Ach co to była za majówka! Przemierzyliśmy ponad 1100km, szlakiem piwnym. Odwiedziliśmy browary: Bielkówko, Grudziądz, Żnin, Bojanowo oraz Czarnków (Lane piwo z Czarnkowa jest faktycznie rewelacyjne!). Z Piotrratem wykonaliśmy kilkadziesiąt patloli piwnych <Każdy z nas zakupił po 60 buteleczek (m.in. Czarnej Fortunki)>.
Ale nie tylko jechaliśmy na patrol piwny, naszym celem było odwiedzenie warsztatów piwowarskich! Imprezke można zaliczyć do bardzo udanych . Poznaliśmy bardzo dużo miłych i serdecznych osób, napiliśmy się ciekawych piwek (w moim przypadku tego było za dużo ). Jeszcze raz dziękuję za serdeczną atmosferę i mam nadzieję że jeszcze nie jeden raz spotkamy się w takim gronie!
Ale nie tylko jechaliśmy na patrol piwny, naszym celem było odwiedzenie warsztatów piwowarskich! Imprezke można zaliczyć do bardzo udanych . Poznaliśmy bardzo dużo miłych i serdecznych osób, napiliśmy się ciekawych piwek (w moim przypadku tego było za dużo ). Jeszcze raz dziękuję za serdeczną atmosferę i mam nadzieję że jeszcze nie jeden raz spotkamy się w takim gronie!
Comment