2007.09.01 - I Grodziski Konkurs Piw Domowych

[josefik]

Oceny były zróżnicowane według panów z jury np. jedno przypominało im smak brzeczki
grodziskiej, czyli za krótko leżakowało, w inne bardziej przypominało im grodzisza 14 blg, jeszcze inne miało zle uwędzony słód. Jak już pisałem doświadczenie panów
i profesjonalizm w ocenie było porażające. Część najwyżej oceniła piwo Anteksa, a w czołówce były małe różnice punktowe. Ogólnie piwa które zajęły najwyższe miejsca wg mnie charakteryzował delikatny ledwo wyczuwalny smak wędzonego słodu, i z tego co pamiętam długie leżakowanie /piwa uwarzone były już ok. kwietnia/ chyba na konkurs w Żywcu.

[anteks]

Ogólnie piwa które zajęły najwyższe miejsca wg mnie charakteryzował delikatny ledwo wyczuwalny smak wędzonego słodu, i z tego co pamiętam długie leżakowanie /piwa uwarzone były już ok. kwietnia/ chyba na konkurs w Żywcu.

faktycznie piwo które zajęło I miejsce warzone było 1 kwietnia , 2 miejsce warzone 12.09.06 !! oraz III miejsce warzone 28.04.07

[arcy]

a czy w innych konkursach odbywa się publiczna degustacja piw konkursowych
W Grodzisku jakoś tłumów chętnych do degustacji nie widziałem

Ale tylko w Grodzisku konkurs, poza samymi zmaganiami piwowarów, odwołuje się tak bardzo do tradycji miejsca. Jeśli jego celem ma być dbanie o to, aby pamięć o Grodziszu przetrwała, to warto poczęstować giełdowiczów - zwłaszcza, że wielu z nich nie miało okazji tego piwa spróbować i grodzisz to dla nich w tej chwili głównie drogie szkło do kolekcji.

[arcy]

możemy zrobić w przyszłym roku dla publiczności, ale zważywszy na duży popyt na piwo lane w tym roku - będzie trzeba robić w kegach minimum 19l.

Wystarczy, że każdy dostanie trochę, niekoniecznie od razu 0,5 litra.

[josefik]

zarejestrowanych osób na giełdzie było 150 osób/nie liczę przypadkowych zwiedzających/ piwa nie było w sumie ok 18l po konkursie zostało ok 7 l. licząc że chciałaby spróbować tylko połowa zarejestrowanych wychodzi ok "setki" na osobę. Przy czy nie liczę tego że najlepsze piwa bliskie smakowi grodzisza to no mówiąc optymistycznie 2/3 z 7l

Lepszym rozwiązaniem byłoby indywidualne wystawienie piwa przez uczestników konkursu,
niestety i tu dochodzi jeden problem na 14 osób była połowa.

Ale każda uwaga jest do przemyślenia /dobre rady zawsze w cenie/ przy dużym zainteresowaniu w przyszłym roku, kto wie, kto wie

[anteks]

jak napisał josefik piw konkursowych trochę zostało wiec wystarczył podejśc i spróbować , co do przyszłego roku można zwiększyć ilość nadsyłanych piw do np.6 butelek co by starczyło dla ewentualnych degustatorów

[bergra]

No to może napiszę trochę więcej na temat samej receptury i sposobu przygotowania. Nie ma co ukrywać, że jest ona pokłosiem poszukiwań i eksperymentów Mapajaka, który zechciał się nimi podzielić w tym wątku:

http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=55377&highlight=grodziskie

i któremu należą się szczególne wyrazy uznania za podjęty wysiłek . Bez tego – skoro nie udało mi się nigdy skosztować oryginału – nie miałbym zielonego pojęcia jak się zabrać do warzenia.

Składniki do zacierania (na 20l):

Słód wędzony Weyermann 1,5 kg
Słód pszeniczny Weyermann 1,0 kg

Zacieranie:
Ześrutowane słody miały być zmieszane z 5 l wody o temperaturze 40-41°C tak aby uzyskać temperaturę 37°C. W rzeczywistości wyglądało to trochę inaczej. Przyzwyczajony do podgrzewania zwykle 15l wody nie pomyślałem, że po osiągnięciu temperatury docelowej, rozgrzany garnek będzie mieć wpływ na wzrost temperatury - znacznie mniejszej niż zawsze ilości cieczy - i w efekcie temperatura zacieru wyniosła 41°C. Po przerwie trwającej 30 minut temperatura spadła do 37°C. Poprzez dolanie 2l wrzątku temperatura wzrasta do 50°C, po czym następuje przerwa 20 minut. Następnie 5l wrzątku plus podgrzanie na palniku powoduje podniesienie temperatury do 70°C, po osiągnięciu tej wartości przerwa 30 minut. Na koniec, dodanie 3l wrzątku w celu uzyskania 75°C i przetrzymanie zacieru w czasie 30 minut w tej temperaturze.

