2007.05.12-13 - IV Wrocławskie Warsztaty Piwowarskie - ploty

[Marusia]

Kurcze, temat główny ma 150 odsłon, a wpisów tylko tyle, ja wiem, że to jeszcze fura czasu, ale zaczynam się martwić o frekwencję
No i żadnych narzekań???

[mark33]

Kurcze, ale się nagadaliście

Wesoły jako kopalnia pomysłów podsunął mi wczoraj myślę, że świetny pomysł na wykład:

Warzenie piwa - jaki wpływ i na co mają poszczególne etapy, czyli nie JAK, a DLACZEGO.

Czy ten tytuł jest zrozumiały? Mam wątpliwości co do czytelności przekazu.

Pomysł ciekawy można nieźle rozwinąć, co do wykładu o drożdżach też mi się podoba.

Urlop na warsztaty zarezerwowałem w zeszłym roku .

[Maggyk]

No i żadnych narzekań???

Narzekania się zaczną, jak będziesz miała wszystko dopięte na ostatni guzik i zamieścisz plan nie do zmian

[cyborg_marcel]

A teraz z innej beczki: zgodnie z wrocławską tradycją, wpisuję się w tym temacie, co oznacza, że nie będzie mnie na Warsztatach... (A do tego możliwe, że nawet na chodniku przed budynkiem Agory w tym czasie będę stać...)

[monne]

AA do tego możliwe, że nawet na chodniku przed budynkiem Agory w tym czasie będę stać...)

To my "wylęgniemy" do Ciebie, a raczej do Was , ale tylko Tobie piwa damy.

[cyborg_marcel]

To my "wylęgniemy" do Ciebie, a raczej do Was , ale tylko Tobie piwa damy.

Obawiam się, że wtedy mogłabym oblać jeden lub dwa z egzaminów...
A wycieczkę niedegustacyjną nad dwoma wrocławskimi browarami już mieliśmy.
Po niedzieli sobie odbiję...

[Andrewbrw]

no to ja też ponarzekam- 14 maja w poniedziałek mam obronę mgr

ale mam wielką nadzieję, że i tak na warsztatach sie pokażę

[jacer]

Ze swojego doświadczenia wiem, że najlepiej kilka dni przed obroną wyluzować się. Sama obrona to już tylko 15 min wstydu i po strachu.

[cyborg_marcel]

Ze swojego doświadczenia wiem, że najlepiej kilka dni przed obroną wyluzować się. Sama obrona to już tylko 15 min wstydu i po strachu.

Ja niestety nie mam obrony, za to ośmiogodzinny egzamin w sobotę i ośmiogodzinny egzamin w niedzielę - co najwyżej będę polować na jakieś powarsztatowe niedobitki w poniedziałek.

[kham]

Ja niestety nie mam obrony, za to ośmiogodzinny egzamin w sobotę i ośmiogodzinny egzamin w niedzielę - co najwyżej będę polować na jakieś powarsztatowe niedobitki w poniedziałek.

Ale na następne warsztaty to już zwiedzanie Wrocka pod kierownictwem Cyborga.

[cyborg_marcel]

Ale na następne warsztaty to już zwiedzanie Wrocka pod kierownictwem Cyborga.

Spoko, do tego czasu zdążę się o naziemnych browarach poduczyć.

[monne]

no to ja też ponarzekam- 14 maja w poniedziałek mam obronę mgr

Hehe, widzisz, trzeba się było pchać na zerowy termin? Ja przekładam na październik, przynajmniej sobie spokojnie pojadę do Zywca na studenckiej zniżce , trzeba wykorzystywać wszelakie przywileje .

[Andrewbrw]

w październiku to ja muszę już mieć mgr, żeby zacząć robić doktorat
a to że się obronie w maju ,nie znaczy że nie będę miał dalej legitymacji studenckiej

a co do propozycji Jacera to jasna sprawa że trzeba sie wyluzować tylko żeby sie nie obudzić z WIELKĄ GŁOWĄ po warsztatach

[cyborg_marcel]

Hehe, widzisz, trzeba się było pchać na zerowy termin? Ja przekładam na październik, przynajmniej sobie spokojnie pojadę do Zywca na studenckiej zniżce , trzeba wykorzystywać wszelakie przywileje .

Monne, a opłaca Ci się jechać na studenckiej zniżce, skoro mieć giełdową 50 %?

[ART]

te 50% jest umowne, i czasem jest to 10% czasem 50%