Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes
dla mnie warzenie piwa to zabawa i taka rygorystyka mi nie odpowiada
Skoro nie widzę Cię na liście konkursowiczów w Żywcu, to brak rygorystyki też Ci nie odpowiada Daj nam podyskutować o konkretach, pitu-pitu skończylismy (wiem, łudzę się)
Skoro nie widzę Cię na liście konkursowiczów w Żywcu, to brak rygorystyki też Ci nie odpowiada Daj nam podyskutować o konkretach, pitu-pitu skończylismy (wiem, łudzę się)
E-prezes jest na liście we wspólnym projektem pod nazwą LajboCKowy Koźlak
A tak, żeby nie było pitu pitu, to jako dodatek do pszenicy proponuję 250 g Carawheat.
Burza mózgów jakoś ustała, zatem proponuję:
1. pszeniczne ciemne, oczywiscie z dekokcją.
2. jasne dolnej fermentacji
Proszę o propozycje receptur Lagerek może po prostu ze 100% zasypem pilzneńskiego? Średnio chmielony, trzykrotnie. Zacierany na wytrawnie.
Ponieważ siedzę w domciu gdze mam tylko 27 stopni pana Celsjusza ma to wpływ na moje myślenie. Proponuje dolniaka: pilźnieński z malutkim dodatkiem manachijskiego (gdzieś tu był już taki przepis i ponoć efekt fajny) zacierany na wytrawnie ale bez przesady czyli nie np jedna przerwa w temp 62 stopnie, mocno chmielony i blg początkowe 10. Czyli coś czego mi dziś trzeba.
Ja proponuję niedodawać słodów specjalnych, które dostępne sa tylko w BA.
Pils:
95% pils
5% karmel jasny
Blg 12
zacieranie dekokcyjne tylko na wytrawnie
chmielenie: 150g dla goryczki, 50dla smaku i 50 dla aromatu(proporcje podane dla lubelskiego), dla Marynki: 70g dla goryczki, 30dla smaku i 30 dla aromatu.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marcin_wc
(...)
chmielenie: 150g dla goryczki, 50dla smaku i 50 dla aromatu(proporcje podane dla lubelskiego), dla Marynki: 70g dla goryczki, 30dla smaku i 30 dla aromatu.
Za dużo chmielu.
Moja propozycja:
30 g Marynki (granulat)
30 g lubelskiego (granulat) w dwóch porcjach: 20 g na 30 min i 10 g na 5 min.
Słody:
3 kg pilźnienski + 0,2 kg monachijski + 0,2 kg Carapils,
ewentualnie niewielki dodatek melonoidynowego i zakwaszajacego
Bez przesady. Przecież pszenica to nie 100% zasypu. Jęczmienne można dać ciemne.
Nieistotne. Chciałam przez mojego posta przekazać, że kryterium "nie kupowania w BA" jest nieadekwatne i nie zamierzam go przyjmować. Natomiast chciałabym, żeby receptura była w miarę prosta i nie widzę w niej słodu zakwaszającego ani melanoidynowego (ten drugi jak dla mnie pogarsza wręcz smak piwa, to, oczywiście, subiektywne odczucie).
Jesli chodzi o chmielenie i nie tylko - przyjmijmy, jak poprzednio, wzorcową objetość warki 20 l. Stąd ilość chmielu zaproponowana przez Marcina oczywiście odpada - nie ma to być piwo dla zwolenników wściekle mocno chmielonych browarów, tylko wystarczająco nachmielonych
Jako, że fajnie by było, jakby sporo osób wzięło udział w konkursie, nie widzę w nim wydziwionych słodów, z którymi duża część z nas nie miała jeszcze do czynienia. Wystarczy już, że będą to piwa z dekokcją- to też nie każdy potrafi
Zatem spokojnie carapilsa możnaby zastąpić mniejszą ilością jasnego karmelowego strzegomskiego, ale nie będę się przy tym upierać
Jak z tą dekokcją se odpuścicie to porwę się na pilsa.
Marek
ps. dekokcja to chyba była stosowana z powodu niemania termometru.
ps2. tak moim zdaniem: podając zasyp, sposób zacierania, chmielenia, ilości składników, temperatury, robimy konkurs pt. 'wpływ faz księżyca na smak piwa'. Może trochę dowolności?
np.
-pils max 90%
-monachijski max 30%
-specjalne max 10%
-goryczka max 40g
-aromat max 50g
Ma wyjść 20 l dobrego piwa!
I niech towarzystwo się wysili!
ps3. Ja tu nie jestem najmądrzejszy!
Uważaj co Twoje dziecko robi w internecie - następnym razem zabierze Twój dowód...
Comment