Wysładzanie, ok. 12-13l wody w temp ok. 80°C (staram się utrzymywać stale lustro wody nad zacierem, a filtrację przerywam, gdy brzeczka sięgnie poziom powyżej uszu garnka)

Chmielenie:
- 6g granulatu Marynki (10%AA) oraz 17g żateckiego (Saaz, 2,2%AA) 90 minut przed końcem gotowania. Chciałem użyć tylko żateckiego, ale miałem go troszkę za mało, więc się „poratowałem” Marynką
- 20g żateckiego 60 minut przed końcem gotowania

Inne dodatki:
łyżeczka mchu irlandzkiego na 15 minut przed końcem gotowania

Blg początkowe: 8
Drożdże WY2565 Koelsch – pierwszy rzut. Ciekawostka, drożdże te zostały zakupione w BA w lecie 2005, czyli przeleżały się prawie 2 lata i wystartowały bez problemów .

Fermentacja burzliwa w temp. ok. 23°C 6 dni
Fermentacja cicha w temp. j.w.: 2 tygodnie

Blg końcowe: 2

Dosładzanie: 150g glukozy

Czas leżakowania: nieco ponad 4 miesiące

Aha, woda do zacierania i wysładzania pochodziła z ujęcia głębinowego w miejscowości Ciemne pomiędzy Wołominem i Radzyminem, tuż przy szosie

[bergra]

Mam jeszcze takie pytanie do szanownych organizatorów: czy dysponujecie szczegółowymi ocenami Jurorów? Chodzi mi o to, że: ponieważ oryginał nosił miano "piwnego szampana północy", to moje piwo wydawało mi się na za mało nasycone CO2... Czy w tym kryterium Jury miało jakieś uwagi?

[kopyr]

Mam jeszcze takie pytanie do szanownych organizatorów: czy dysponujecie szczegółowymi ocenami Jurorów? Chodzi mi o to, że: ponieważ oryginał nosił miano "piwnego szampana północy", to moje piwo wydawało mi się na za mało nasycone CO2... Czy w tym kryterium Jury miało jakieś uwagi?

To by było fajne, gdyby rozesłać startującym rozpiskę, za co, ile punktów dostali. Jak dla mnie można to umieścić na forum lub stronie grodziskie.cal. Raz, że pokazałoby to jak daleko jesteśmy od oryginału, dwa, że każdy mógłby zobaczyć nad czym popracować.

[anteks]

To by było fajne, gdyby rozesłać startującym rozpiskę, za co, ile punktów dostali. Jak dla mnie można to umieścić na forum lub stronie grodziskie.cal. Raz, że pokazałoby to jak daleko jesteśmy od oryginału, dwa, że każdy mógłby zobaczyć nad czym popracować.

popracuję nad tym i postaram się rozesłac zainteresowanym

[josefik]

Chodzi mi o to, że: ponieważ oryginał nosił miano "piwnego szampana północy", to moje piwo wydawało mi się na za mało nasycone CO2...

Jedno piwo rozlewane było do oryginalnego pokala grodziskiego /dla niezorientowanych choć takich pewnie brak, to taki duży kieliszek do szampana w formie odwróconego stożka/. Na tej podstawie jury oceniało nagazowanie i pianę
Mogę tylko powiedzieć z własnej obserwacji że piwo nalane do pokala miało wzrokowo zupełnie inne /lepsze/ bardziej wyraziste nasycenie bąbelki wirowały po całym szkle /tak jak w szampanie/.
Choć pamiętam jeszcze pity oryginał /pod sklepem/ gdzie piana po pierwszym łyku nosem mi wylatywała
Ale na to duży wpływ miała temperatura piwa, w tamtych czasach nikt w sklepach nie i piwiarniach
nie myślał o chłodziarkach.

[bergra]

Choć pamiętam jeszcze pity oryginał /pod sklepem/ gdzie piana po pierwszym łyku nosem mi wylatywała
Ale na to duży wpływ miała temperatura piwa, w tamtych czasach nikt w sklepach nie i piwiarniach
nie myślał o chłodziarkach.

No właśnie, pochodzący z Wielkopolski teść mojego szwagra, gdy go spytałem o to czy pił i jak wspomina grodziskie, twierdził, że bardzo często po otwarciu piwa przed sklepem sporo go "uciekało" z butelki.

[biziel]

To by było fajne, gdyby rozesłać startującym rozpiskę, za co, ile punktów dostali. Jak dla mnie można to umieścić na forum lub stronie grodziskie.cal. Raz, że pokazałoby to jak daleko jesteśmy od oryginału, dwa, że każdy mógłby zobaczyć nad czym popracować.

popracuję nad tym i postaram się rozesłac zainteresowanym

Częściowo jestem świadom, czego brakowało a czego było za dużo w moim piwie. Mimo wszystko jestem ciekaw, co zawiera metryka z konkursu. I jeżeli nie stanowi to problemu to poproszę o przesłanie jej pocztą.

Dziękuję bardzo za fajny dyplom

[Tomkowik]

Mam pytanie - kiedy następna tego typu impreza?

[anteks]

za 10 dni http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=76638
wyszukiwarka się kłania a i przedstawi się warto