"Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
"Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson No Hops, no Glory :)
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika hasintus
Nic tylko kopiować.
tylko co to takiego Wyeast2056, Nadwiślański 10 :
i te drożdże to na raz, czy jedne po drugim. :
Po co kopiować? Raczej robić swoje!
A jeżeli już próbować kopiować, to z drożdżami Wyeast # 2565 (Koelsch).
Starter Wyeast i WLP # 006 (Bedford) był robiony ze skosów wspólnie.
Chmiel Nadwiślański, szyszka z własnego chmielnika o nieznanym alfa, był dozowany na garście (pewno więcej niż 10g ?). Jedna garść na 30 min. przd końcem, była też druga na 5 min. przed końcem gotowania.
Grodzisz był klarowany karukiem (o tem potem), ale obecnie żelatyna jest tak dobrze oczyszczona, że jej skuteczność jest nie gorsza. W obu przypadkach w istocie chodzi o to samo białko - kolagen.
pszeniczny dymiony rozumiem, że też był własnoręcznie wyprodukowany?
Milicki Browar Rynkowy Grupa STYRIAN
(1+sqrt5)/2
"Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
"Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson No Hops, no Glory :)
Za największą nagrodę konkursową uznaję "nabycie" uprawnienia do uściśnięcia dłoni członkom Jury, ludziom którzy tymi dłońmi Grodzisza kiedyś tworzyli.
Nagrodę tę udało mi się szczęśliwie w Grodzisku odebrać
Ale była jeszcze jedna, bardzo miła niespodzianka.
Oto Browar Fortuna z jego dyrektorem, panem Aleksandrem Stammem, przygotował dla zwycięzcy II Konkursu medal pamiątkowy Browaru Fortuna i z wielkim staraniem oprawioną kopię przepisu na "Sposób użycia karuku" do piwa Grodziskiego.
"Sposób" jest pisany odręcznie ręką ostatniego właściciela Browarów Grodziskich i pochodzi prawdopodobnie z lat 1930-tych.
Darczyńca, Browar Fortuna zaznaczył:
"prosi się o zachowanie tej receptury jako osobistą tajemnicę przez okres 5 lat" , tak więc proszę mnie o nią na razie nie wypytywać
pszeniczny dymiony rozumiem, że też był własnoręcznie wyprodukowany?
Pszeniczny dymiony był oryginalnym słodem pochodzącym ze słodowni przy ul. Przykop.
Pochodził z bodajże ostatniej partii tam wyprodukowanej, która następnie trafiła do Francji.
Tak, ten słód ma ponad 10 lat! Jego resztki trzymam niczym relikwie.
Pszeniczny dymiony był oryginalnym słodem pochodzącym ze słodowni przy ul. Przykop.
Pochodził z bodajże ostatniej partii tam wyprodukowanej, która następnie trafiła do Francji.
Tak, ten słód ma ponad 10 lat! Jego resztki trzymam niczym relikwie.
Ja nie startowałam w konkursie, ale chyba za rok się w końcu skuszę
Poza oczywistą chwilą radości z wygranej w Konkursie, jest mi smutno.
Smutno, że piwowarzy domowi znowu nie wykorzystali szansy by zademonstrować czynem przywiązania do najlepszych tradycji polskiego rzemiosła piwowarskiego. 14 zgłoszonych piw to żałośnie mało.
Ten Konkurs ma swoją wartość i sens tak długo, jak długo jego Jury tworzą byli piwowarzy Grodzisza. Jest też w moim odczuciu hołdem im osobiście składanym. W tym dniu znowu czują się potrzebni i ważni. To już bardzo starzy ludzie.
Oby za rok nie było za późno.
Comment