2004.12.10 - Warszawa, Otwarte Warsztaty Piwowarskie

[zythum]

A ja mam potwierdzenie mailowe

[dkrasnodebski]

Małażonka napisał(a)
A ty nie słyszałeś, że baby lubią mieć ostatnie słowo?

Słyszałem, i to od Ciebie
Mam jednak ochotę trochę się podroczyć.

A tak zupełnie poważnie to bardzo cieszy mnie fakt, że Warszawa doczekała się warsztatów.

[cyborg_marcel]

też mi milo, bo może to będzie mój ostatni weekend w tym mieście... więc tym bardziej okazja do

[kalifat]

zythum napisał(a)
A ja mam potwierdzenie mailowe

Ja też. Oj chyba pula miejsc wolnych szybko się wyczerpie

[Wujcio_Shaggy]

Ja nie dzwoniłem; w zamian zasypałem skrzynkę mailami... a potwierdzenia nie dostałem . A szkoda, bom zgłosił również swoją żonę - w ramach przełamywania uprzedzeń.

[Małażonka]

kalifat napisał(a)
Ja też. Oj chyba pula miejsc wolnych szybko się wyczerpie

Z tego co rozmawiałam, zainteresowanie jest bardzo duże, a to dopiero początki zapisów...

[cyborg_marcel]

ale my jesteśmy twardzielami i mamy siłę przebicia
co, nas by mieli nie wpuścić?

[kalifat]

Małażonka napisał(a)
Z tego co rozmawiałam, zainteresowanie jest bardzo duże, a to dopiero początki zapisów...

Zainteresowanie duże, bo i miasto raczej spore, a że tego typu imprez (ogólnie) jest niewiele, więc wszyscy się pchają "drzwiami i oknami".

[adam16]

Też bym się pchał. Ale to jednak kawełek drogi jest. Może zrobią coś bliżej.

[may]

Odp: Warszawa - Otwarte Warsztaty Piwowarskie

Zdrój napisał(a)
Wejście od godz. 18:00.

Tylko dlaczego tak późno i w dodatku w piątek.
Warszawa - niby nie daleko, ale w piątki kończę pracę o 17-tej i przypuszczam, że w godzinę to nie dojadę do stolicy.

[sebox]

To po ile piwek bierzecie ???

[may]

sebox napisał(a)
To po ile piwek bierzecie ???

Ot i skusiłem się. Załatwiam urlop na 10 grudnia, nocleg u rodzonych sióstr "miłosierdzia", a piwek - pewnie ze 4 gatunki.

[Małażonka]

Przecież nie ma żadnych ograniczeń: możesz przynieść skrzynkę własnych wytworów, możesz również przynieść buteleczkę. Możesz także nie przynosić nic. Wszystko zależy od Ciebie i Twoich chęci

[may]

Małażonka napisał(a)
Przecież nie ma żadnych ograniczeń: możesz przynieść skrzynkę własnych wytworów, możesz również przynieść buteleczkę. Możesz także nie przynosić nic. Wszystko zależy od Ciebie i Twoich chęci

Ale ja osobiście nie poczuwam się w jakiś sposób ograniczony.
A chęci mam ogromne!

[Małażonka]

May, słowa te kierowałam do Seboxa, a nie do Ciebie. Dobrze wiem, że ograniczony czujesz się co najwyżej pojemnością własnego plecaka