szukających procentów", ale przecież nie będziemy na wejściu robić testu wiedzy i witach-sritach. Zwyczajnie źle trafiliście...
Odnośnie kodowania piw - jak ktoś chciał być fair to nie zapuszczał żurawia za bar jak kleiliśmy kody. Ciężko byłoby zabrać za bar ponad 20 skrzynek różnych piw różnych osób a potem je kodować. Jeśli chodzi o rozlew i roznoszenie kubeczków, rozlanie 800 próbek w danej kategorii to nie lada wyzwanie, nawet jeśli wszyscy barmani (i osoby które zgłosiły chęć pomocy) zaangażowani są tylko w ten proces. Zresztą pisząc o 90 minutach nie bierzesz pod uwagę tego, że rozlewanie zaczęliśmy na 20 minut po rozpoczęciu zlotu.
Co do absurdalnego zarzutu wygranej lokalnych piwowarów: nagrodę dla najlepszego Stoutu zgarnął piwowar z Tczewa, który przyjechał z dwiema osobami. Zwycięzca w kategorii Weizenbock był owszem z Torunia, ale po pierwsze ręczę za jego uczciwość (zostawił piwa i numeracja go nie interesowała) a po drugie trunkiem tym zgarniał też nagrody na "profesjonalnych" konkursach. Kolega, który dostał nagrodę za najlepszą IIPĘ przyjechał bez obstawy i nie znał tu nikogo... Zresztą musiał uciekać jeszcze w czasie oceny swojej kategorii z powodu uciekającego pociągu do domu... Wygrywały piwa a nie ludzie.
Oczywiście nie da się wszystkiego przewidzieć i sam wiem że zawsze jest coś do poprawienia. Pozdrawiam
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika panszpik Wyświetlenie odpowiedziWyniki powinny pojawić się jeszcze dzisiaj. Zebranie zdjęć i napisanie tekstu plus ustawienie kategorii na lato (i ew. na zimę, żeby było dość czasu na leżakowanie) trochę zajmuje... Tym bardziej że organizator leży położony przez grypę
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika panszpik Wyświetlenie odpowiedziCo do absurdalnego zarzutu wygranej lokalnych piwowarów (...)
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika panszpik Wyświetlenie odpowiedziWygrywały piwa a nie ludzie.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika panszpik Wyświetlenie odpowiedziOczywiście nie da się wszystkiego przewidzieć i sam wiem że zawsze jest coś do poprawienia. Pozdrawiam
Dlatego też napisałem pierwszego "pozlotowego" posta. Coś z niego na pewno wyskubiecie, do poprawy - do wyboru, do koloru.
Pozdrawiam,
widocznie pechowy zlotowicz z widocznie pechowej sali.
Comment
-
-
Nie piję do Ciebie TTOP, pisałem ogólnie do wszystkich. Zwłaszcza tych, których nie było :P
Twój post zresztą uważam za przydatny - w paru miejscach miałeś rację i tyle. Każda edycja czegoś uczy, zwłaszcza kiedy zlot "wykonuje" grupa osób, ale obmyśla jedna . Mimo wszystko to nadal mała impreza której celem jest pokazanie "innych" piw szerszej publiczności i zintegrowanie piwowarów (na konkursy sędziowane najczęściej jedzie tylko piwo).
A że coś zawsze można poprawić... Nie myli się tylko ten który nic nie robi.
Pozdrawiam
Comment
-
-
Komplet wyników i garść zdjęć... oraz zapowiedź kategorii konkursowych na 2 przyszłe zloty...
Comment
-
-
TTOP: tak czytam Twoje posty i postanowiłem się do nich odnieść
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika TTOP Wyświetlenie odpowiedziKrązyła tacka z plastikowymi, białymi (!!) kubeczkami a la kieliszki z bardzo zimnym piwem.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika TTOP Wyświetlenie odpowiedziPiwowarzy znali numery swoich piw, więc tu i ówdzie dało się słyszeć otwarte komentarze - "to jest moje piwo, głosujcie".
Poza tym siedziałem koło innego piwowara przy barze. Znał numery swoich piw, ale w żaden sposób ich nie agitował.
Niezwykle mi przykro, że miałeś takie doświadczenia.
Było to dla mnie pierwsze tego typu wydarzenie, dostałem się na nie rzutem na taśmę. Poszedłem z czystej ciekawości, bo w inny sposób nie byłbym w stanie dowiedzieć się jak mogą smakować piwa warzone w domu.
Ogólnie idea bardzo mi się podoba. Gratuluję odwagi i samozaparcia dla organizatorów. Był to konkurs sędziowany przez amatorów, więc zawsze będzie losowy. Czekam na kolejne. Mam nadzieję, że następnym razem uda mi się zarezerwować opaskę zamiast zastanawiać się czy ktoś nie odebrał.
Pozdrawiam.
Comment
-
-
Ja proponuję tego pana więcej nie wpuszczać i będzie po problemie.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zgoda Wyświetlenie odpowiedziJa proponuję tego pana więcej nie wpuszczać i będzie po problemie.
Comment
-
-
Nie, chodzi mi o tego, co się awanturuje. Zasada nr 1: bez krawata nie wpuszczany, a tych klientów nie obsługujemy.
Comment
-
-
Nie byłem na tej edycji, ale bylem na obu poprzednich i również miałem sporo zarzutów, szczególnie drugą skrytykowałem dość mocno na swoim blogu, ale organizatorzy wyciągnęli z tej krytyki (i nie tylko mojej) słuszne wnioski i z tego co wyczytałem w regulaminie i z relacji, jest już znacznie lepiej, niż przedtem. A niedociągnięcia są i pewnie zawsze będą, bo po pierwsze nigdy wszystkim się nie dogodzi, po drugie, nie jest to łatwa organizacyjnie impreza. Fajnie, że z edycji na edycję jest coraz lepiej i myślę, że po kilku kolejnych już wszystko będzie grało i śpiewało.Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
Małe Piwko Blog
Małe Piwko Blog na facebooku
Domowy Browar Demon
Comment
-
Comment