Receptura na piwo konkursowe 2009

[kopyr]

Do kalibracji niemieckiego najeźdźcy pilsa proponuję Augustinera, bo zacny jest, nie koncernowy i z Monachium, a z Monachium wielu najeźdźców pochodziło!

Ustalmy coś. Konkurs polega na zrobieniu najlepszego piwa w kategorii, w tym wypadku, pils niemiecki, a nie klona piwa do kalibracji.
Z pilsem IMO nie ma problemu, każdy mniej więcej wie o co chodzi. Problem jeśli już może być z dubbelkiem, ale to też raczej hipotetyczny problem.

[sziszi]

Właśnie się zastanawiam nad popracowaniem nad brown ale, do konkursu.
Jak wygląda sprawa z tymi piwami kalibracyjnymi? Czy to oficjalnie podaje się, które piwo jest wyznacznikiem stylu? Na jakiej zasadzie używa się tego w konkursie? Pytam bo jeszcze nie brałem udziału w tego typu imprezach.
Faktycznie w Polsce oprócz Newcastle Brown Ale chyba nic nie jest dostępne. Ale jest jeszcze tyle czasu, że chyba zaopatrzę się w kilka innych brown ale z uk

[kopyr]

Właśnie się zastanawiam nad popracowaniem nad brown ale, do konkursu.
Jak wygląda sprawa z tymi piwami kalibracyjnymi? Czy to oficjalnie podaje się, które piwo jest wyznacznikiem stylu? Na jakiej zasadzie używa się tego w konkursie? Pytam bo jeszcze nie brałem udziału w tego typu imprezach.
Faktycznie w Polsce oprócz Newcastle Brown Ale chyba nic nie jest dostępne. Ale jest jeszcze tyle czasu, że chyba zaopatrzę się w kilka innych brown ale z uk

Kolega chyba nie przeczytał całego wątku. Zatwierdzony został dubbelek.

Na resztą pytań odpowiem tak. IMO konkurs nie polega na tym, żeby uwarzyć klona konkretnego piwa. Chodzi o to, żeby uwarzyć najlepsze piwo w danym stylu. Piwo kalibracyjne ma być pomocą dla tych członków jury, którzy nie będą się czuli szczególnie mocno w danym stylu. IMO należy unikać częstego porównywania z piwem kalibracyjnym.

[Sherman]

Do kalibracji niemieckiego najeźdźcy pilsa proponuję Augustinera, bo zacny jest, nie koncernowy i z Monachium, a z Monachium wielu najeźdźców pochodziło!

Moim zdaniem Augustiner się kompletnie nie nadaje na piwo kalibrujące. Za mało chmielowych aromatów w zapachu i za duża słodowość. Prawie brak goryczki chmielowej(jak na niemieckiego pilsa). IHO jedno z lepszych piw monachijskich, ale nie pasuje jako kalibrator(co innego ich pszenica no ale w tym roku piwem konkursowym jest pils).

[sziszi]

ups, faktycznie coś przeoczyłem
dzięki za odpowiedź właśnie o to mi chodziło z piwem kalibracyjnym

[fidoangel]

Oczywiście nie musimy się stosować ściśle do zaleceń składnikowych, chodzi o to, żeby uzyskać odpowiedni efekt. Najlepiej by było już teraz ustalić, jakie będzie piwo kalibracyjne, czekam na propozycje, tylko, żeby to nie były jakieś białe kruki

Nie podoba mi się pomysł robienia klona jakiegoś konkretnego piwa.

Wiem,że zaraz zostanę pouczony,że nie czytam dokładnie,że mogę robić jakie mi się podoba itd.

Dla mnie konkurs piw domowych jest wyborem najsmaczniejszego piwa zrobionego w jakimś konkretnym stylu. Piwo kalibracyjne wypaczy tę ideę.
Dlaczego nie wybrać jako piwa kalibracyjnego "Tyskiego"?
W konkursie na zrobienie "Tyskiego" nie wystartował bym i w żadnym tego typu też nie zamierzam.

[ART]

Dlatego ewentualne piwo kalibracyjne powinno być najpilniej strzeżoną tajemnicą jury

[Seta]

A jak jest z konkursem w Żywcu? Ja np zrobiłem smacznego portera, ale zupełnie (no względnie) nie podobnego do żywieckiego. Pytanie brzmi - jak bardzo się tam kalibrują...

[Marusia]

Piwo kalibracyjne zostanie słodką tajemnicą jury zatem

Szukam organizatora konkursu, mam nadzieję, że nie będzie tak jak z panelem?